Witam kumpel z roboty kupił e34 2,5 196 km 94 rok.Nakręcałem go rzeby pokazał ile koników jeszcze żyje w tej bumce,a oto efekt: podczas wolnego wciskania pedału gazu,przyspiesza średno,dopiero po 4500 ozywa i ciągnie do samej odcinki,natomiast w miejscu 5000 obrotów puszcza sprzęgło a buma najpierw zrobi bardzo krótkiego piska,a pózniej silnik zrobi"buuuu" obroty spadną na 2000 i powoli ciągnie do góry(pomimo trzymania pedału gazu prawie do dechy),dopiero orzywa gdzies tak przy 4500 obrotów.
Dodam,że obroty na rozgrzanym silniku trzymają się około 1000.Pierwsze moje podejrzenia były na sąde,albo czujnik temp.więc doradziłem mu jchechać na kompa-był lecz nic nie wykazało a temperature prawidłową pokazuje.
Jak ktoś ma jakieś pomysły...
Cytuj:
Silnik kompletnie nie ma kopa
Na 196 km chyba 96 przeżyło...
Tytułuj tematy zgodnie z ustalonymi ZASADAMI.
Zapoznaj się z nimi jeśli chcesz uniknąć ostrzeżenia
robertbmw