to znaczy inne odbiorniki wporządku,tylko to radio.Raz miałem przypadek,gdy byłem w holandii po przejechaniu ok800 km zgasiłem auto na chwile by rozładowac bagaz no i gdy juz go chciałem on poprostu nie odpalił,było słychac pompke paliwową cały czas pykała nawet gdy miałem wyłączony zapłon.To co sie tam przesuwa,nie przesuwało sie.Cały dzien z kuzynem głuwkowalismy...pompe wyciąnnelismy sprawdzilismy ją.No i niby ok.złozylismy wszystko a auto dalej nie chciało odpalic

Odłączyłem akumulator od tak sobie,poczekałem chwile no i co,gdy go podłączyłem pompka przestała pykac,cos sie przesuneło wszedłem do auta i cyk autko pali jak by nigdy nic.teraz przypadek jest troszeczke inny,pompke słychac przez chwile to co sie tam przesuwało,przesuwa sie tylko bardzo wolno i ledwie je słychac.Kontrolki są ok,akumulator tez bo przeciesz kręci jak szalony.wiec co to??