witam
problem może leżec po stronie sondy lambda-może pracować ,ale mieć złe wskazania,trzeba by zrobić dwie rzeczy-po pierwsze zczytać błędy z kompa i zobaczyć co tam siedzi a jeśli nie będzie błędów to wtedy drugi analizator spalin i porównać ze wskazaniami sondy.A na chłopski rozum odepnij sondę i zobacz czy nastąpiła poprawa-jesli tak to sonda do wymiany.po za tym masz silnik m50b20 lub m52b20 a nie 20i - to tylko oznaczenie na klapie.I jeśli już bedziesz na wymianie sondyto wtedy właśnie oznaczenie silnika ma ogromne znaczenie-m50 miały osprzęt boscha i sondę kupisz już nową nieorginalną za niecałe 200 a m52b20 miały osprzęt siemensa i tu już sonda 5voltowa,koszt od 500 w górę

.Ale najpierw komputer,bo może być tysiąc innych rzeczy,nawet zabrudzony zimny drut w przepływce może mierzyć żle .pozdrawiam