BMW Sport

Witam
mam taki problem iż mam zwykłą instalacje gazową a właściwie Blosa i chodzi o to że jak ruszałem z parkingu to coś pod maską strzeliło podejrzewam że był to gaz. chodzi o to że teraz gubi obroty po odpaleniu silnika... myślałem że chodzi o gume między kolektorem a przepływomierzem ale pokleiłem całą i jest git ale i tak gubi obroty, jedynie jak odłącze przepływomierz to działa jako tako... Czy można jeździć z odłączonym przepływomierzem??

Jesli masz auto na zwyklym gazie to zawsze przed wylaczeniem silnika przelacz na benzynke a na pewno unikniesz tych strzałow no i prawdopodobnie przeplywka do wymiany. Pozdrawiam

Pewno że można
Na takiej instalacji jak u Ciebie przepływomierz nie jest aż tak ważny.
Jednak ktoś po to wymyślił to urządzenie żeby odgrywało jakaś rolę w aucie. Ta właśnie rola to odczyt masy powietrza wpływającego do silnika. Na daną masę ECU dawkuje określoną ilość paliwa/benzyny. Uszkodzenie przepływomierza będzie objawiać się spadkiem mocy, nie przepalaniem paliwa, oraz niestabilnymi obrotami. Dlatego jest to ważny element układu wtrysku benzyny.

Co do strzału. Jeżeli auto zaczyna kichać to pojawia się problem z zapłonem.
Żeby mocniej nie narozrabiało, sprawdź stan świeć, cewek, przewodów (nic nie piszesz o silniku, wiec jeżeli masz po cewce na cylinder to przewodów niema).

chodzi mi głównie o to iż ciężko znaleźć jakąś używaną przepływkę do silnika 2.5(192 KM) i czy można jeździć z odłączoną przepływką przez jakiś czas.

To nie był żart.

zwłaszcza jeśli jeździsz na gazie

aha to super:) a jest jeszcze jeden problem mianowicie czasami słychać oprucz duszenia się silnika jakiś metaliczny dzwięk jakieś pukanie... co to może być??

jeżeli tylko czasami to może oznaczać że któryś z hydropopychaczy się zaczyna odzywać

tez taki dziwny dźwięk miałem i jak to sie jakos fachowo nazywało "wezyk podcisnienia" czy jakos tak z kolektora spadł