bocian napisał(a):
Ja nie ufam nawigacjom w smartfonach i tabletach. Jeśli coś jest stworzone do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego. No chyba, że to elektroniczny kombajn i kosztuje 7 tysięcy złotych. W każdym razie uważam, że lepiej kupić zwykłą nawigację, która jest dokładna, działa szybko i ma dużo dodatkowych funkcji, niż męczyć się z tabletem. Ja mam
TomTom Go 600 i sprawdza się świetnie w dłuższej trasie po Europie. Można też darmowo aktualizować mapy, co było jednym z Twoich warunków.
w tabletach i smartfonach nawigacje lepiej działa,spójrz jakie procki mają zwykłe nawigacje a jakie tablety i smarty?
oczywiście zależy dla kogo:
jeśli jesteś normalnym kierowcą tzn:nie zawodowym to tablet lub smartfon jest dobry bo
-używasz navi sporadycznie
-masz neta w telefonie(traffic itd)
-nie musisz mieć przy sobie aparatu(rejestracja trasy itd)
-każdy ma teraz telefon przy sobie i w każdej chwili klikasz i masz mapę

i daje rade.
-jeśli latasz zawodowo to typowa navi jak najbardziej:
-masz navi zazwyczaj na stałe
-nie musisz się motać jak ci ktoś zadzwoni na tel.kiedy akurat masz włączona mapę
-jest twoim narzędziem pracy
-lepsza optymalizacja
ale nie lepiej kupic mocnego tableta i mieć tv, internet mapy ,muzę w 1 urządzeniu.a zazwyczaj każdy kierownik tira ma tv,ma radio ,ma lapka,a tablet to krok do przodu ,idziesz do mc odpalasz wifi i gadasz na skypie z rodzinką,jedziesz odpalasz navi,odpoczywasz oglądasz filmy lub muza i to wszystko
