BMW Sport

Witam

kosmaty78, Dzięki....... tak jak myślałem



Wymieniałem wszystko po obu stronach.
Sporo czytałem w sieci, są różne opinie o GH jedno jest pewne amory są robione przez jedną z fabryk Sachsa
Ogólnie mają dobrą opinie i przy okazji przystępna cenę.
Samo wykonanie nie budzi zastrzeżeń , zobaczymy jak się będą sprawować.
Na ten moment wszystko super. Ne mogę powiedzieć złego słowa.
Jak dla mnie amortyzatory GH gazowe w zupełności wystarczą.
Łączniki kupiłem z osadzeniem stalowym, podobno trwalsze od seryjnych w plastiku.
Tuleje wahacza Meyle coś że ..... jakoś wzmacniane

Autko prowadzi się doskonale wszystko pięknie pracuje , zero pukania itp.
Zobaczymy jak długo

Jedno niestety boli autko poszło do góry jakieś 2 centymetry. Mam nadzieję że jeszcze siądzie.

Obawiam się, że nie siądzie zbytnio. Wcześniej miałeś pewnie olejowe, stąd ta różnica chyba W każdym razie tak było u mnie - gazowo-olejowe Sachs.

przykra sprawa ale to są niestety polskie drogi

No to przynajmniej porobiłeś z zawieszeniem ja tez ostatnio wpadłem w dziurę czego efektem było także wylanie amortyzatora (na szczęście tylko on ucierpiał) no i faktycznie bez ściągów to niema się co brać za wymianę.
No ale teraz troszkę pośmigasz po naszych świetnych drogach bez żadnych stoków puków

ROGER-NYSA,
a zgłaszałeś to? może byś wyrwał parę $$$$$ na naprawę

No ja jak leciałem nad nasz piękne morze... to też w coś się wpier... ciekawe co jest u mnie do roboty felga na bank... a dodam że mam profil 55... taka pier... dziura była koło bije nawet przy 50 km/h

Coś się chyba nie rozumiemy? Napisałem, że po wymianie z olejowych na gazowo-olejowe auto potrafi się podnieść. Czy chodzi Ci o coś zupełnie innego?

Witam

Generalnie lubię mieć wszystko ok..... Tuleje wahacza były już trochę zmęczone ,ale jakoś nie mogłem się za to zabrać.
Cała ta sytuacja przyśpieszyła tylko wymianę.

Teraz mogę powiedzieć że "zawiecha" zrobiona. Zastanawiałem się nad olejowymi amortyzatorami .........
Wieść jednak niesie że przy szerokiej oponie na gazowym amortyzatorze auto mniej pływa w koleinie.
Myślę że jest w tym trochę prawdy , dlaczego tak się dzieje nie wiem może twardsze i mniej buja ?

Faktycznie mniej buja ,albo to tylko moje subiektywne odczucie.

Końcówek drążków kierowniczych nie ruszałem więc teoretycznie zbieżność jest poprawna, natomiast mam wątpliwości co do geometrii a dokładnie pochylenia koła.
O ile amor od strony kierowcy ma osadzenie w kielichu na sztywno to od pasażera ma regulację.

Nie mam wiedzy w tym zakresie, przykręciłem na stare punkty odbite przez nakrętki. Niby wszystko OK ale jeszcze w poniedziałek jadę sprawdzić kąt nachylenia kół.
Jest jeszcze jedno miejsce (to mocowanie amora) na zdjęciu poniżej, które może mieć wpływ na geometrię. Ma pewien zakres tolerancji w mocowaniu (od wypustki do wypustki) i tu pewnie jest kluczowy punkt dla regulacji. Moja teoria ale niekoniecznie prawdziwa , może wymusić ponowne ustawienie wysokości osadzenia amortyzatora.
Bo nowy amor pomimo tej samej długości może być inaczej (głębiej lub płycej) wsadzony w mocowanie. Starałem się zrobić to maksymalnie podobnie.
W poniedziałek wyjdzie jak wyszło....





Co myślicie o tej ponownej regulacji geometrii ?

Pozdrawiam Krzysiek

ja po wymianie tuleji i amorków zawsze ustawiam geometrię i ze względu na opony polecam to zrobić, a przynajmniej pojechać na sprawdzenie

obowiązkowo

poza tym uczciwy warsztat nie powinien wziąć kaski gdy geo. będzie git. Mój przynajmniej nie bierze...

pozdr.

niedawno wymieniałem tylko tuleje wahaczy z przodu i tuleje pływające/wahliwe z tyłu i po tym pojechałem na sprawdzenie zbieżności i okazało się, że trochę trzeba poprawić. Wcześniej raczej było ok, bo w kwietniu przed zakupem też miałem sprawdzane i ustawione. Myślę więc, że zbieżność też możesz sprawdzić dla spokoju.

Witam



Właśnie w tamtym monecie jeden z kolegów uruchomił w mojej głowie "maszynkę nie spokoju"
Wiedziałem że muszę to zrobić, a plan opierał się o poniedziałek.
Jednak w piątek dowiedziałem się że czeka mnie delegacja.... moim autem.

Ciśnienie rosło bo wiedziałem że..... auto robione..... niepewność i trasa + mój piękny bieżnik opon.
W sobotę rano obleciałem wszystkie warsztaty w Nysie .
Tych które robią geometrię na feldze 17 i mają dobry sprzęt bardzo mało i do tego terminy.
Zaczynało do mnie docierać że nie można tego zrobić od ręki , wszyscy proponowali przyszły tydzień.

Wiecie jak to jest , jak się czegoś nie może mieć, to chce się tego jeszcze bardziej. Więc malutka potrzeba sprawdzenia geometrii nagle w mojej głowie zmieniła się w wielgachną potrzebę ustawienia auta perfekcyjnie! z dokładnością jednego stopnia i kasa przestawała mieć znaczenie.

Wiecie, dla świra patrzącego na swoje auto przez zupełnie inny pryzmat niż przeciętny użytkownik, taka sytuacja zamienia się w priorytet do realizacji.
Zapomniałem że miałem podjechać do mamy , na targ i kupić pieczywo do domu. Widziałem tylko przed oczami moją małą z poprawnie ustawioną geometrią.

Zostały jeszcze dwa warsztaty moja mina była nie tęga, bo przeczucia sprowadzały się do tego że nie uda mi się zrobić tego zabiegu od ręki.

I oto miła niespodzianka , Pan odpowiada na moje pytania ,posiadają nowoczesny odpowiedni sprzęt a oprogramowanie zawiera e46 .
Kwota 70zł wydała mi się śmiesznie mała i do tego podnośnik stał pusty.

Tak....
Powiedziałem więc Panowie do dzieła ,proszę sprawdzić geometrię i jeśli jest taka potrzeba ustawić ponownie.

Pan wziął kluczyki i poczułem się jak pod drogim hotelem gdzie obsługa odstawia twoje auto na parking.
Wjechał na podnośnik , odpalili oprogramowanie a na koła założyli lustra. Z menu odnaleziono BMW 46 lifcie i silnik , następnie wyskoczył komunikat aby mniej więcej zweryfikować ilość paliwa w baku (ustalić masę paliwa) i obciążyć auto 68kg na stronę pasażera 68kg na stronę kierowcy.
Oczywiście również pakowali jakieś obciążenie na tył ale nie zwróciłem uwagi ile.......
No to sobie pomyślałem...... ale zajeb...ście trafiłem. Program prowadzi ich przez zabieg krok po kroku nie mogą tego zrąbać bo nie ma jak.

Uzupełnili dane do programu, zblokowali kierownicę i zrobili odczyt ustawień.....

Jak myślicie ? OCZYWIŚCIE WSZYSTKO BYŁO ROZJECHANE. Mimo tego auto nie ciągnęło na boki i wydawało się być 100% sprawne. Sam je składałem więc wiedziałem co mam i gdzie.

Na dzień dobry usłyszałem i zresztą zobaczyłem na kompie że nie tylko przód jest nie halo ale również tył . Którego NIE RUSZAŁEM
Informuję ich o tym........ Miły pan z kwitował , "nasze polskie drogi". Wiedziałem do czego pije, poniekąd miał rację a po tym co stało się z moim przodem parę dni wczesnej nie mogłem niczego powiedzieć z wyjątkiem dobrze ustawiajcie jak trzeba.

Odkręcili koło bo nie mogli dojść do śruby mimośrodowej.
Tej:



Nie wiem nie chce osądzać sam dłubię przy autach i wiem jak jest............

Śruba była oryginalna z 2003r i od tamtej pory nikt jej nie ruszał ,w miejscu narażonym na ciągłą wilgoć miała prawo być skorodowana.
Jednak nie było z nią tak źle , może nie oklepali, może nie popryskali środkiem penetrującym na rdzę.................... ŚRUBA PĘKŁA.

A bez oryginalnej mimośrodowej śruby można zapomnieć o ustawieniu geometrii..... Sobota i nigdzie nikt takiej nie miał.

Napiszę wieczorem co było dalej i zapodam parę zdjęć , pozwoliłem sobie w tej sytuacji zrobić je w ich warsztacie komórka.

Tak z innej beczki dla urozmaicenia wklejam zdjęcia z obróbki moich map pracy silnika przez Adriana.

Jak zwykle typujcie................. co wydarzyło się dalej w warsztacie ? .







Pozdrawiam Krzysiek ........i do wieczora . Opowieść, finał ma ciekawy

No no - dreszczyk emocji jest...czekam na 2 część

kurna wieczór jest a opowieści nie ma.... W wolnej chwili zobacz temat o czyszczeniu przepływki, może skomentujesz

Cześć, nazywam się Piotrek i jestem nowy na forum, temacik śledzę od początku do końca i jest bardzo ciekawy a zarazem pomocny. Większość zabiegów zwiększających moc przeprowadziłem wcześniej ale o przepływomierzu i zaworku od turbo wyczytałem tu. Dodatkowo mam odpiętą odmę i EGR

Poza tym też planuję chip w ADT ale najpierw silniczek doprowadzę do idealnego stanu.Myślę że na listopad się wyrobię.

Czekam na wykres po ostatnich modach. Pozdro

"Odpiętą odmę"?

Przepływomierzowi daj spokój, lepiej zmienić mapy, które są indeksowane odczytywaną z niego wartością, niż odstawiać druciarstwo. Między innymi te właśnie mapy zmienia się podczas chiptuningu.

I jaki ciąg dalszy historii ?

Witaj Krzysiek. Dopiero dzis zobaczylem twoja galerie ,a moj byly woz, niezle jaja co do tego przebiegu.Auto odwaliles na cacy, teraz to wyglada "miod malina". Przekazal Ci ten kolo z stacji ten plastik?

Kolego Darcyn - Nie jestem handlarzyna. Jesli juz to handlarz i zajmuje sie sprowadzaniem ; NIE KRECENIEM ITP: