Marks napisał(a):
jiGsaw, 330ci to autko na co dzień a M3 raczej nie jest i pewnie dla tego , 330ci bardzo fajnie się jeździ a M3 to już bardzo "hardkorowo" , super jest ta 330 z tego co pamiętam jak ją jacek kupił była mega zadbana czy dalej jest w takim stanie ?
kostek_ja napisał(a):
Na razie zmiana na gorsze, ale zobaczymy jaki będzie finalny efekt. 330Ci jest wygodniejsze od M3 a na to mały narzekał.
Dokładnie jak pisze Marks i Kostek kto jeździł jednym i drugim zrozumie,że to całkowicie inne auta. 330ci to mega komfort przy M3 całkiem inne auto cisza spokój i trochę nuda wręcz ale to spróbujemy zmienić. Wielki plus dla mnie,że w końcu manual nie mam nic do SMG super skrzynia na miasto ale czucie auta i frajda z jazdy dużo większa w manualu.
Co do stanu widziałem auto u Jacka i nic się nie zmieniło nie mam większych zastrzeżeń brak błędów na komputerze technicznie również nie dopatrzyłem się wad jedynie akumulator do wymiany na gwałt ale jest jeszcze oryginalny i tylne opony słabe + jedna z guzem to natychmiast do wymiany. Najważniejsze,że auto jest bezwypadkowe i oryginalne lakierniczo i blacharsko to była podstawa do zamiany. Z minusów mega słabe wyposażenie ja fanem gadżetów nie jestem ale ponuro w tym aucie trzeba będzie coś tu poprawić. Lakier ładny bez większych uszczerbków połysk ładny ale ma drobne ryski potrzebuje porządnej polerki na pewno dostanie ją jak znajdę czas. No i alcantara nie jestem zwolennikiem tej tapicerki nie dość,że szara ponura to dosć szybko się niszczy i nie wygląda najlepiej jak dla mnie.
Przebieg również potwierdzony ale kierownica niestety trochę wytarta tak było już u Jacka. Stawiam na to,że ktoś jeździł z brudnymi lub szorstkimi rękoma i moment załatwi skórę.
Jestem właśnie w trakcie poszukiwań drugiej kierownicy w stanie bdb bo ta mnie strasznie razi a nie toleruję obszywania bo nigdy nie wygląda jak oryginał.
Dużym minusem auta jest zbyt wysokie i zbyt miękkie zawieszenie do tak dużych kół na niskiej oponie nie jest to dobre połączenie samochód źle się na tym prowadzi i to będzie zmienione na gwałt już jedzie do mnie gwint (dzięki Danny i Cioos).
Pierwsza zmiana to lampy diodowe na tył zawsze miałem takie w każdym e46 i jakoś tu mi ich brakowało. Dalej tak jak pisałem będę chciał dopieścić to auto w szczegółach bo baza jest bardzo dobra i poprawić choć trochę wyposażenie no a jak wszystko się uda trochę performence.


