BMW Sport

tylko że mi chodziło o sens wypuszczania tak słabego silnika do tak dużej budy
a to że moje auto jest złomem nie musisz mi uświadamiać sam to niestety wiem

wichura, właśnie, mi też chodzi o sens takiego silnika.

Gdybyś miał 55 lat, żonę, dzieci, byłbyś lekarzem, czy kimś tam i chciałbyś duże, komfortowe i luksusowe auto, solidne, na którym można polegać i się nie wstydzić? Ale nie masz wystarczająco pieniędzy, by kupić 525? Kupiłbyś 518, bo różnica w cenie o ile się dobrze orientuje dla kupującego w salonie jest znaczna i rekompensuje te straty.

518i wg. danych w niecałe 13sekund łapie setkę i prawie 200km, nie są to osiągi godne iście sportowej limuzyny, ale na sprawne przemieszczanie się

PS. Nie mam zamiaru nazywać Twojego auta złomem, bo go nie znam, ale chodzi mi tylko o kryteria oceny

ja jednak uważam ze bazowa wersja powinno byc 520 nawet jesli ów lekarz miałby dołożyć pare groszy
nie chodzi nawet o przyspieszenie ale prestiż jaki daje silnik 6-cylindrowy w takim aucie jak 5er

Przecież producenci aut nie tworzą ich tylko dla fanatyków mówie tu o "dużych" silnikach. 2.0 kilkanaście lat temu był to raczej średniej klasy silnik pod względem osiągów. Ale nie każdemu odpowiadało spalanie rzędu 10-11 litrów na 100km więc wkładają też mniejsze silniki aby powiększyc grono potencjalnych nabywców. Tak jest chyba w większości marek(pomijając Bentley'a czy Aston'a Martin'a)

Ps. ale naprawdę 1.8 w E34 nie polecam...

Miałem okazję się przejechać 518 E34 i zastrzeżeń nie mam co do tego auta. Jednakże bardziej polecam 518 Touring niż sedan, gdyż ma juz tarczowe hamulce z tyłu.

Sedany też miały tarczowe hamulce z tyłu. Nie wiem czy od poczatku, ale miały.

witam ! jestem nowym na forum...
Jestem posiadaczem bmw 518i od ponad 2 lat.. prawie kazdy samochod ktory mialem w przeszloscii to benzyna+gaz.. dlatego do bejcy takze wlozylem instalacje.. silnik 1.8 w takiej budzie to naprawde troche lipa.. na poczatku myslalem ze bedzie oszczedniejszy niz 6-cylindrowy ale pomylilem sie... dlatego ze moja piatka jest po face liftingu nawet ladnie sie prezentuje...(wszystko w oryginale bez wiejskiego tuningu) ale moj brat ma 520 przed liftingiem.... pali mu tyle co moja 1.8... dlatego odradzam kupowania 1.8.... brakuje jej tych dwóch cylindrów

..::CZARNY::.., tu nie chodzi o to zeby przyszpanowac przy kumplach czy lasce pod remizą ze sie ma ponizej 10s do setki, czy 5s do setki, tylko o to ze ta jedna sekunda podczas wyprzedzania w czasie nieoczekiwanej sytuacji moze uratowac zycie...

a 520i M20B20 ktorym jezdzilem rok czasu byla poprostu słaba jak na taką masę, więc 518 lepiej nie bedzie z przyczyn oczywistych

Wiem matt-el, także jestem zdania, że to słaba konfiguracja, ale dla kupującego w salonie cenowo atrakcyjna oferta...

dla mnie narazie starczy taki jaki mam do spokojnej jazdy nie do wyscigow od ampli do ampli pozdro

ja też mam 1.8 i nie jest źle

tez mam 1.8, nie ma tragedii ale chetnie przesiadlbym sie na cos wiekszego... ;p

niby kiepsko jedzie ale za to pali 6,2 do 7 litrów w trasie

Panowie, pod koniec lat 80, gdzie królowały auta o osiągach 15-17s, robiące 13s 518i kopało rów, brało prawie wszystko i było przy tym dużo tańsze od 520i.
Czasy się zmieniły, 518i jeździ jak jeździło, natomiast średnia 'na ulicy' uległa dużej poprawie.
Żeby teraz zabłysnać trzeba mieć 300+ PS. Wtedy wystarczyło 100+.

Jak 518i śmigały po drogach to myślę większości nawet na świecie nie było

Racja, ktoś ostatnio mi zarzucił, że m20b20 ma słaby wynik z litra poj. jeżeli chodzi o moc. To ja mu odpowiedziałem, że silnik był projektowany w latach 70' i ma 2 zawory na cylinder. Osoba się obsrała i na tym temat się skończył.

Może ktoś mi napisze czym mogą być spowodowane dolegliwości mojej 518, gdyż niekiedy na wolnych obrotach pracuje jak "traktor". Mam LPG.

Może ktoś mi napisze czym mogą być spowodowane dolegliwości mojej 518, gdyż niekiedy na wolnych obrotach pracuje jak "traktor". Mam LPG.

ja moim e34 m43 zrobilem prawie 40 tysiecy. Jesli chodzi o trase nie ma problemu da sie jechac tym samochodem, problem jedynie jak ktos przed toba jedzie powyzej 120 i chcesz go wyprzedzic, pewnie ze sie da bo przyspiesza ale mogloby to przebiegac sprawniej. na trasie nie ma problemu z utrzymaniem predkosci 140 km/h wiec idzie podrozowac, spalanie nie najgorsze, ale tylko przy jezdzie wolnej. jak juz chce sie na trasie depnac spali tyle samo co r6. Silnik bardzo dobrze znosi LPG ale dobrej jakosci instalacje i dobrze zamontowane.
Uwazam ze jak na pierwszy samochod osiagi mial w miare, przynajmniej nauczylem sie jezdzic i wykorzystywac jego cala moc, gdzie teraz juz niestety jej brakuje. Jesli ma sie mozliwosc kupna e34 stanowczo radze zastanowic sie od pojemnosci conajmniej 2.5, choc nie uwazam ze 1,8i wcale nie jest zle bo odpycha ten samochod, z tym silnikiem i biednym wyposarzeniem jest w sumie duzo lzejszy od modelu z wiekszym silnikiem, nie jeden na drodze sie dziwil ze 1,8 w tak duzej kascie potrafi przyspieszyc
moj egzemplarz niestety ma tendencje do przegrzewania sie. Wymienilem uszczelke pod glowica i serwis rozebral silnik zeby sprawdzic czy jest cos nie tak, wszystko jest ok wiec wymienilem visco i pompe, dalej cos mu temp podskakuje w upale w korku wiec biore sie za chlodnice, nie wiem czy tylko ja tak mam czy po prostu za ciezki samochod na ten silnik, w kazdym badz radzie duzy wygodny samochodzik
obecnie zastanawiam sie nad wymiana na e39 3,0 r6 i 4,4v8 lub e38 v8. Jednak chcialbym juz w nastepnym samochodzie wiecej mocy.

opcja szukaj na forum bardzo pomaga wystarczy poczytac

tez mialem takie dolegliwosci i myslalem ze to przepływka, swiece, dolot, jakies rurki itd, jednak to nie bylo to, pomogla dopiero wymiana uszczelki pod glowica...
na wolnych chodzila jakby na trzy gary, jak sie rozgrzala smigala ok