stones1 napisał(a):
Vermilion napisał(a):
BMW i MB maja mniej zaawansowane napedy na 4 kola, ich zaleta jest wymagania troche mniejszej ilosci miejsca w tunelu (mocnym konkurentem jest za to Nissan z Attesa, ktora jest rownie zaawansowana i calosc jest zbudowana tak jak oczekujesz). Skolei obrocenie silnika powoduje szereg innych problemow - trudno jest zbudowac bardzo wytrzymala przekladnie katowa, ktora poradzi sobie z duzym momentem (dlatego ten element zwykle poddaje sie np. w mocniejszych EVO), trudno poprzecznie umiescic duzy silnik.
Nie nazwał bym mniej zaawansowanym napędem X drive czy 4 matic względem Quattro. Zastosowanie przekładni planetarnej zamiast Torsena jako centralny mechanizm różnicowy nie jest bardziej prymitywne czy mniej efektywne w praktyce. Pod względem miejsca również uważam że jest to to rozwiązanie bardzo podobne.
Pod oboma nazwami kryje sie szereg rozwiazan, takze napedy ze sprzeglami lepkosciowymi, takze, tak nadal podtrzymuje w tym wypadku co napisalem wczesniej. Wiem, ze "quattro" sygnuje sie takze Haldexa, ale trzymam sie tematu samochodow z wzdluznie umieszczonym silnikiem, a w tym wypadku "quattro" to ciagly rozwoj tej samej koncepcji. Otwarty dyferencjal jest bardzie prymitywny niz Torsen i ma swoje ograniczenia, ale nie jest to temat o napedach (ktory byl juz kiedys zreszta poruszany).
stones1 napisał(a):
Wiadomo dlaczego Audi nie montuje poprzecznie silników. Powody są dwa - już w latach 70-tych ich wyłącznie przednionapędowe modele miały tak umieszczony silnik a drugim powodem jest oczywiście chęć stosowania mocnych jednostek mogących nawiązać walkę z BMW i MB, które poprzecznie mogły by się nie zmieścić (a gdyby się zmieściły pojawił by się problem z trakcją przy tak mocnych jednostkach i napędzie wyłącznie na przednią oś). Nie chodziło mi o to że Audi powinno montować silniki poprzecznie - nie powinno, ale powinno cofnąć skrzynie biegów i wyodrębnić z niej przekładnie przedniej osi. Natomiast chodziło mi o to że fakt ułożenia silnika wzdłużnie w Audi nie wynika z przygotowania tych samochodów typowo pod napęd na 4 koła. W tej konkretnej marce moim zdaniem wynika wyłącznie z faktu budowy poprzedników (przedni napęd + silnik umieszczony wzdłużnie) i zdradza tym samym ewidentną przeróbkę i wyewoluowanie obecnych modeli Quattro z przednionapędowych modeli.
Nie chce wychodzic tutaj na fanboya Audi, bo mi do tego daleka, raczej staram sie patrzec obiektywnie na rozne rozwiazania.
Montowanie silnikow poprzecznie w przypadku Audi nie ma obecnie sensu, slusznie zauwazyles, ze wynika to z historii, ale z wnioskami nie do konca sie zgodze. Tez sadze, ze w pewnym momencie z samochodu przednionapedowego z silnikiem umieszczonym wzdluznie wyewuolowaly wersje quattro - nie bardzo jednak rozumiem dlaczego przedstawiac to jako ceche negatywna? Kazdy kolejny model danego producenta jest jakims rozwinieciem rozwiazan stosowanych wczesniej, w tej branzy naprawde ciezko o rewolucje. Nie rozumiem patrzenia na obecne konstrukcje przez perspektywe tego jak projektowany modele w latach 60 i 70, obecnie oferowane modele nie maja z nimi nic wspolnego (poza ogolnym zarysem samej koncepcji).
Co do samej zmiany koncepcji, ok, ale zdajesz sobie sprawe, ze cofniecie silniki i umieszczenie przekladni, pol osi powoduje podniesienie silnika (bo trzeba jakos upchnac wszystko pod spodem) - tym samym srodka ciezkosci i takze negatywnie wplynie na prowadzenie ?

Nie ma rozwiazan idealnych, nie posiadajacych wad. Subaru rozwiazalo czesciowo oba problemy korzystajac z boxerow, ale taka konstrukcja silnika tez ma swoje wady. Do idealu blisko jest rozwiazaniu napedu z GT-R'a, ale tak jak pisalem we wczesniejszym temacie o napedach - jest to rozwiazanie zbyt drogie dla BMW, MB czy Audi, ogranicza tez miejsce na tylnej kanapie i pojemnosc bagaznika, tym samym ma bardzo waski zakres zastosowan.
stones1 napisał(a):
Być może Audi tkwi w takim układzie (silnik wysunięty przed przednią oś, skrzynia z przekładnią przedniej osi) by móc łatwo zarabiać na przednionapędowych A4 i A6 które nie są dużo tańsze od odpowiedników 4x4. Może to wskazywać na znacznie lepszą marżę na modelach FWD względem odpowiedników 4x4.
[/quote]
To samo mozesz powiedziec o wersjach tylnonapedowych MB i BMW, poszedlbym dalej i powiedzial, ze maja jeszcze wieksze pole do manewru, bo w pomiedzy modelami z napedem na cztery kola, a tymi z napedem na tylna os, nie ma tak duzych roznic konstrukcyjnych w budowie zawieszenia jak w Audi.