BMW Sport

Witam.

Witam wszystkich użytkowników ponownie mam problem i to dosyć poważny ze swoją 730i.
Autko posiada instalacje gazową, i wcześniej na tej instalacji pracowała poprawnie. Gorzej było z benzyną, pracowała ale tylko przy wyższych obrotach. Prawdopodobnie zapieczone wtryski, lub coś podobnego... Mniejsza z tym.

Ostatnio podczas pracy na Gazie, zaczynała gasnąć, przypadkowo. A jeżeli próbowało ją się odpalić ponownie był z tym problem. Wystarczało pozostawić auto na kilka minut i ponownie je odpalić, wtedy pracowała poprawnie. Jednak od ostatniego czasu po odpaleniu auto pracuję około 10 sekund i gaśnie, później znowu jest problem z odpaleniem. Silnik kręci ale nawet nie ma iskry. Robimy to samo, czyli czekamy kilka minut, odpalamy i chodzi również 10 sekund.

Nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego tak się dzieje, czy to wina jakiegoś sterownika, czy instalacji gazowej. Czy może alarm odcina w jakiś sposób zapłon ( posiada taki moduł który wariuje, podczas jazdy się włącza itd. ) Ale nie jestem pewien czy sam alarm ma aż taką "moc" żeby wyłączać cały zapłon. Czekam jeszcze na informacje nt. Immobilizera być może się przestawił lub zepsuł i to jego wina. Ale czy jeżeli on byłby za to odpowiedzialny to czy auto pracowało by 10 sekund ? Czy odrazu można było by wykluczyć taką opcję. Jeżeli chodzi o pompę paliwa, pracuje przy 2 położeniu kluczyka, czyli tak jak powinna.

Na dodatek czasami zdarzy się tak, że auto pracuje normalnie, czyli dłużej niż 10 sekund, pracuje idealnie, wkręca się na obroty. Nie ma problemów. Wiem że napewno gaz jest do regulacji, a praca na benzynie jest uciążliwa ponieważ trzeba piłować auto powyżej 2 - 3 tyś obrotów, inaczej zgaśnie.

Panowie ręce mi opadają, ponieważ to napewno wina elektroniki, jakiegoś sterownika a nie wiem od czego zacząć. Być może miał ktoś z takim problemem styczność.
Z góry dziękuję, i liczę na odpowiedzi.

Pozdrawiam

A może czujnik położenia wału wyzionął ducha, bądź czujnik położenia wałka rozrządu? Miałem podobny problem tyle ze w innym silniku.

Witam.

Kontaktowałem się z wcześniejszym właścicielem mojego E32 ( mam je dopiero 1,5 mc ) i mówi że wina może leżeć po stronie immobilizera/alarmu tym bardziej że jest to dokładany moduł a nie oryginał BMW. W ostatnim czasie przez mrozy często wyciągałem akumulator, oraz kilka razy go już ładowałem. Może stało się tak że immobilizer się posypał, i nie wykrywa kluczyka matki. Najlepiej będzie jeżeli wyciągnę ten moduł lub znajdę przewody odpowiedzialne za odcinanie zapłonu. Przypomnę że po wyciągnięciu akumulatora i po zwarciu 2 klem komputer się resetuje i auto pali na dotyk, mija chwila i gaśnie, następnie nie można jej w żaden sposób odpalić przez kilka minut. Więc coś ewidentnie odcina zapłon. Zdarzały się przypadki że odpaliła i chodziła normalnie np wczoraj. Zrobiłem 40 Km bez żadnego problemu, ale przy pierwszym odpaleniu. Więc nie wiem czy może być odpowiedzialny jakiś czujnik/

Nie wykluczam Twojej opcji, tylko jak można to sprawdzić zdiagnozować w jakiś sposób.

Pozdrawiam Serdecznie.

Bmw7er, kolego masz pilot do tego alarmu ? miałem kiedyś podobny problem, moja nie chciała w ogóle odpalać, najpierw zamknij i otwórz auto z pilota wtedy sprawdź, głupota a potrafi zepsuć nerwy.

Witam.

Tak posiadam pilota, oraz obok kluczyka pilot ? czujnik zbliżeniowy ? ( nie potrafię tego określić ) na którym jest przycisk który ma rozbroić immo/alarm. Na dodatek mam ukryty przycisk który rozbraja immo zamontowany w aucie.

Cały układ wariuje ponieważ nie mam najmniejszego pojęcia kiedy i w jaki sposób go odblokować, co kiedy wcisnąć itd. Po czasie włącza się alarm, itd. Nawet podczas jazdy tak jest. Tyle że mam wyłączoną Syrenę. Jednak czy taki dokładany układ potrafi odciąć zapłon. Nie mam aktualnie możliwości sprawdzić jakiej Firmy jest ten sprzęt

Tyle tylko że wcześniejszy właściciel jeździł na tym bez problemu, mnie tez się udawało. Dopiero ostatnio coś się zmieniło. Naprawdę to może być głupota, a auto musi stać

Jak tylko znajdę chwilę to odłączę wszystkie układy, dam chwilę czasu aby wszytko się zresetowało i zobaczę czy pomogło. Jeżeli to nie za skutkuje, pewnie okaże się że zepsuło się coś poważniejszego.

Bmw7er, Jeśli aku odłączysz i tak będzie to samo. Poprostu pozamykaj smochód, weź kluczyk i pozamykaj autko tym przyciskiem na pilocie, którym robisz to zazwyczaj. Poczekaj chwile aż alarm się uzbroi, otwórz auto (też z pilota.) . Możesz operacje powtórzyć jeszcze raz. Wsiądź, spróbuj odpalić.
Może zrób zdjęcie temu pilotowi i wrzuć tu, na forum.

MOBILE, moze to jest Imobilaizer, najbardziej na to stawiam bo sam rozlaczalem u siebie w e30 . IMOBILAIZER KOLEGO!!!!!!!!!!!!!!!! wywal i bedzie jezdzila. pozdr...

a może być i to.

Witam.

Więc tak dzisiaj rozłączyłem całą centralkę Alarmu. Jest to Autoalarm Forteca TOP - 105.
I tak, odpalam auto - odpaliło bez żadnego problemu i chodziło ( nawet nie musiałem dodawać gazu przy odpaleniu ) na dodatek po chwili przełączyłem przełącznik od Gazu na pozycje Benzyna. Auto chodziło. Ku mojemu zdziwieniu pracowało jak należny. Wcześniej tylko i wyłącznie na wyższych obrotach. A o odpaleniu na Benzynie można było pomarzyć. Więc już byłem szczęśliwy.

Więc zgasiłem Auto, żeby sprawdzić czy odpali za drugim razem. I niestety nic, cisza. Nie działa. Nie ma Iskry i całkowicie inaczej kręci, tak jakby bez obciążenia "lżej"

Rozłączyłem akumulator, zresetowałem i ponownie kręcę - działa, pali ale po ok. 10 sekundach odcina zapłon...

Po prostu nie mam pojęcia co się dzieje, cała centralka jest odłączona a i tak coś jest nie tak. Jestem umówiony na jutro rano z Elektro/Mechanikiem który mówi że to naprawi. Jedynie mnie zastanawia czy nie będzie to jakaś droga usterka. Jakiś układ, lub coś podobnego.

P.S - Auto nawet po kilku dniach stania w garażu, na dworze przy pierwszym odpaleniu pali z miejsca, "na Dotyk"

Witam.

Odwiedził mnie dzisiaj Elektro/Mechanik i sprawdził całą instalację, wizualnie itp. Odłączył cały układ odpowiedzialny za alarm itp. Niestety dalej to samo, auto pali za pierwszym razem bez problemu. Później po zgaszeniu nie odpala już wcale. Dopiero po czasie, lub po odłączeniu Akumulatora. Twierdzi że Komputer otrzymuje jakiś sygnał, i odcina zapłon.

Jutro jestem umówiony na "komputer" ponieważ bez niego jak twierdzi Mechanik nie znajdziemy przyczyny.

Pozdrawiam.

witam,kolego jesli usuniety jest cały alarm z immo to moze przyczyna jest board komp.jesli taki masz w aucie.....ja kiedys tez walczyłem w swojej 750 z takim przypadkiem,potrafiła gasnac ni z tego ni z owego albo brak mozliwosci odpalenia......po wymianie boarda nie było problemu....proponuje na szybko wyjac boarda i zobaczyc co sie dzieje....moze pomoze.....pozdr.

jeżeli masz brak iskry to immo, pada komp, pada zapłon , ( w tym także może byc to czujnik położenia wału )

Tak posiadam taki Board w środku. Szczerze powiem że od kiedy zacząłem odłączać akumulator, itp zaczął wyświetlać jakieś głupoty, i do tej pory go nie ustawiłem. Czas, data itd. Ale czy to może aż tak działać ? Z samego rana postaram się go odłączyć i sprawdzę co się dzieje. Wspomnę jeszcze że od jakiegoś czasu nie wyświetla mi się Inspekcja Oleju. A świeci się Check Engine. Wcześniejszy właściciel mówił że to normalne w tym aucie ( tym moim modelu ) i żeby się tym nie przejmować.

Zegary wyświetlają podstawowe błędy. Klocki hamulcowe, spryskiwacze, i sensor Oleju.

A co do samego czujnika położenia wału, to czy On pozwoliłby odpalić samochód bez problemu, a później odcinałby zapłon ?
Szczerze powiem nie wiem jakie on ma zadanie, i czy jego niepoprawna praca powoduje takie coś jak w tym przypadku. Jutro po podłączeniu do Komputera okaże się czy jest sprawny.

A przypomniało mi sie coś, że ktoś chyba jakis czas temu miał coś podobnego w e34 i pisał o tym na forum

Witam.

A nie pamiętasz kto, lub nie posiadasz linku do tematu ? Byłbym naprawdę wdzięczny. Przeszukałem Forum, ale być może nie wystarczająco.

Pozdrawiam.

napisz kolego co sie dzieje po odłaczniu boarda....mam nadzieje ze to robi zamet....w boardzie masz immo który blokuje zapłon i jak zgłupieje to moze byc róznie.....co do czujnika połozenia wału to mysle ze jest to mozliwe ze auto traci zapłon ale nie działo by sie to w miare regularnie ...a u Ciebie jak piszesz to jest to ok 10 sek.i klops.....przewaznie czujnik pada jak sie rozgrzewa silnik ,na zimnym odpala i jest oki....potem dostanie temperatury i zaczyna fiksować.....

usiłowałem to znaleśc i znalazłem :

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=86983

http://www.bmw-klub-lodz.com.pl/galeria/stop/model/e34/19/70

Szczerze powiem że wciskałem tam wszystkie przyciski i może ustawiłem coś przez przypadek. Ale ostatnio wyświetla mi się tylko PPPP Nic więcej, zaraz zobaczę może uda mi się odpalić auto po 15 minutach. Być może to naprawdę to.

Zrobiłem również jak pisał kolega u góry, czyli odłączyłem cały układ i auto nie paliło wogóle. Nie mam już pojęcia.

Pozdrawiam.

Bmw podłączone pod komputer, wykazało 0 błędów. Wszystko z silnikiem oraz całym układem jest w porządku. Jedyny mankament to to że odłączało komputer po jakimś czasie, przez co musiał się łączyć kilka razy. Więc nie mam najmniejszego pojęcia co może być nie tak. Komputer pokładowy nie miał założonej blokady na kod, więc wszytko jest z nim ok.

Zdaniem mechanika trzeba sprawdzić cały układ od początku tj. zasilania do samego końca czy wszystkie wiązki, przewody są ok. Czy nic się nie przypaliło. I że to jedyny sposób aby zdiagnozować co jest nie tak. Jeszcze wychodząc z garażu na sam koniec próbowałem ją odpalić i ruszyła, na kilka sekund po czym umarła

pomogl bym ci ale jestem w UK , bo jak nie alarm to cos jest z zasilaniem, kurde moze ECU???