BMW Sport

przez te wasze gadanie, biadolenie zawczasu tylko ceny rosną

zamiast podatek sam pójsć w górę o jeden procent, czyli np 22% ceny produktu na 23%, producenci i srzedawcy przy okazji podniosą sobie marże bo i tak ludzie będą krzyczeć że drogo i zwalą na vat

Nigdzie tego nie napisałem.

Ty napisałeś coś, z czego wynika że posiadanie nastoletniego parcha ze śmigłem zachodzi o luksus.



Ja napisałem że posiadanie starego parcha, nie ma związku ze statusem ani majątkowym ani społecznym.
Natomiast, jeżeli miało by mieć, to z większym prawdopodobieństwem w dół niż w górę, wystarczy spojrzeć na stosunek klasyków do parchów.

Biedną osobę stać na stare bmw i jazdę nim, a na nowego golfa czy pandę, nie.
Nie ma co się tu czarować.

To o czym ty piszesz to ubóstwo absolutne, a to coś innego.

Może i mało wiem bo młody jestem... Ale Ty straszne brednie piszesz jak byś miał 15 lat i coś od starszego kolegi usłyszał, albo w filmie...

No i właśnie tu jest cały problem... Żeby u nas godnie żyć to trzeba ganiać jak pies od świtu do nocy. A to spokojne życie nie jest... Bardzo wiele osób właśnie tak sobie poświęca parę lat życia na odniesienie sukcesów w pracy. I nagle "budzą" się po 10 latach w rozsypującym się małżeństwie bo widują się w drzwiach wyjściowych...

W państwie wyznaniowym niestety wiele nie zdziałamy. Jak chcemy coś zmienić to ja bym zaczął od tego:

http://www.joemonster.org/filmy/31332/J ... ada_Polske

Myślę że ogólny problem leży gdzie indziej, cytat Piłsudskiego tu idealnie pasuje.

Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.

Albo to Doskonale widać po niektórych wypowiedziach w tym temacie

Mocne, niestety....

Forma przekazu dostosowana do upośledzonych odbiorców z pokolenia gimnazjum więc ciężko się odnieść bez oglądania. Ale doświadczenie uczy że jednak z góry przyjąć należy że to stek bzdur.

No ale jeżeli nawet taka forma nie przynosi zbiorowego przebudzenia, to jaka?

Produkt to jedno, a jeszcze amortyzacja chociażby?



ograniczyłBY.

heheh dooobre sobie.

skrajności libertariańskie...



Dla mnie tak



To mi się zdanie strasznie podoba



Tak, czy siak, to niestety, ale z uporem maniaka będę twierdził, że:

Największe zło, największe nieszczęście, jakie przytrafiło się cywilizacji europejskiej to... religia katolicka.

Nic tak nie zwolniło rozwoju naszej cywilizacji, jak Kościół.

Niestety, ale tak jest. Manipulacje, rozlewy krwi, złodziejstwo, hipokryzja- tam można znaleźć wszystko.

W tym także niepotrzebne nam hamowanie rozwoju gospodarki przez wolne od pracy w jakieś dziwne święta. Na dobrą sprawę- niczemu to nie potrzebne.

...no ale wierzę, że Bozia się z klechami sama rozprawi, bo w ludzi to kompletnie nie wierzę

Raczej zupełnie odwrotnie, nic tak nie pomogło cywilizacji europejskiej rozwinąć się do potęgi jaką jest teraz, jak właśnie religia i kościół.



To jest urok socjalizmu a nie jakiejś religii (choć czasem mam wrażenie że dla niektórych to i socjalizm jest religią).

Niema hajsu to szukać w kościele ! Mają na to mój głos

Ja ostatnio dostałem życzenia od proboszcza na święta w ładnej kopercie razem z numerem konta ładnie pogrubionym co bym czytając nie przeoczył

No to niestety ja najwidoczniej nie dostanę rozgrzeszenia za moje heretyckie posty. No, ale nie tylko ja, bo podobne nastawienie prezentował najwybitniejszy Europejczyk, jaki stąpał po ziemi.

Tylko rozgraniczyć najpierw trzeba to, co jest wiarą, a to, czym jest instytucja kościoła.

No bo w sumie? No tak, np. uwięzienie Galileusza na pewno przyspieszyło znacznie rozwój nauki!

Zabrałbym głos, ale już mam 2 osty, a nie wiem do ilu można dopełnić...

Myślę, że ludzie z gimnazjum mają to gdzieś. Aczkolwiek chciałbym aby to był stek bzdur... niestety tak nie jest.



Widzę, że niektórym się udziela czarny humor w samo południe.

Który to, żeby nie kościół i jego działalność naukowa, wypasałby te swoje owce a nie zajmował się nauką.



Najwyraźniej ich jeszcze po Sylwestrze trzyma

Z jednej strony to kościół zatrzymał rozwój nauki na 1000 lat, trzymając na wszystkim łapę.
Z drugiej, to kościół trzymał krótko za ryj całe kurestwo tego świata, dzięki czemu choć tyle o ile moralność i człowiek zdążył dojrzeć do obecnej epoki.

Tomek ma wiele racji.

Bo miał duży wybór.

Kościół przestał być kul po '89. Choć Tomek ma wiele racji, racje jego dotyczą czasów średniowiecznych. W tej chwili kościół, to tylko konsumowanie i dewiacje. W filmiku podanym przez Jigsaw mamy trochę faktów dotyczących konsumpcji. Faktów dotyczących drugiego problemu nie będę przytaczał, bo już wyżej napisałem dlaczego.

Meritum tego wątku jednak jest takie, że pieniądze są, tylko są źle gospodarowane, a nie, że kk jest OK/NOK.

ZAWSZE tak było.

Niestety, teraz w dobie tak silnie rozwiniętych metod wymiany informacji, nie jest sobie w stanie tak łatwo radzić



Taaaak, nawet uczył się u jezuitów, Galileo chciał zostać mnichem, na szczęście dla ludzkości- ojciec wybił mu to z głowy heheh




Sam też robił i robi kurestwo. Nie małe. Plus i minus daje minus.

Nie widzę żadnego racjonalnego powodu, żeby się nad kościołem rozczulać.