BMW Sport

przez ostatnią sytuacje jaką miałem wydaje mi się że stereotyp o marce i kierowcach tych aut szybko nie minie... a mianowicie .
Wracałem razem z kumplami z "wypadu na deskę" zrobiło się parę luźniejszych dni więc czemu by nie poszaleć na stokach.... Zmuszony po przez palącą się rezerwę zjechałem na stację aby zatankować, było to w okolicach Katowic. Podjeżdżając pod dystrybutor stanąłem blisko drugiego auta tak, że drzwi od kierowcy tamtego samochodu otwierały się na moją furmankę, ale było tyle miejsca, że dało by radę wsiąść. Odkręciłem korek, dopiero co naciskam "pistolet" ,a tu pojawia się właściciel drugiego auta i pyta czy długo mi się zejdzie ... Na co mu odpowiadam, że tak bo dopiero zacząłem. On na to że nie szkodzi, poczeka i bardzo przeprasza za pytanie. Więc mówię ,żeby nie czekał tylko wsiadał bo się zmieści. Odpowiedział mi jedynie, że nie chce auta mi porysować bo problemów nie szuka... i że jak widzi BMW na warszawskich numerach to trzyma się z daleka bo raz już do niego strzelali z takiej i więcej już nie chce ... Co najlepsze stał dopóki nie zatankowałem i zapłaciłem, dopiero jak odjechałem to wsiadł....

pilo20, hahahaha ale respekt



Ogólnie kierowcy aut :

Skoda wraz z zajebistym kapeluszem, lub okularami-lornetkami
Fiat - głównie topowy model panda

Są moimi idolami na drogach. Ogólnie widząc bmw , zapala im się płachta jak na corridzie (nie wiem czy wolno tak odmieniać obce wyrazy? ) i muszą :
utrudnić włączenie się do ruchu, zmianę pasa, muszą pokazać wyższość ich aut na drodze, i ogólnie popsuć mi dzień. Naprawdę, czasem mam ochotę wyjść, i tak jak na tym świeżym filmiku z Rosji w dziale humor - na wstawiać takich butów na twarz! Za to, że są tak ograniczeni!

Kilka dni temu po zatankowaniu auta,smentnym krokiem ruszylem zeby za niego zaplacic
Kobieta zostala w aucie i opowiedziala mi reakcje innych osob w poblizu,ktorzy to zaczeli sie nerwowo zachowywac i dziwnie na mnie przygladac conajmniej jakbym ukrywal bombe w kieszeni
Natomiast staff z CPNu z gory zakladal ze napewno chce jakiegos lizaka im zajumac
Atleta niejestem,ale chyba moja polska facjata wystarczyla im zeby takie wnioski wysnuc
A wszystko dlatego ze przyjechalem czarnym BMW,,,
Podejzewam ze gdyby to byl czarny Mes to nawet by na mnie niespojzeli

Ja kiedys pod marketem z zona siedzielismy w aucie i juz mielismy wysiadac ale pani gramolila sie do auta obok. Nie spieszylo mi sie wiec spokojnie poczekalem z otwieraniem drzwi chyba ze 2 min. Szyby mam ciemne wiec mnie nie widziala. Jak ona wsiadla to ja wysiadlem a ona otworzyla drzwi i zaczyna mnie przepraszac ze czekac musialem Dodam ze zwykle jestem ubrany w elegancka dyplomatke i mam pucolowata usmiechnieta morde

Czesto tez jezdze do klientow na wies. Czasem ciezko trafic pod jakis adres wiec zajezdzam do pierwszego lepszego gospodarza i pytam. Teraz juz od razu mowie ze do naprawy komputera bo ludzie mysleli ze z providenta jestem i pomoc nie chcieli.