BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 6 maja 2025, 10:45

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 12:58 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 36
Posty: 1697
Lokalizacja: LLU
ochlapalem dzis samochod w kaluzy.... zwroca za myjnie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 13:39 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 38
Posty: 718
Lokalizacja: bawaria
mozesz spróbować :oczami:

ciekawe czy autor brał coś przed napisaniem tego wspaniałego tematu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 13:57 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 602
Lokalizacja: Ilawa
Moje BMW: e32
musze napisać o zwrot za opony bo cholernie sie starły od tego asfaltu

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 14:15 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
Wszyscy się z klubowego kolegi śmieją, ale prawda jest taka - może dostać kasę.
Znajdź sobie jakieś miejsce gdzie jest kilka dziur po kolei, podjedź tam w nocy i zadzwoń po Policję. Jak przyjadą to powiedz, że wpadłeś w te dziury (noc = nie zauważyłeś = nie mogłeś ich uniknąć).
Ewentualnie jedź tam gdzie faktycznie w nie wpadłeś ;).
Mówisz, że teraz zawias Ci stuka, itp.
Potem zgłaszasz to do zarządcy drogi, a oni sprawę przekazują do ubezpieczalni.
Jak zgłaszasz sprawę do zarządcy to przedstawiasz zdjęcia dziur i opisujesz cały problem.
Jedziesz oczywiście też do jakiejś stacji, która sprawdzi co masz do wymiany i opisujesz, że byłeś tam i tam i powiedzieli, że do wymiany jest to i to. Nie musisz mieć papierów od tej stacji.
Jak ubezpieczyciel się z Tobą skontaktuje to Ci powie, że np. uznają szkodę i wypłacą kwotę - amortyzacja, ale jak przedstawisz faktury to dopłacą amortyzację.
No i tyle w temacie :).

Stan naszych ulic jest jaki jest, jeśli uważacie, że nie warto walczyć o swoje to się potem nie dziwcie, że mamy dziurawe drogi. Jak zaczną im coraz mocniej podnosić składki ubezpieczeniowe (a teraz główne drogi chyba zawsze muszą być ubezpieczone), to się nauczą, że należy o nie dbać.
A czy coś takiego jest wyłudzeniem? Nie. Zaliczył już tak dużą liczbę dziur, że zawias ewidentnie posypał się mu ze względu na stan nawierzchni, a nie sam sobie samochód uszkodził.

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 15:16 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 540
Lokalizacja: Brzesko
Moje BMW: E46 330i
Kod silnika: M54B30
kamil_85 napisał(a):
Wszyscy się z klubowego kolegi śmieją, ale prawda jest taka - może dostać kasę.
Znajdź sobie jakieś miejsce gdzie jest kilka dziur po kolei, podjedź tam w nocy i zadzwoń po Policję. Jak przyjadą to powiedz, że wpadłeś w te dziury (noc = nie zauważyłeś = nie mogłeś ich uniknąć).
Ewentualnie jedź tam gdzie faktycznie w nie wpadłeś ;).
Mówisz, że teraz zawias Ci stuka, itp.
Potem zgłaszasz to do zarządcy drogi, a oni sprawę przekazują do ubezpieczalni.
Jak zgłaszasz sprawę do zarządcy to przedstawiasz zdjęcia dziur i opisujesz cały problem.
Jedziesz oczywiście też do jakiejś stacji, która sprawdzi co masz do wymiany i opisujesz, że byłeś tam i tam i powiedzieli, że do wymiany jest to i to. Nie musisz mieć papierów od tej stacji.
Jak ubezpieczyciel się z Tobą skontaktuje to Ci powie, że np. uznają szkodę i wypłacą kwotę - amortyzacja, ale jak przedstawisz faktury to dopłacą amortyzację.
No i tyle w temacie :).

Stan naszych ulic jest jaki jest, jeśli uważacie, że nie warto walczyć o swoje to się potem nie dziwcie, że mamy dziurawe drogi. Jak zaczną im coraz mocniej podnosić składki ubezpieczeniowe (a teraz główne drogi chyba zawsze muszą być ubezpieczone), to się nauczą, że należy o nie dbać.
A czy coś takiego jest wyłudzeniem? Nie. Zaliczył już tak dużą liczbę dziur, że zawias ewidentnie posypał się mu ze względu na stan nawierzchni, a nie sam sobie samochód uszkodził.

Otóż, nie trudno się zgodzić, że drogi są w nienależytym stanie utrzymane. Jest to wina, po prawdzie nie właściwego zarządzania tymiż drogami ale też nieudolnego finansowania tychże dróg.
Pieniędzy na drogi jest mało, to też ogłasza się jak wiadomo przetargi ..celem przetargu jest jak najtańsze wykonanie...z najtańszym wykonaniem idą kolejne aspekty taniości-czyli w uproszczeniu - spadek jakości.
W rzeczy samej lepiej byłoby im doinwestować w lepszą a droższą nawierzchnię i mieć spokój na dłużej. Jednak ponieważ, jak wiadomo; u nas - każde pieniądze idą w jedną pulę a potem są rozdzielane ( a i tak zawsze brakuje) to zapewne trudno wybrać pomiędzy doraźnym utrzymaniem świadczeń socjalnych czy służby zdrowia a konkretnym remontem dróg.
Oczywiście głupie to...ale system zjada własny ogon...i będzie zjadał nadal.

Drogi Kolego...jeżeli wzrośnie "im" stawka ubezpieczenia to za ten wzrost zapłaci podatnik czyli Ty.
De Facto każda zbiorowa zemsta finansowa na systemie ostatecznie uderza w Ciebie i pozostałych


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 15:44 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 89
Kolego Dorek, bardzo dobrze myslisz, popieram twój pomysł w zupełności, myslę że gdyby było więcej takich ludzi jak Ty to te urzedasy odpowiedzialne za stan ulic ruszyły by te tłuste dupska i przynajmniej zastanowiły by się co z tym fantem zrobić. To nie chodzi byśmy jezdzili po nowiutkich równiutkich nawierzchniach, niech beda te koleiny , niech bedą łaty na łacie, ale do chu*j niech nie bedzie tych DZIUR ! O takie rzeczy myslę że powinna też policja dbać, dbać pod tym wzgledem że jesli zauważą takowa dziurę to oni sami powinni to zgłaszać by ją w miare szybko załatali. Przecież to jakieś kuriozum jest byśmy wypatrywali dziur w jezdniach zamiast koncentrować się na znakach, i na tym co się dzieje w około nas.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 16:04 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
Dogman napisał(a):
...
Drogi Kolego...jeżeli wzrośnie "im" stawka ubezpieczenia to za ten wzrost zapłaci podatnik czyli Ty.
De Facto każda zbiorowa zemsta finansowa na systemie ostatecznie uderza w Ciebie i pozostałych


Tak zgadza się, ale z racji tego, że płacę tak dużo podatków w 1l paliwa uważam, że remont zawieszenie na koszt ubezpieczyciela do którego jestem zmuszony przez zarządców drogi w pewnym stopniu mi się należy.
Generalnie jak miałem poprzedni samochód, to dostałem pieniądze w sumie bez problemu (z tym, że trochę to trwało). Myślę, że z tego powodu, że bardzo mało ludzi stara się o takie odszkodowanie to puki co dość łatwo można je uzyskać.
Ja ścierałem się z PZU, które wszystko kwalifikowało we wstępnej ocenie jako całkowicie zużyte, co mnie maksymalnie wpieniło, ale da się z nimi wygrać.

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 16:21 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 540
Lokalizacja: Brzesko
Moje BMW: E46 330i
Kod silnika: M54B30
kamil_85 napisał(a):
Tak zgadza się, ale z racji tego, że płacę tak dużo podatków w 1l paliwa uważam, że remont zawieszenie na koszt ubezpieczyciela do którego jestem zmuszony przez zarządców drogi w pewnym stopniu mi się należy.
Generalnie jak miałem poprzedni samochód, to dostałem pieniądze w sumie bez problemu (z tym, że trochę to trwało). Myślę, że z tego powodu, że bardzo mało ludzi stara się o takie odszkodowanie to puki co dość łatwo można je uzyskać.
Ja ścierałem się z PZU, które wszystko kwalifikowało we wstępnej ocenie jako całkowicie zużyte, co mnie maksymalnie wpieniło, ale da się z nimi wygrać.

Oczywiście. Masz rację. Ba uważam, że za tak skandalicznie wysokie podatki w litrze paliwa należy nam się k**wa więcej!
Zważ jednak, że Twój konkretny przypadek różni się od DoReKa i jemu podobnych.
Ja broń Boże nie bronie tego systemu! Mam nadzieję, że niedługo to wszystko pierdzielnie!
Ale tylko chcę zaznaczyć, że walka polegająca zgoła na wytrącaniu pieniędzy od rządu jest nonsensem...
rząd bowiem nie samofinansuje się ...taka walka miała by sens gdyby te pieniądze były potrącane np z wypłat polityków - ale to nie możliwe ;p...wytrącając pieniądze państwu wytrącamy je głównie sobie na wzajem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: odszkodowanie od miasta ... cos puka w zawieszeniu
PostNapisane: 9 stycznia 2011, 19:11 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 3682
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E39 @ e46 @ e36
Kod silnika: m52b20 @ m43b16
kamil_85, Dokładnie :ok: Widzę ze kolega jest w temacie ;)

_________________
Moja R6
viewtopic.php?f=60&t=120270

Moja e39
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=93561

Moja 19letnia e36 (niestety aktualnie już była)
viewtopic.php?f=6&t=104802&p=1262357#p1262357


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 44 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL