BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 6 maja 2025, 11:07

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 11 stycznia 2011, 14:44 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 582
Lokalizacja: Bolesławiec
Moje BMW: e46 trumenvagon
Kod silnika: spacerówka
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 9#p1661879
oczywiście chodzi tu o mój cenny tytuł magistra a pan dr łatwo skóry nie sprzeda i za 3 chce odpowiedzi na takie coś
Obrazek
ktoś może umie to rozwiązać? dogadamy się na PW :hyhy:

_________________
BYŁA E46 JEST E34...a za rok E30 będzie wozić moje litery cztery...
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 13 stycznia 2011, 14:19 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 71
Lokalizacja: OÂświĂŞcim
blitzkri3g napisał(a):
oczywiście chodzi tu o mój cenny tytuł magistra a pan dr łatwo skóry nie sprzeda i za 3 chce odpowiedzi na takie coś
Obrazek
ktoś może umie to rozwiązać? dogadamy się na PW :hyhy:



Kolego żaden architekt Ci tego nie zrobi:) Tylko inżynier i to najlepiej student. Rozwiązać to mogę bez problemu wrzucając w program ale obliczenia ręcznego się nie podejmuję. Jako student za 100zł bez problemu bym to zrobił teraz ani za 3x tyle by mi się nie chciało:) Niestety żmudnych obliczeń od cholery ale powodzenia życzę w poszukiwaniach i w obronie:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 13 stycznia 2011, 15:30 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 1202
Lokalizacja: NDM
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47TUD20
jak masz windowsa XP to ściągnij sobie RM-Win (na Viście i 7 nie hula ta darmowa, edukacyjna wersja) prosty i przyjemny programik

2min roboty

Dresik.PL napisał(a):
Niestety żmudnych obliczeń od cholery


gadasz, taka kratownica to to typowe zadanie na kolokwium gdzie prowadzący nie przewidział na to więcej niż 30minut

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 13 stycznia 2011, 16:14 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15876
Cytuj:
Rozwiązać to mogę bez problemu wrzucając w program ale obliczenia ręcznego się nie podejmuję.


Czytając to przypominają mi się słowa jednego gościa, architekta z 30 kilkuletnim stażem, który patrząc na absolwentów, ktorzy przewijają się przez jego firme, mówił, że owszem postęp jest, urządzenia, technologie itd, ale większosc dzisiejszych inż bez komputerów niewiele potrafi.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 13 stycznia 2011, 17:07 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6907
Lokalizacja: JP
renoraines napisał(a):
Czytając to przypominają mi się słowa jednego gościa, architekta z 30 kilkuletnim stażem, który patrząc na absolwentów, ktorzy przewijają się przez jego firme, mówił, że owszem postęp jest, urządzenia, technologie itd, ale większosc dzisiejszych inż bez komputerów niewiele potrafi.


A ja z wlasnego doswiadczenia dodam, ze tacy specjaliscie z 30 kilkuletnim stazem, sami czesto nie potrafia odnalezc sie w narzedziach dostepnych dzis. Wiele firm tego typu zatrudnia osoby umiejace rysowac w CAD (a nie posiadajace wyksztalcenia w danej dziedzinie), aby przerysowywac papierowe projekty specjalistow starszej daty. Pisze to nie po to, aby im ujmowac doswiadczenia czy umiejetnosci, problem jest inny, po to maja mlodych ludzi w firmie, aby ich czegos nauczyc i czegos nauczyc sie od nich, jezeli nie potrafia tego wykorzystac czy pojac, to maja dosyc powazny problem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 14 stycznia 2011, 08:42 
Vermilion napisał(a):
renoraines napisał(a):
Czytając to przypominają mi się słowa jednego gościa, architekta z 30 kilkuletnim stażem, który patrząc na absolwentów, ktorzy przewijają się przez jego firme, mówił, że owszem postęp jest, urządzenia, technologie itd, ale większosc dzisiejszych inż bez komputerów niewiele potrafi.


A ja z wlasnego doswiadczenia dodam, ze tacy specjaliscie z 30 kilkuletnim stazem, sami czesto nie potrafia odnalezc sie w narzedziach dostepnych dzis.


Bo taka prawda niestety. Osoby "z Xletnim stażem" do nowych narzędzi przyzwyczaić się nie mogą, oczywiście, mają sporą wiedzę, umiejętności, wyobrażenie, potrafią robić cuda rapidografem, ale co z tego?

Takie czasy, że komputer jest NIEZBĘDNYM narzędziem współczesnego inżyniera, tak, jak niegdyś ołówek.

Rysowanie dziś ręcznie i liczenie czegokolwiek w głowie, to sztuka dla sztuki, w dzisiejszych czasach to jest NIE do zaakceptowania- takie zabawy w kolorowanki.

Oczywiście, że w przypadku inżyniera, zwłaszcza konstruktora staż ma bardzo ważne znaczenie, ale tak było zawsze, to nie wina komputerów.


Problemów można, a nawet trzeba się doszukiwać w redukcji liczby godzin na studiach oraz żenujące finansowanie uczelni w zakresie dydaktyki dla zwykłych studentów. Właśnie ten zły stan rzeczy ratują komputery, bo dzięki nim można kilka rzeczy zrobić szybciej, a robić coś szybciej, znaczy zrobić więcej total.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 14 stycznia 2011, 14:53 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Obsluguje pracownie komputerowe kilku architektow i faktycznie wszystko sie na kompie robi a stolik do kreslenia sluzylby do stawiania kawy, gdyby nie to ze pochyly jest. Uwazam ze najpierw trzeba umiec zrobic cos recznie, zeby dobrze wykorzystywac narzedzia komputerowe- inaczej nie wiesz czy wyszlo dobrze. Jeden z architektow opowiadal mi ze swego czasu byly dwa programy do liczenia ukladow ogrzewania, on sie tym nie zajmowal ale musial zrobic jeden taki projekt. Liczyl recznie i w programie, ale w programie cos mu nie wychodzilo. Napisal kilka uwag do autora programu i okazalo sie ze tamten podziekowal i wprowadzil poprawki :P Znaczy to ni mniej ni wiecej ze pol Polski ma nieoptymalnie obliczone sytemy ogrzewania :przestraszony:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 14 stycznia 2011, 19:11 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15876
ded napisał(a):
Uwazam ze najpierw trzeba umiec zrobic cos recznie, zeby dobrze wykorzystywac narzedzia komputerowe- inaczej nie wiesz czy wyszlo dobrze.


Bardzo dobre podsumowanie. Fachowiec każdej branży musi wiedzieć co robi.
W księgowości również od lat używa się programów komp, bo nie księguje się ręcznie, ale to nie zmienia faktu, że ksiegowy musi wiedzieć po której stronie i na jakim koncie ma to zapisać, żeby na bieżąco korygować błędy programu.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: szykam pomocy inżyniera, architekta
PostNapisane: 14 stycznia 2011, 19:43 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Fachowca starej daty mam wujka, który jest geodetą i ma własną firmę. Kiedyś wszystkie obliczenia itp. ręcznie ołówkiem, noce zarywał żeby wyrobić się z mapkami itp. Naganiał się i namierzył chyba w każdym terenie. Teraz ma sprzęt GPS, wbija w ziemię kilka "tyczek" z czujnikami, staje na środku, wciska przycisk i ma gotowy pomiar. Potem tylko zgrywa to na komputer i drukuje. Mówi, że praca dużo łatwiejsza itp. ale to już nie to samo - nie daje mu takiej satysfakcji jak narysowanie własnoręcznie mapki.

A jak go zapytałem czy jeszcze coś rysuje ręcznie to odpowiedział, że jakby stanął do przetargu z "ręczną" mapką to by go wyśmiali ;)


Ale powiedział mi też, że jakby zabrakło tych cudownych programów to większość biur geodezyjnych by padło, bo cytuje: "przyjdą cwaniaki po studiach, co nigdy ołówka nie mieli w ręku i myślą, że fachowcy" , "... kliknąc przycisk odczytaj dane i drukuj to każdy głupi potrafi" ;)

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL