ps. najbardziej mnie rozwalil motyw podllozenia dzwieku silnika SLSa do X6 w dieslu
ten mnie to rozwalilo, pokazali obrotomierz do 5tys a ryk silnika na pewno benzynowego ogólnie film średni żeby nie powiedzieć nudny
_________________ ///M jak miłość ///M - najsilniejsza literka na świecie:) co jest lepszego od eMki? dwie eMki i V12 Sprzedam BMW 850i "91, 123d '08, info na http://www.fast-cars.pl
Megamocny [2010] jak dla mnie 6/10... bajka 3D... minus za momenty które były nudne... a często się to zdarzało nie warto iść na to do kina + za to że jest to inna bajka niż wszystkie...
Posty: 182 Lokalizacja: Drawsko Pomorskie Moje BMW: e36 coupe Kod silnika: m42b18
OLD-boy
Dane:
reżyseria: Chan-wook Park scenariusz: Joon-hyung Lim, Chan-wook Park (więcej...) premiera: 8 października 2004 (Polska) 21 listopada 2003 (Świat) produkcja: Korea Południowa gatunek: Thriller
Trailer:
Strona Domowa:
BRAK
O filmie:
Pewnego dnia w 1988 roku Oh Dae-su - przeciętny, żonaty mężczyzna - zostaje porwany przez tajemniczych sprawców. Dae-su budzi się w odizolowanym pokoju, w którym znajduje wszystkie rzeczy niezbędne do przeżycia. Mijają dni, a żadni porywacze nie pojawiają się więcej w pokoju Dae-su. Mężczyzna spędza czas oglądając telewizję, a z wiadomości dowiaduje się, że w tajemniczych okolicznościach została zamordowana jego żona. Dae-su najpierw próbuje uciec z pokoju. Kiedy to się nie udaje chce popełnić samobójstwo, ale to również okazuje się niemożliwe. W końcu nie pozostaje mu nic innego, jak czekać na to, co się wydarzy i z dna na dzień coraz bardziej nienawidzić człowieka, który zgotował mu taki los. Mija 15 lat. Równie nagle, jak niegdyś został porwany, Dae-su zostaje wypuszczony na wolność. Tajemniczy mężczyźni zostawiają go w środku miasta z portfelem pełnym pieniędzy i telefonem komórkowym. Dae-su postanawia odnaleźć osobę odpowiedzialną za jego uwięzienie i zniszczenie mu życia. Kiedy jednak dochodzi do spotkania ze znienawidzonym wrogiem proponuje od Dae-su układ. Jeśli w przeciągu pięciu dni Dae-su dowie się dlaczego został porwany, wtedy prześladowca sam popełni samobójstwo. Jeśli mu się to nie uda, wtedy zginie kobieta, na której naszemu bohaterowi zależy najbardziej... zrodlo:www.filmweb.pl
Moje wrazenia:
Postanowilem sobie odswiezyc to dzielo i jeszcze raz po 6 latach obejrzec. Film zapadający w pamiec. Od razu na wstępnie trzeba powiedziec ze jest to kino azjatyckie z zupelnie innym klimatem niz produkcje innych regionow. Niektorym od razu da znać to, ze lekko sie ciagnie, teksty i ujecia sa przedluzane, a ujecia kamery urywane, ale to jest wlasnie to. Mamy opowiesc czlowieka ktory zostaje porwany i uwieziony. Sam stara sie zajrzec w glab siebie i znalezc tych ktorym mogl kiedys zaszkodzic. Przez caly film przewijaja sie niezwykle zyciowe cytaty, do tego wspaniala oprawe muzyczna nadaje tetna obrazom. Bohatorowie, hisoria, tresc i desperacja jednego czlowieka z niezwyklym zakonczeniem. mam nadzieje, ze zachecilem bo warto. 9/10
A jak juz ktos obejrzy to niech wie, ze scene walki w korytzarzu krecili 3 dni a glowny aktor wszystkie sceny kaskaderskie wykonal sam
Mr.Nobody - film ciekawy, niestandartowy z el.komediowymi. Czy warto pójść do kina? Zależy. Jeżeli chce się coś lekkiego i do popatrzenia, bez myślenia - na pewno nie. Jeżeli chce się film nietypowy można powiedzieć psychologiczny, ale i z elementami komediowymi - warto.
Motym w wystrzeliwującym airbagiem na którym jest napisane GAME OVER - bezcenny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 17 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników