witam. Panowie mam pytanie, ostatnio padl mi rozrusznik, wyciagnalem go i jako ze nie ma tam zaduzo miejsca na gimnastyke, niebardzo pamietam jak wygladalo podlaczenie przewodów. u mnie podpiete byly w sumie 4:
1 czarny cieniutki (pamietam ze podpiety byl pod najciensza srube, nakretka

1 czarny troche grubszy ( podpiety pod srube po przeciwnej stronie co opisany wyzej, rowniez cienka nakretka 10)
2 czerwone ( i tutaj pytanie, czy te oba czerwone podpinamy pod srube najdalej od elektromagnesu?? z tego co mi sie wydaje tak wlasnie to bylo chyba podlaczone nakretka 13)
kto wie i rozbieral to badziewie to bardzo prosze o info, bo jak zle to podlacze i bym musial jeszcze raz go wykrecac to sie potne