BMW Sport

Jest to tak samo bezsensowna oszczędność i skąpienie na samochód.

Moim zdaniem masz po prostu inną mentalność. To tak samo jak przyjść na ekskluzywne przyjęcie w trampkach. Po prostu nie wypada. A skąpienie na szofera w maybachu to taka sama oszczędność jak zakładanie LPG czy wyjmowanie lampek.

Ja z własnych obserwacji widzę że ludzie których naprawdę było stać na M5 e60 po prostu płacą w ASO za serwis i tankują V-Powera Racinga. A ludzie którzy tylko myśleli że ich stać na taki samochód (myśleli że wystarczy wydać 0,5mln i ma się spokój, a reszta kosztów jak w jakimś fordzie TDI) i pierwsze co ich uderza to koszty za paliwo, więc montują gaz. Później jak jadą do serwisu to też zaczynają rzeźbić (bo drogo) i na końcu samochód sprzedają bo nie są go w stanie utrzymać.

A z własnego doświadczenia: Jeździmy samochodami na które nas faktycznie stać i jak trzeba było kupić nowy silnik do M3 to się go kupiło. I wierz mi że gazem byśmy na to nie zaoszczędzili.

A ja bym tam swojego diesla zamienil na taka gazowszanke:P I dobre tablice do tego .. 550LPG

Albo jednak cofam to co powiedzialem bo zachwile mnie tutaj ukrzyzuja przykladnie na stosie starych butli lpg wymontowanych z duzych fiatow i polonezow:P

Ullisses - naprawdę ciężko Ci zrozumieć, że dla kogoś, dla kogo gaz w aucie stanowiłby potencjalnie drobniutki procent oszczędności rocznego budżetu, a w przypadku aut typu Mpower może nawet straty, to po prostu szkoda nerwów, czasu i czegokolwiek innego na takie pierdoły jak LPG? Jakbym miał się kiedyś zdecydować na takie auto to nawet nie spojrzałbym na aukcje zagazowanych sztuk.

Przyjmując...
Przebieg: 20 tysi rocznie (to nie jest wcale dużo)
Cena PB: 5 PLN (lekko zaniżone, bo V-power kosztuje więcej)
Cena LPG: 3 PLN (mocno zawyżone, aby uwzględnić niby większe spalanie)
Średnie spalanie: 15/100 (pomijam panów "ciężka stopa" oraz "pierwszy spod świateł")
Udział Pb w przebiegach: 20% (wartość mocno zawyżona - przy robieniu dłuższych tras wychodzi nawet poniżej 10%)

Otrzymujemy..
Koszt roczny na PB: 15 000 PLN
Koszt roczny na PB+LPG: 10 200 PLN

W pierwszy rok mamy zwrot kosztów instalki.
W drugi mamy na odłożone na 2 komplety nowych firmowych gum.

Jeśli jednak ktoś używa auta, tak jak niektórzy moi znajomi - do pracy autobusem/rowerem/z kimś innym, centrum handlowe pod nosem, szkoła/przedszkole pod nosem,a teściowie klatkę obok - to rzeczywiście LPG się nie kalkuluje.

Jeśli jednak ktoś ma inne spojrzenie i wyliczenia, to ja dziękuję za dyskusję. Dla mnie EoT.

Ale czego te wyliczenia mają dowieść? Tego że na LPG jest taniej? Wow, nie wiedziałem
PS. Jak kupisz opony m-ki Nankang to będziesz miał więcej na LPG... Tak samo jak założysz wahacze 4Max albo Kager, zalejesz silnik olejem m-ki Tesco klasy 10W40... Wymienisz tuleje na Topran... Aha, i jeszcze zawieszenie gwintowane JOM... No i serwis można robić u sąsiada w garażu
No same oszczędności
O spojrzeniu na sprawę to wyżej wypowiadali się właściciele ////M...

Przepraszam za nieco szyderczy wydźwięk mojej wypowiedzi, ale nie da się wszystkiego zbijać argumentem "bo jest taniej". Nie dla mnie.

W zwykłym, cywilnym aucie, masz rację, w temacie mowa o Mpower.

ULLISSES, jak chcesz się bawić w wyliczenia:
Cena nowego M5 e60 - 500k PLN (chyba więcej ale nie pamiętam)
Po 3 latach samochód jest warty jakieś 200, a więc jego użytkowanie kosztowało nas 300k PLN + ubezpieczenia też jakieś 100 co daje nam 400k PLN + pakiet serwisowy na 3 lata, nie pamiętam dokładnej ceny ale załóżmy 50k. Mamy już 450k PLN + koszty benzyny według twoich wyliczeń to 45k PLN + jeszcze kilka pierdół. W sumie mamy 500k PLN za 3 lata użytkowania samochodu (a tyle się użytkuje nowy samochód, oczywiście o ile ma się pieniądze).

Pominąłem fakt że wartość zagazowanego M5 jest niższa niż oryginalnego.

W każdym razie tak jak wyliczyłeś przez 3 lata oszczędzamy 10k PLN co przy wydatku 500k PLN daje nam 2%.

Wybacz ale biznesmen tej klasy nie będzie się użerał z mniejszym bagażnikiem, brakiem wskaźnika poziomu gazu, narażał się na potencjalne problemy z tym związane, czy chociażby patrzył na brzydki, dołożony wskaźnik poziomu gazu tylko po to żeby zaoszczędzić 2%. Więcej wynegocjuje przy zakupie auta, lub kupując taki który stał w salonie.

PS.
Jakbyśmy wzięli pod uwagę wartość przy odsprzedaży to byś na tej instalacji stracił pewnie ze 2 razy więcej niż zaoszczędziłeś. Jak to mówią: oszczędny płaci 2 razy

kostek_ja, trafiles w samo sedno

nie oszczędny, chytry

Przypomnę tylko, że nie pisałem o nowym M...

Przypomnę że nie wziąłem pod uwagę spadku wartości po zagazowaniu. Zaoszczędziłeś 10k PLN, ale stracisz to przy odsprzedaży. W efekcie nic nie zaoszczędzisz, a tylko narobisz sobie problemów. Chociażby coś ci się nie zmieści do bagażnika przez to że jest tam butla z gazem.

A do tego pisałeś o tym że gaz w nowym M5 ma sens:

Lepszej wypowiedzi nie chciało mi się szukać.

Nie dość, że bredzisz, to jeszcze piszesz, jakbyś miał o tym jakieś pojęcie. Nie stać Cię na benzynę - lej LPG albo przesiądź się na rower, nikt Cię nie zmusza do jeżdżenia samochodem, ale nie traktuj jak idiotów/rozrzutników/marnotrawców ludzi, których stać na wlewanie odpowiedniego paliwa do samochodu, bo zalatuje to lumpenploretariatem.

OWNED!

Wy tu o gazie jakies, a ubezpieczenie dziesiecioletniego M5, tak żeby mieć naprawe bezgotówkową w ASO i na ori częściach, bez zniżek to 10 000 pln.........

To trzeba zrobić max zniżki

I tak wychodzi 6 tys.... dla uta wartego według tych ichnich tabelek 53 tys

W jakiej ubezpieczalni tyle wychodzi?

Ja z ciekawości policzyłem i wyszło 4681zł:
- OC
- AC na 62 900zł (części oryginalne/stała wartość pojazdu przez cały rok)
- NNW od 15 000zł
- Auto Szyba na 2000zł

Rok 2001r? Kod pocztowy radomski?

zapewne w najdroższej jaką można sobie wyobrazić

w PZU, kod radomski, z assistance bo auto nie ma zapasu,
wartość pojazdu ma być 70 tys.

Ja również Ci policzyłem w PZU i trochę mniej wyszło.