ziolek013 napisał(a):
K***a padł mi alternator już 2 w ciągu 3 miesięcy mogło to być przez niego,że mi aku sie wyładowywał bo alternator go do końca nie ładował ?
Przecież ostrzegałem cię, że kupno akumulatora prawdopodobnie będzie zbędnym wydatkiem. Twoje objawy wykluczały jego winę.
Pierwsze co proponuję ci zrobić po wymianie/naprawie alternatora, to sprawdzenie przepływu prądu w stanie spoczynku. Niewykluczone, że jeszcze gdzie indziej jest problem. Objawy opisywane przez ciebie na samym początku świadczyły o tym, że w jakimś obwodzie non stop płynie prąd. Możliwe, że było zwarcie właśnie w alternatorze, ale całkiem możliwe jest też, że naprawisz alternator, a następnego ranka znów nie odpalisz.