BMW Sport

Zastanówcie się co piszecie na forum publicznym, bo to co wypisujecie może przeczytać każdy to raz.
Dwa - inspekcja pracy, US, Zus - jest kilka sposobów i myślę że to wyczerpuje temat.Jak już działasz na czarno to chociaż pomyśl o tym jak możesz się zabezpieczyć na takie przypadki jak ten.

Swoją drogą same cwaniaki

Hej, hej. Spokojnie z tym określeniem

Każdy taki kozak a pewnie jak przychodzi do wystawienia negatywa na Allegro to kładą uszy po sobie w obawie przed odwetem

Ja to się tak boję negatywy dawać, że ciągle neutralnymi sypię

A w odpowiedzi negatyw

Zazwyczaj tak. Kurde Ci niektórzy użytkownicy na allegro to prawdziwi kozacy.

Porady na poziomie.Dorośli ludzie i takie głupoty wypisują

Myślę,że jak ten ''kumpel'' zobaczy pismo z PIP to szybko będzie chciał Cię spłacić.
Z własnego doświadczenia poznałem tą instytucję z dobrej i skutecznej strony.
Do tego możesz jeszcze iść do ZUS-u i Skarbówki,za brak odprowadzania podatków i za brak ubezpieczenia.

Wyślij do niego najpierw wezwanie do zapłaty - wzory znajdziesz w google.
Jak się do tego nie ustosunkuje idziesz do trzech w/w instytucji.

Jak posiada legalną działalność to jest większa szansa,że odzyskasz pieniądze.
To z tego względu,że PIP sprawdza dogłębnie tą placówkę,co wiąże się zazwyczaj z grubymi mandatami,za różne nieprawidłowości
On jako bądź co bądź właściciel firmy na pewno zdaje sobie z tego sprawę i wie czym może grozić kontrola PIP-u,US i ZUS-u.

Powodzenia

master

poproś KaroleK, podjedzie Mondeo, gość pomyśli W11 i zmięknie

Po pierwsze to powinienes nauke wyciagnac z tego co zrobiles. Widac ze mlody jestes. To ze ktos ma dlug nie upowaznia Cie do tego zeby mu cos zabrac, zniszczyc czy uderzyc. Wiadomo ze to nieprzyjemna sprawa ale po pierwsze nerwy na wodzy.

Ja bym zrobil tak: Kilka razy dziennie telefony i smsy. Zadne tam gluche dzwonisz i "kiedy kasa bedzie", narzuc jakis konkretny termin jakiejs mniejszej sumy. Jak sie nie wywiarze to powiedz ze sprawe oddajesz w rece sprawiedliwosci Zadzwon na policje ze halasy w jego domu albo cos podobnego- niech go mundurowi odwiedza ale w zupelnie innej sprawie, to bedzie znaczylo ze nie zartujesz- jak skontaktuje sie z Toba to znaczy ze mieknie- ale nie popuszczaj. Potem zawsze mozesz troskliwie policje poinformowac ze posiada pirackie oprogramowanie na kompie. Kazda instytucja ma obowiazek sprawdzic nawet najbardziej wyssany z palca donos. Z innych skutecznych metod to obsmaruj go na portalach spolecznosciowych- napisz wiadomosci do wszystkich jego znajomych. Jesli chcesz "nagiac prawo" to ja bym wykrecil mu wentylek z kola albo szklo lusterka ukradl lub listwy boczne. Jak ktos emocjonalnie podchodzi do swojego auta to go niezle wkurzy ale na to niestety jest paragraf wiec to ostatecznosc.

Ja gdybym pracowal na czarno to pieniadze bralbym codziennie na koniec dnia i gdyby zalegal dluzej niz za 2 dni to bym odszedl. A tak to sam sie prosiles o taka sytuacje.

Jak pracowalem w budowlance i zleceniodawca nie chcial zaplacic to zapytalem czy ma plany na to wyburzenie filaru w kamienicy bo jesli nie to lokatorzy na pewno sie uciesza jak im powiem- kasa znalazla sie jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki.

Edyta: Sztuka jest tak odzyskac dlug zeby w razie czego Twoj dluznik byl zainteresowany dalsza wspolpraca, wierz mi ze to mozliwe

Kolego wpakowałeś się na mine... miałem okazje dorabiac w wakacje na budowac, bywało że trzeba bylo się kłócić i czekac tygodniami ale jakoś to zawsze było....

Jeżeli to dobry znajomy to zachował się jak szmata... jakies strasznia, wybijanie szyb w samochodzie itd odpadają oczywiście, bo poźniej ty bedziesz miał kłopoty, a w najgorszym wypadku okażę się że te 1500zł niebyło warte leżenia z połamanymi rękami czy nogami... jak mówisz że też zna jakiś karków...

Z doświadczenia wiem że najlepszym sposobem będzie (oczywiście jeżeli masz troche odwagi i tzw. zdolności fizyczne) lać go za każdym razem jak go spotkasz... gwarantuje Tobie że stoczysz z nim może z 10-20 walk, może wszytkie wygrasz, może przegrasz... ale gośc będzie wiedzial że się go nieboisz! wkońcu zrozumie że nieodpuścisz i odda kase wtedy jak jakiś karkow wyśle do Ciebie to sie tylko ośmieszy...

a Dark knight
widze głowa pełna pomysłow

O czym mowa wisi ci sare ktora zarobiles to idziesz do niego i mowisz dawaj kase ktora mi wisisz a jak nie to wpi............ol ja bym tak zrobil jakas paranoja koles wisi ci kase miesiace juz z tego co piszesz i nie ma zamiaru oddac a ty sie glowisz co zrobic zeby odzyskac kase , zrob tak jak ci pisze idz i odzyskaj kase jak nie to w ry.....j i dopowiedz ze zjawisz sie jutro

ile Ty masz lat?

Na moje oko to tsy i pół

Vit0, tocha sie nazbieralo ich , a co

lat to sie moze nazbieralo ale rozumu to tyle co ratlerek nasra

Kolega pewnie oglądał Film "Czas Surferów" myśle że to może być dobrym motywem przewodnim palec odetnij to kasa przyjdzie szybciej niż Święta Wielkanocne


a tak poważnie to napisz kolego jak to rozwiązaleś... i powodzenia, by negocjacje byly skuteczne

becek, Mysle ze u ciebie ty bys po policjach latal zeby sare odzyskac , a ja ide do goscia i mowie mu prosto w oczy albo kasa albo wpie.... i co w tym dziwnego, masz z tym jakis problem jaki twoj kolega Vit0,

Bueheheh, następny sieciowy napinacz
Grow up, maan