BMW Sport

witam wszystkich

szukalem ale jasnej odpowiedzi nie znalazlem.


wczoraj mechanik wspawal mi lacznik elastyczny wydechu zaraz za 1 katem(60/11cm) i pojawil sie problem:
DRZY MI WYDECH W SAMOCHODZIE NA JALOWYM BIEGU,jak lekko zwieksze obroty-problem znika.dodam ze na tym starym oryginalnym tego nie bylo,ale spaliny zaciagalo mi do srodka i musialem wymienic.CO MAM TERAZ ZROBIC???DENERWUJE MNIE TO bo drgania przenosza sie na caly samochod.

To tłumik musi być gdzieś luźny albo dotykać samochodu bezpośrednio (nie przez gumy) musisz zobaczyć pod autem jak to wygląda.

niemozliwe zeby byl luzny i dotykal,wszystko robione nie w kanale tylko na podnosniku elektrycznym,ale warto zajrzec moze...

Podczas spawania mógł delikatnie przesunąć rury i krzywo zespawać. Tam przesunięcie 1 cm to może spowodować. U mnie w e39 jak urwała się ta obejma po środku wydechy się przesunęły i miałem to samo

Sprawdź poprawność mocowań.

wlasnie wyszedlem z kanalu,nic tam nie widze,zeby gdzies dotykalo...

albo wspawana czesc jest za krotka lub tez cos zle wspawane - jedz do mechaniora niech poprawi

wiec bylem u tego mechanika,delikatnie na obejmie go przekrecilismy i niestety nic nie pomoglo:(
mialem drugi lacznik elastyczny o dl 15cm ale jest za dlugi zeby go wspawac dalej za pierwszym,niewiem co zrobic....buczenie tylko na jalowym przy nie dotykaniu gazu.
dzisiaj bede mial nowe gumy do wydechu.
niewiem czy wspawac drugi lacznik,ale musialby byc on takiej samej dlugosci jak ten pierwszy czyli 11cm,a gdzies slyszalem ze daje sie pierwszy krotszy a drugi dluzszy,ale gdzie i jak jak w 3.0d nie ma miejsca na dluzszy...?

byc moze ciut lacznik za krotki lub przy spawaniu lekko skrecilo rure-zle ustawienie

Mam w m3 to samo, na jałowym drży podniesienie obrotów i drżenia nie ma...
U siebie sprawdzałem, koło katów rury dotykają mi delikatnie skrzyni.
U Ciebie na 100% też musi się stykać w jakimś momencie w któryś element podwozia, najlepiej poruszać wydechem i styk się znajdzie...

Mam w m3 to samo, na jałowym drży podniesienie obrotów i drżenia nie ma...
U siebie sprawdzałem, koło katów rury dotykają mi delikatnie skrzyni.
U Ciebie na 100% też musi się stykać w jakimś momencie w któryś element podwozia, najlepiej poruszać wydechem i styk się znajdzie...

w czwartek mam nadzieje ze sie okaze co tam jest dokladnie,zaloze nowe gumy na caly tlumiki spojrze czy gdzies nie dotyka

Witam,

Proszę o informację czy kolega rozwiązał problem z buczeniem. Mam to samo. Po wymianie łącznika elastycznego wydechu zaczęło się buczenie i wibracje w kabinie. Wymieniłem poduszki pod silnikiem, pod skrzynią lemfordera lecz buczenie na jałowym pozostało. Wibracje ustały. Myślę jeszcze na podporą wału ale pomysły mi się kończą.

dokladnie nie pamietam co wymienilem,napewno mialem zamowiony drugi dluzszy lacznik,tylko nie pamietam czy byl wspawany....chyba jednak nie.wiesz przypomina mi sie ze chyba dopiero wymiana na calym wydechu wszystkich gum jakie tylko sa dala pozadany rezultat.

w oryginalne masz jeden łącznik miechowy, jest on dużo bardziej elastyczny niż zamiennik który wspawaliście. Ja zamontowałem dwa łączniki elastyczne i silniczek mruczy aż miło.

Co do poduszek o gdy wymieniałem wahacze z przodu zauważyłem że jedna jest urwana, od razu kupiłem lemfordery i je wymieniłem, porównania totalnie brak

Trochę poszukałem informacji o tych łącznikach i pewnie racja w tym, że musi być zamontowany drugi łącznik dla zwiększenia elastyczności. Zrobię to jeszcze w tym tygodniu i zobaczymy czy potwierdzę regułę. Wszelkie poduszki wyeliminowały większość drgań ale nie buczenie.

Właśnie wróciłem od mechanika, który wspawał mi pierwszy łącznik elastyczny. Przekazałem mu wiedzę na temat drugiego by nie było drgań i buczenia. On nie radziłby. Ale pomijam już jego osobę.
Co mu powiem to zrobi tylko jaka długość ma być drugiego łącznika by dobrze tłumił? Fi 60 mm. I jak daleko od rozwidlenia na dwie rury? No niestety nie mogę oprzeć się na jego wiedzy.

ale co,wystepuje u Ciebie buczenie w kabinie i drzenie???na drugi lacznik nie ma za duzo miejsca-trzeba zmierzyc....wspawuje sie przed dwururka,ale polecam najpierw powymieniac wszelkie gumy na wieszakach itp,tylko ori sobie kup.

Tak buczy na niskich obrotach zarówno na biegu jałowym jak i przy niskich obrotach w czasie jazdy około 1000-1200. Czy uważasz że mimo wszystkich opinii na temat drugiego łącznika warto się wstrzymać i powymieniać wieszaki?

nie wiem jaki lacznik wspawales - jedno jest pewne , ze od tej pory masz problem - moze ow lacznik za sztywny albo cos masz zle wspawane - nigdy nie mialem takowych problemow a juz pare lacznikow wspawywalem , - tak na przyszlosc dla wszystkich - zawsze znacze polozenie rur wzgledem siebie przed odcieciem zuzytego lacznika oraz dobrze wymierzam dlugosc wstawianej czesci a reszta jak wyzej - moze pomoze ci po prostu odciecie z jednej strony i powtorne zespawanie zwiekszajac odstep np o 1 cm miedzy rura a lacznikiem - jedz do mechaniora niech duma