BMW Sport

Powitam , zastanawia mnie czy ktos z was nalal juz kiedys do swojego auta np, ropy zamiast benzynki czy tam odwrotnie , ja osobiscie tak nie zrobilem ale wujo wlal 98Pb do swojego ropniaczka Niestety juz nie odjechal o silach a co ciekawe wlal tej bendzyny za okolo 100zł , mieliscie takie przypadki ?

Ojciec wlał do takiego Mondeo jak ja mam (diesel) jakieś 10 l benzyny, zorientował się co zrobił, dolał do pełna ropy i pojechał Auto trochę inaczej chodziło ale stary diesel przepalił wszystko i spokój

Ja do transita wlalem 60 litrow benzyny

Ja do Yarisa D4-D wlałem PB95, ale po nalaniu 6 litrów pistolet mi odbił..... Ja się patrze a to benzyna. Na szczęście było pusto w baku więc nalałem do pełna "gnoju" i odjechałem

ja to nie do samochodu ale do kosiarki wlałem ropy zamiast benzyny, ale celowo bo chciałem zobaczyć co sie będzie działo, do baka wchodzi 1L to wlałem pół na pół, na począdku przerywało ale jak sie rozgrzała to szła jak burza, tylko pzy gaszeniu straszna siwucha sie robiła tak kopciło, ale to kosiarka z samochodem nawet nie zamirzam próbować

xkrafft, ja tez musze sprobowac

Szwagierka zalała benzynką diesla.Opla vectre.Na szczęście tylko 5 litrów.Dolaliśmy diesla za stówe i pojechała.Tyle tylko że jak kręciła to siadł akumulator i trzeba było popchać

dawidzio2233, ale Ty to masz pomysły.

ja zrobilem lepiej, na pace towar, bus wylaczony chlodnia tez a powinna chodzic, jakies 20 stopni na dworzu a ja zastrzasnalem kluczyki w busie, ale to wina teg oze to anglik i drzwi moge zamknac wciskajac zamek a paliwa nie pomylilem i mam nadzieje ze nigdy tego nie zrobie, teraz to bylby bardzo kosztowny blad

ja nie rozumiem jak można pomylić się przy tankowaniu

PiotrRadom, TZN

tez tak uwazam chociaz kiedys widzialem przypadek jak koles benzyny do diesla nalal bo ktos zamienil pistolety w dystrybutorze tak wiec nie do konca sie pomylil

A ja rozumiem bo miałem służbową Megane na PB i prywatne BMW na Pb. Magane tankowałem 2 razy w tygodniu do pełna i w momencie jak dostałem auto zastępcze w dyszlu to z przyzwyczajenia trysnąłem PB..... zwykłe przyzwyczajenie

Znajomy wlał do e60 3.0 benzyny za 100 złoty... odjechał ze stacji i po kilometrze zerknął na fakturę i zobaczył pb95.... zatrzymał się wezwał pomoc drogową... u mechanika spuścili paliwo i zalali ropą nic się nie stało.

Panowie koleżanka kiedyś rano w garażu pomyliła karnisty wpadła w panikę bo spieszyła się do nas do pracy,pojechała do pracy na rowerze.W padła do nas opowiedziała nam historię całą,kolega powiedział jej bałaś się jechać bo myślałaś że polecisz jak SZUMACHER w tamtych latał ostro.Jak każda kobieta, jak facet nie pomoże one giną.Szacunek dla nich patrz co lejesz bo wężyk do ust i spószczasz....

Słyszałem o takich przypadkach, sam nie miałem, ale zdarzyło mi się z racji tego, że tankuję do różnych sprzętów domowych ropę, gaz i benzynę tankować i już w trakcie tankowania chwila zastanowienia i spojrzeć na dystrybutor czy leję właściwe paliwo...z kiszonką o tyle lepiej, że ma inny pistolet to nie ma mowy o pomyłce, ale ropa/bena to dlaczego nie...

Najlepiej spuscic to co jest i zalac do pelna czym nalezy. Chyab,ze wlales kilka litrow to ewentualnie jezeli sie nie boisz to do pelna dolac i troche sie pomodlic;P
znajomy w e39 3.0D dwa razy mial wtryski przez to robil bo mu zlal i jechal tak dlugo az auto nie stanelo

W starszych dieslach moim zdaniem po nalaniu benzyny (kilku-kilkunastu litrów) mozna do pełna dolać ropy i dodać oleju do 2T do baku i będzie chodzić.

Gdzieś widziałem jakieś skany z instrukcji obsługi, producent podawał, że można nalać nawet 30% beny do diesla, niestety nie pamiętam marki, a i diesel był bardzo stary.