Bobby Vintage napisał(a):
Przecież sam napisałeś że będziesz charować więc o co ci chodzi ? Tyle że to słowo to chyba synonim od nacharać - napluć. Normalnie ludzie harują. Jedna literka a znaczenie z goła inne kolego.
przepraszam kolego
KotSylwester napisał(a):
Dankam735i, no to jak będziesz odkładał 3 tys zł miesięcznie to za 8,5 roku będziesz miał 300tys na mieszkanko. Jak masz pracę i mieszkasz z rodzicami... chociaż chyba nie... Chyba że Ci się poszczęści i będąc młodym pomieszkasz z rodzicami do 30tki mimo dobrych zarobków lub/i bardzo skromnego życia aby te 3tys zł miesięcznie odłożyć. Okładając 1500zł - 17 lat... na kawalerkę + urządzenie. Co do kredytu, to się go z reguły bierze żyjąc i zarabiając we dwoje, więc łatwiej.
A więc dziś kończe 23lata

mieszkanko wykupiłem na właśność w wieżowcu w 2010 gdy były to mieszkania po "1zł" a wyniosło coś koło 4tys. ale to i tak lepiej niż jak pan urzędnik powiedział że od 2011 ma kosztować 25tys.

pracuje na siebie sam bo nie lubie brać pieniążków od Ojca bo sam ma cienką emeryture a Mama zmarła w 2008[*] Brat się uczy i posiada jeszcze rente po Mamie w tym roku kończy technikum i też idzie tyrać a więc od 2008 pracuje jak mogę, i jak narazie nie potrzebuje żadnych kredytów jedyny kredyt jaki posiadam to mandat kredytowy

Dobrze wspomniałeś Kocie że jeżeli już się planuje ślub,rodzine,większy dom to wtedy można zacząć coś kombinować w sensie kredytu a żeby nie siedział sobie każdy na głowie tylko żeby każdy był happy.Oczywiście zakładając że druga połówka też będzie pracować to będzie tak jak ty to ująłeś "łatwiej" spłacić.Tylko szczerze jeżeli miałbym wybierać Polske to myślałbym o czymś poza Polish Strefen
