BMW Sport

przeplywomierz dawkuje paliwo czyli ustala ilosc pobranego powietrza i podaje dana ilosc paliwa a uszkodzenie zazwyczaj mozna zauwazyc np: swiruje z wolnymi obrotami na wysokich nie daje pelnej mocy i takie tam rozne sa uszkodzenia przeplywki. A jak twoje swiece??Sprawdzales?? pzdr

OBJAWY: duże spalanie
MOŻLIWE PRZYCZYNY:
1. oszukują na litrach na stacji
2. sonda lambda
3. przepływomierz (ale to wiąże się z wariującymi obrotami na biegu jałowym itp)
4. świece, przewody
5. (rzadko kto zwraca na to uwagę) ale może kończyć się sprzęgło (to z kolei objawia się zmniejszona mocą i zwiększonym spalaniem. Nie zawsze od razu udaje się to wyczuć. Wiem bo sam to przerabiałem..)

Nie da się jednoznacznie odp co jest przyczyną, trzeba sprawdzić co się da i wyeliminować poszczególne możliwości..

Poważnie tak jest ? Mi się powoli kończy, tzn łapie tak na 3/4 wiec chyba jeszcze nie najgorzej.
Jeżeli by przepływomierz padł to, tak jak napisaliście, falowały by dość mocno obroty na biegu jałowym.

Kolego zbik przepływomierz nie dawkuję paliwa, tylko wysyła informacje do sterownika ile powietrza ''ciągnie'' silnik.
Na podstawie informacji z sondy lambda (jaka jest zawartość tlenu w spalinach) i przepływomierza, sterownik dostosowuję mieszankę paliwowo powietrzną tak aby była ona idealna.(stechiometryczna) (Tak trochę poza tematem.) Wiem o co Ci chodziło, ale trochę takie mało sprecyzowane.

Sory zle sprecyzowlem wypowiedz. Normalka ze zbiera informacje o ilosci powietrza jakie jest w danym polozeniu przepustnicy przeplywomierza Chodzilo mi glownie zeby tez ten element ukladanki wykluczyc.

Z tym sprzęgłem to faktycznie tak jest. Po prostu kiedy zaczyna kończyć się tarcza to już silnik nie przekazuje pełnej mocy poprzez skrzynię biegów na wał napędowy. Silnik musi obracać się szybciej niż normalnie żeby uzyskać standardowe przyspieszenie a co za tym idzie rośnie wtedy spalanie..

Nie od razu w moim przypadku przestały wchodzić biegi. Jakieś 1.5 miesiąca jeździłem z takim wrażeniem jakbym ciągnął za sobą przyczepę (najpierw pusta a co tydzień jakby ktoś dokładał na nią kolejne kilogramy). Myślałem że się mi tylko tak wydaje ale potem okazało się że miałem dobre odczucia. Jedynka zaczęła wchodzić ciężko a potem inne biegi i już nie było jazdy.. Poza tarczą miałem jeszcze rozwalony docisk sprzęgła więc wymieniłem komplecik.. 530zł komplet SACHSa +300zł robocizna {fakt że do 328} wiec cena była okazyjna ale naszukałem się kompletu w dobrej cenie na allegro. Na mieście chcieli ok 900zł za samo kompletne sprzęgło.

No więc tak, sondę zmieniłem przestało mulić.

Filtr powietrza nówka sztuka.

Świece nówka sztuka.

Kable nówka sztuka.

Regulator sprawdzony i paliwa nie puszcza.

Dojazdy codziennie do roboty 8km w jedną stronę + raz trasa około 60km i średnie spalanie z 42l w baku wyszło 11.5L po Wawie. Jednak R4 w BMW to gó...

to duzo, Mi na dojazdy do pracy (9km) spala 10l a jade przez miasto 7km, a jak spokojniej to 9l wychodzi w E46 318i

No to nie kumam co może być nie tak bo naprawdę potrafię jeździć ekonomicznie.

Warszawa, a Mielec to zupełnie dwa inne miasta.

Aaaa nie doczytałem że Mielec. Ja przez te 8km stoję 14 razy na światłach.

ale masz pecha, nie trafiasz na zieloną fale?

No tak, Ja po drodze mam 6 świateł i dwa ronda i ogólnie cała traska 9km schodzi Mi ok 18min, pod koniec jedynie mam prostą 3km ponad a tak to tylko miasto

Edit: Aha, i Ja podaje tym razem dane z komputera, ale jak sprawdzałem już dziesiątki razy czy komputer dobrze pokazuje to trasa i miasto + - 0,5l sie wacha między komputerem a prawdą, nie wiem czy ma to wpływ jakiś i komputer dobrze pokazuje jak jest silnik zimny i więcej wtedy pali. Ale dziennie Mi wychodzi że musze gdzieś zalać ok 4zł paliwa i 5 gazu żeby dojechać do pracy i wrócić, bo przy mrozie gdzieś -7*C dopiero po ok 4km włącza Mi sie na gaz bo przy odpale nie czekam bo schodzi Mi z 20s zanim wyjade na droge, to normalne że tak długo sie przełącza? Temperatura dopiero wtedy przekracza drugą białą kreske

tak masz ustawione. jedz do gazownika i zmniejsz temperaturę przełączania, (mi się przełącza jak schodzi z niebieskiego pola)

No właśnie byłem już u gazowanika, temp jest ustawiona na 30* i taka jest zalecana, Rafał13 chyba czy ktoś tam Mi mówił że 25*C też daje rade. Na początku reduktor był daleko od silnika i miał długie węże i sie długo grzał, ale niewiele sie poprawiło po przestawieniu go do samego silnika. I teraz nie wiem czy to tak ma być czy da sie jeszcze coś z tym zrobić...

Ja zmniejszyłem temperaturę przełączania na 26* czyli w moim przypadku jak wskazówka zejdzie z niebieskiego pola. Dziś przy -11 na zewnątrz przełączył mi się po około 2,5 - 3 km.

e no to spoko, też chyba przy najbliższej okazji zmniejsze na 25 albo właśnie 26*C, jak proponujecie?

I ile w trasie liczyć spalanie gazu z pełnym bagażnikiem, klimą i 5 osobami, z 9l? Długa trasa większość autostrady PL-->Italia i spowrotem 1400km. 5 osób bez klimy i bagażnika trasa 60km wychodzi Mi ok 8l gazu jak co

U mnie pomiędzy 25* a 26* mam około 200 - 300m różnicy, choć to też zależy jak sprawny masz układ chłodzenia i jak szybko Ci się nagrzewa parownik. Ja mam tak że do 25 idzie w miarę szybko, potem wolniej.

Mi podczas powrotu z Belgii na autostradach spaliła 8,5l gazu, prędkość 140 na tempomacie, 4 osoby i pełny kufer.

Aha, no to gdzieś koło 8 Mi wyjdzie ponieważ nowszy silnik troche i 120km/h będe sie starał chyba trzymać prędkość

to że nowszy to nie znaczy że będzie mniej palił, za dużo jest innych czynników. 120 ?? hmm mało sam się przekonasz że 140 to optymalna prędkość

No może, zobaczymy