BMW Sport

Fox robi super amortyzatory , ale jest jedno ale. To cena poza tym Fox robi przeważnie wyczynowe amortyzatory które w jeździe na co dzień raczej są zbędne. Marzochi można dostać w niższym przedziale cenowym (mówie o tańszych modelach) bo ich produkty przeznaczone są do szerszej rzeszy odbiorców i do normalnej jazdy będą wystarczające. Poza tym serwis Foxa zabija. Wiem bo prowadzę serwis rowerowy i kupę lat jeździłem. A co do tematu w tej cenie lepiej wziąć rower z dobrymi v-brekami niż tarczowymi hamulcami. Drugą rzeczą na którą warto patrzeć to zawieszenie w przedziale cenowym do 2500zł radzę odpuścić sobie szukania rowerów z zawieszeniem z tyłu bo to będzie po prostu kibel. A co do kupowania w internecie to odradzam z tego względu, że każdy ma inną budowę ciała i preferencje co do wygody i na zdjęciu nie dobierze się sobie idealnego roweru ( rozmiar podawany przez producenta to wysokośc rury podsiodłowej która rzeczywiście przy podanym rozmiarze w calach wszędzie bedzie taka sama ale liczy się też długość rury górnej czyli odległośc kierownicy od siodełka i geometria ramy). Lepiej przepłacić te 100-200zł i mieć możliwość wybrania sobie roweru na podstawie przejażdżki na nim a nie na podstawie zdjęcia bo ładnie wygląda. Pozatym gwarancja w razie usterki można podjechać do sklepu i oddać na gwarancję a w internecie niestety trzeba wysyłać rower.

zwroc uwage na osprzet
dla minimum to deore lx ,lepiej xt (xtr drogie)
z reguly tak jest ze jak rower jest caly np. na xt to reszta osprzetu tez jest w porzadku
ja sie tym sugeruje przy zakupie
siodelko sobie wymienisz na gianta -maja takie specjalne bardzo wygodne

lx i xt to chyba nie w tym przedziale cenowym. Do codziennej jazdy w zupełności wystarczy alivio albo deore laik nie odczuje praktycznie żadnej różnicy, osprzęt z tej pułki bardzo dobry, a napewno rower będzie tańszy. Można też zrócić uwagę na koła tzn na obręcze najlepiej, żeby były kapslowane . Gniazda nypli nie pękają i w razie zcentrowania lepiej te obręcze się centruje.

pw poszlo

chyba dla babci, bo nie dla faceta. Parę razy mocniej w pedał da i luzy na wózku ogólnie kibel. To już chyba lepiej coś ze sram-a bo dosyć dobra firma.

Amortyzatory foxa? Heh, dobre może i są (36 i 40 ) ale ceny , brak serwisów i delikatne bebechy

Jak chcesz kupić badziewie. Moim zdaniem tylko Gary Fisher. Jezdziłem wyczynowo 4 lata więc wiem ci piszę. Najlepsze rowerki. Dożywotnia gwarancja na ramę. Opatentowany system podjazdu pod wzniesienia!!!

Pitolicie, nie gadajcie mu tu szyfrem, bo i tak albo nie przeczyta, albo nic nie zrozumie. Rock Shox też robi bardzo dobre amortyzatory, natomiast nie polecam RST... Suntour'a można jeszcze przeżyć jak sie nie jest ekstremistą. Do smarowania preperaty Finish Line, a co do roweru to myślę, że między doświadczeniem, ceną i jakością najlepszym wyborem będzie Kellys, nie jest to marka w Polsce szczególnie rozpowszechniona więc ich maszynki nie są składane z myślą tylko o zarobku, a jeszcze na szczęście z dbałością o klienta i jego zadowolenie.

A ja tak trochę z innej beczki... polecam wam zakup rowerka w tym sklepie: www.flowerbike.pl

Do xc to tak. Miałem pike i ogólnie srednio to sie sprawowało. Brak komory powietrznej ogranicza to cudo, bo tłumiki są naprawdę ok tylko strasznie pływa przy jeździe po asfalcie i zapada się ( nawet przy niskiej masie ridera). Całe szczęście miałem wersję z blokadą i to była wręcz idealna opcja do smigania po mieście

Rozwal Sobie Twarz ( R S T ) straszna padaka, no ale co by tu chcieć za kwoty 150-250 zł ? Chociaż były niby jakieś "lepsze modele" za 1000zł ale nie widziałem tego nigdy i zresztą nie chce.

Tak, tu się zgadzam. Miałem kiedyś duro, i po małym tuningu nawet to się uginało

NiE Poleca.


RST Launch przy BH na krawężnik pękł Booster, amortyzator się rozdwoił i trzymał na śrubach mocujących koło O_o

Tak sie sklada, ze pracuje w sklepie rowerowym. Wydaje mi sie, ze w zupelnosci wystarczy Ci http://velo.pl/rowery/wyprzedaz/?id=432 ten model z 2010, troche tanszy niz modele 2011.
Na poczatku kazde siodelko bedzie niewygodne, chocby nie wiem jaka szeroka kanapa byla i tak bedziesz czul bol
Myjki cisnieniowe nie sa zalecane, lepiej poswiecic pare minut i wytrzec jakas wilgotna szmata. Z doswiadczenia wiem, ze http://velo.pl/produkty/?m=4&pk=%&id=1269 ten olej nie lapie syfu na lancuch.

Ale tylko w taki z marketu na zwyklych sprezynach

Takie rowery, to nie za taka kwote


http://www.dobresklepyrowerowe.pl/sklepy/rzeszow/
W tych sklepach znajdziesz Authora

Jak się jeździ po mieście to z kurzu można przetrzeć, ale z wiosennego błota, bagienek i piachu nie bardzo to widze. Nie są zalecane jak ktoś łąduje z 3 cm w kasete itd... Wystarczy, że ta mżawka ze strzelby poleci i będzie po ciśnieniem płukać z kurzu...

Hehe,nie jestem może specem,ale własnie też szukam roweru dla siebie,albo gotowca,albo będe sam coś składał.
Jak juz pisłaem specem nie jestem,ale niektórzy takie bajki tu piszą,że hej .Za 1,5k nie ma sie co rozwodzic nad xt,marzocchi itp.nie ta półka cenowa.Zwykła tora jesli chodzi o amor będzie w zupełnosci wystarczająca dla niewymagających,tak samo jak osprzęt deore.
Co do kellysa ja słyszałem opinie negatywne,więc nie wiem,zalezy jak byłby uzywany
Ogólnie to w tej kwocie nie ma co wybrzydzać,lepiej kupić rower z dobrymi v-brekami,niz tanimi mechanicznymi tarczówkami.



żadna rewelacja,poczytaj jak rura podsiodłowa lubi pękać.

Valdorane zapoznaj sie z rowerkami Specialized,model Hardrock-fajny rower w przystępnej cenie i sprawdaj tez modele 2009/10 - moze byc lepiej i taniej niz modele 2011.

siedziałem w rowerkach przejeździłem 4 sprzęty w dircie i DH więc odezwij sie na priv coś ci doradze
czy to ma być nowy rower czy używany?
Napewno nie bierz amortyzatora rst..
za tą cene lepszy jest już santour duro..ale tez bez rewelacji
marzocchi jest fajnym amorkiem stare modele również tam ustawiasz takie rzeczy jak szybkość powrotu po wbiciu amorka.fajna jest też blokada (szczególnie przy pedałowaniu na stojąco)
nie daj sie zwieść na takie patenty jak hydrauliczne hamulce (chyba ze to będzie hayes lub cos takiego)
lepszy juz mechanik typu bb7 duża regulacja i jak go miałem to zjadał tanie hudrauliki kumpli (tektro auriga)
siedziałem z 5 lat w temacie rowerków.więc mysle ze moge ci pomóc
na szybko znalazłem taką kone
http://allegro.pl/rower-kona-shred-08-i1473377656.html

to dołączę się i ja do tematu..

powiedzcie czy taki rowerek zdał by egzamin..???
http://allegro.pl/kands-aluminiowy-trek ... 08564.html

ma on służyć w 90% na trasę a te 10% w teren..
może macie jakieś inne ciekawsze propozycje w granicy 1000zł..????

Wolę mieć nowy z gwarancją, niż używany bez i dodatkowo w nie wiadomo jakim stanie.


A jest możliwość późniejszego upgrade na tarczówki hydrauliczne?


Kellys wciąż mi się wydaje najbardziej optymalną opcją ze względu na wygląd chociażby. A właściwie tylko z tego powodu.


Jakieś doświadczenia, czy to sklep znajomego?

Jak najbardziej jest.


Widzisz ty patrzysz na wygląd, a my na podzespoły, Kellys w tym wypadku będzie naprawdę dobrym wyborem... Tymbardziej, że przy rozjeżdżaniu dzieci, wpadaniu pod tramwaje rowerek się nie męczy...

O! I to jest rzeczowa odpowiedź!


W tym wypadku jestem blondynką kupującą nowy samochód.

A jakże inaczej



A my lubimy blondynki!


EDiT: Po dłuższym zastanowieniu, stwierdzam, że mam słabość na punkcie brunetek