BMW Sport

Że tak powiem, wystarczy mi, że wiosną tyłek będzie bolał mnie z powodu siodełka. Innych powodów bólu nie przewiduje.

Dobra nie będę się narzucał... Przyjdzie kryska na matyska...

kiedy kupowałem pierwszy rowerek też zdecydowałem sie na nowy bo gwarancja i ten stan
ale później wiedziałem że to zły wybór.Więc kolejne były używane ze względu na jakość części które posiadały
Jeśli chodzi o wytrzymałość też nie narzekałem spokojnie na latanych ramach skakałem jakieś tam dropy z 4-5M
nawet jeden na wyżej wymienionym duro
teraz mam że tak to nazwe przestój rowerowy ponieważ zbieram pieniążki na coś innego
http://allegro.pl/iron-horse-downhill-z ... 02740.html
Tego pokroju.
Polecam ci rowerek sam zaraziłem sie kilka dobrych lat temu i pasja do dzisiaj,Tylko że z wiekiem jak widać rosnie też sprzęt

Tak napewno do miasta idealny wybór I do 1500 zł też Jak już rozkręcasz temat to nie przepadam za dwupółkami, idealnym dla mnie amorkiem jest RockShox Totem



Swoją drogą to nie ma być rower do Dropów tylko do wymuszania pierwszeństw na torach, rozjeżdżania dzieci, jeżdżenia pod prąd po mieście i straszenia babci

no fajna zabawka

A ja mam problem z wyborem ramy,jeszcze 2 tygodnie temu powiedziałem sobie: pierd0le,kupie ją teraz znowu mi żal kasy


No chory jestem na Chameleona,a uzywek brak

Bardzo fajna geometria ramki... Takie troche FR, a jednak MTB

Ostatnio chyba najtańszą, a coś wartą ramą jest Kross Sign Dla małolatów na start ta rama będzie dobra... Dla bardziej zaawansowanych pęknie schodach.

na rowerach się specjalnie nie znam ale nie za bardzo rozumiem o czym tu niektórzy mówią, rzucanie markami która lepsza....

gdy sam 1,5 roku temu wybierałem sobie rower to każdy model miał parę konfiguracji, wszystko zależy od podzespołów

sam wybrałem Krossa Level A4 (cena wtedy 1650zł) i nie wybrałem najlepiej - ale mówię to tylko ze względu na podzespoły w nim zamontowane

czy to źle dopasowany korba czy suport (łańcuch jak zleci to się klinuje pomiędzy nim - za duża szpara) a że z przodu gówniane alivo to często spadał gdy się próbowało zmieniać przerzutki podczas obciążenia (jazda pod górę). z tyłu zwykłe deore ale nie nie mam absolutnie nic do zarzucenia, amorek rock shox też ok (dobrze, że ma blokadę), hamulce zwykłe v-brejki bo tarczówki w cenie takiego roweru to niezła atrapa musi być

tak czy owak nie miałem za dużego pojęcia co dobre a co nie, poza tym mi się trochę śpieszyło z kupnem roweru... za tą cenę na allegro wtedy mogłem dostać lepszą konfigurację takiego Krossa

dlatego tobie polecam patrzeć przede wszystkim na konfigurację z jaką dany rower jest oferowany a nie na markę

enduro
Tylko,że bardzo wąski wybór jest,jesli chodzi o tego typu ramy.

Valdorane kup sobie rower mtb i zawsze możesz wrzucić slicki,wtedy całoś będzie wyglądać np. tak:



a jak bedziesz chciał zrobic wypad w teren ,to zmiana gum i dawaj a prezencja mtb na slickach moim zdaniem duzo lepsza,niz cros-country

Podaj przykładowy model roweru i opon.

e30 mam do kupienia za mniej niz Ty chcesz za rower dać mi przynajmniej na głowę nie będzie padało

MTB to może coś takiego?

http://www.scott.pl/product.php?id_cat=394&id_prod=2036

http://kellysbike.com/index.php?id=pl_p ... cat_id=271

Myślę, że 1500zł to kwota graniczna. Przecież jeszcze będę musiał dokupić zapięcie, i inne graty, o których nie mam pojęcia, a trzeba je mieć. Co poza zapięciem jest potrzebne?

Oponki mogą być np. Kenda Flame
Sam cały rok na nich przelatałem oprócz kilku terenowych wypadów i zimy
Do miasta są super:bardzo odporne na przebicia i zapewniają super przyczepność na zakrętach i hamowaniu .Są w miarę tanie, ja dawałem 35zł za szt. .Jedynym minusem wg mnie jest ich masa: coś ok. 900g jedna
W dodatku mi się podobają, wtedy masz takiego streetfightera

Zależy gdzie będziesz jeździł bo jak pomieście czy na szose ewentualnie wycieczka krajoznawcza to wystarczy zapinka, świateło przód, tył... Jak chcesz cholera wie jakiego bezpieczeństwa to kask, ja po mieście czy na wycieczki krajoznawcze jeżdże normalnie ubrany bez kasków itd. Lampa przód, tył, zapinka mi starcza. Jak na jakieś kicajki do lasu itd do już kask, ochraniacze, usztywniacze itd...

jednak to nie jest reguła, że mocny rower to w teren a do miasta to mniej solidny wystarczy

rower to np. ten specialized hardrock o którym wspominałem:
http://www.rowery-rybczynski.pl/index.p ... ter_id=116
jak bede miał troche czasu to cos poszukam
a opony,to np. jak hades podał:Kenda Flame.
http://rowertak.pl/product-pol-164-Opon ... K1008.html

Ale tutaj nie jeżdżą po dzieciach, nie wymuszają pierwszeństw i nie straszą babci.


Swoją droga myśle, że opona do miasta to od 1.95 - 2.35 max


To jest opona do tricków i stromych ramp, przez co na asfalcie i tego typu nawierzchniach ma Mega przyczepność

http://allegro.pl/schwalbe-crazy-bob-26 ... 96356.html <- Szerokość fajna na krawężniki i dzieci

tommo21, daj no link / kontakt do tej e30 bo szukamy takiej Do 1500zł max

miałem tą kende flame ale 3.0 szeroka
rower stał bez podpierania.
a jeśli chodzi o tego signa to zwykły rowerek dla napalonych młodziaków z pekającym hakiem i ciężkim rstem który pada i pęka

Tak, tak miałem przeżycia, RST rozwaliłem Booster i golenie się trzymały na śrubie mocującej koło Gdyby nie śruba to by sie rozeszły całkiem na boki ale jak dla małolata który z tym zaczyna, no nie wiem 180 cm i 65 kg i te okolice waga/wzrost dobra maszyna za nie wielkie pieniążki Widać ile dzieciaków na tym jeździ... Sztuka zaczyna sie od jazdy ja jednym kole, później jakiś Bunny, pierwsz wycieczki do lasu, pierwsze Dropy i jest... Nowsza, wytrzymalsza maszyna i mamy zawodnika