BMW Sport

skad wiesz???

Jak pojedziesz w gory na DH to pewnie peknie... Kolega chce normalny rower do jazdy po miescie, nawet jak zjedzie po schodach to od tego rama mu nie peknie

Za 1500zl
Kup na czesci bedzie 40-50% lepszy niż gotowiec.
Kup rame aluminiową mtb lub inna w zależnosci od predyspozycji i wlasnego gustu.
,shimano alivio cały osprzęt tarcze vbrake hydrauliczne tarcze beda drogie,a vbrake beda lepsze niż mechaniczne tarcze nawet w trialu mozna stosowac vbrake a tam musza być dobre heble.

http://allegro.pl/alex-rims-dm-18-26-32 ... 36809.html
ewentualnie obręcze klasy sredniej (dosyć mocne w lekkim sporcie nie DH) dm24 lub 32 koło 80-150zl/szt.Dm18 to mocne cywilne tarcze na 24 już można było zadziornie skakać.Szprychy dt champion 1zl/szt.
http://allegro.pl/marzocchi-22-lo-2009- ... 21566.html
amor marcela lub rock shok gazowy mozna juz kupic za 500-600zl nówke.Omijaj rst i suntour bo te widelce sprezynowe lubia sie łamać na chodnikach... 2 razy u mnie.

Z kobietą bedziemy składać chyba też coś na wiosnę.

Amor 500-600. koła 80-150 x2, a gdzie rama (najważniejsza w zestawie), hamulce, przerzutki, zębatki, manetki, klamki, łańcuch, pedały, siedzenie, sztyca, kierownica, mostek, gripy, korby, opony, dętki... ciężko będzie. Poza tym od dawna jest reguła w składaniu i kupowaniu roweru, że liczy się przede wszystkim rama. Ona jest podstawą całego roweru i lepiej wziąć lepszą ramę z gorszym osprzętem, który można łatwo zmienić później. Przy niezłej ramie zajezdzisz 3 komplety osprzętu, a ona będzie w dobrym stanie.

Z własnego doświadczenia mogę polecić kellys'a. Ja akurat posiadam model Axis, który się sprawuje bardzo fajnie i nie narzekam na niego. Wiedzy jako takiej na temat rowerów nie posiadam, natomiast jako użytkownik mogę polecić.

też mam axisa jako rodzinny rower miejski i jak na stan śląskich poboczy to jest okej, ale sztywnosć ramy jest pomyłką, bez spd jazda zarówno w trasie męczy (ze względu na mała efektywnosc pedałowania a przede wszystkim ma wieksze koła a geometrie mtb wiec opory powietrza za duże) w mieście natomiast krawężniki atakujesz jadąc dwa razy wolniej bo kółka delikatne.
łamliwosć ram kellysa to raczej nie jest problem, do leader foxa mu daleko

ja upierałbym się przy levelu a6 (nie dsc) + spd / uzywanym mtb + spd/ szosa +SPD
dopłata do roweru rzedu 500zł to nie jest kosmos a rower jest innej ligi
przejedź się kellysem axisem a potem krossem A6 i sam oceń
SPD natomiast swietnie modeluja nogi i nadają jeździe dynamiki

Napisz gdzie masz zamiar jeździć (teren xx%/miasto xx%/trasy xx%)
cos godnego znajdziemy, ale naprawde ostatnim debilizmem bedzie kupno innego nowego roweru niż to zasrane A6,
załóż temat na jakimkolwiek forum rowerowym a napisza to samo,
przejedź się tym rowerem parę metrów a docenisz go od razu.
Zauwaz tez, ze nie musisz na nic innego wydawać już pieniędzy bo opony które ma sa swietne na asfalt/polski asfalt/suchy teren

Dlaczego tak cię namawiam na ten rower?
bo sam miałem wybór i go olałem w przedbiegach a potem poznałem jak to jeździ

pisałes, że nie szukasz m3 tylko 318
wiec konkurencja za 1500zł to dacia logan a kross a6 to własnie 318

pozdrawiam serdecznie

edit:
test:http://www.rower.com/archiwum.php?art=2724&limit=5&offset=10&limit=5&offset=5

Twój rozmiar (prawdopodbnie)
to, że 2009 to ok, miały lepszą cenę i specyfikacje niż teraz
http://allegro.pl/level-a6-2009-20-sklep-gwarancja-najtaniej-i1462449707.html
realne 12kg za 2000, nie znajdziesz nic lepszego

Forum BMW, a ty mu A6tkę polecasz?! Sam 2lata temu miałem podobną zagwostkę. Max 1500,- i chciałem coś bardzo fajnego. A6 była poza moim zakresem, A4 mało bym nie kupił, ale ostatecznie trafiła się używka, na ramię alu i caluśkim osprzęcie XT + rock shock III, choć nazwa na ramie mało mi mówiąca - "dynamics". Rowerek jak przyszedł, to nie było absolutnie widać, że używką (jak by mi kolo sprzedał jako nowy, to spokojnie dostałby pozytywa). Po kilku miechach tylko opony okazały się szajsem, pomimo dobrej marki i z wyglądu zerowym przebiegu, zaczęły kruszeć. Reszta daję radę. Sprzedawała to firma z allegro trudniąca się w używkach, tak też uważam to za warty uwagi kompromis.

Dla porównania: nowe rowery z porównywalnymi gratami przekraczają 3kPLN.

najprawdopodobniej kupiłes nówkę sądząc po spraciałych(o ile dobrze kumam) oponach
dynamics to stara niemiecka firma, która za swoich czasów robiła sprzęt wysokiej ligi, potem zniknęła a allegro zalały jej rowery, ostatnio chyba się odradza, bo chyba widziałem gdzieś test jakiegoś nowego sprzętu, ale pewien nie jestem

szalone, nocne pozdro

co do planowanego zakupu proponuję się pośpieszyć. Sezon już praktycznie się zaczyna i ceny podskoczą.
Jednemu koledze z forum doradziłem rowerki meridy, w dość fajnej kasie można je kupić. Rower trekkingowy.
http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... ing=merida

Osobiście polecam firmę KROSS. na lato 2009 zaopatrzyłem się w Level A2 tyle że jest na trochę lepszym osprzęcie niż modele ze str krossa. Jestem więcej niż zadowolony, oprócz trzeszczącego siodełka nic się nie dzieje. a nie oszczędzam go za bardzo. Schody, krawężniki, lasy to mój chleb powszedni.. A co ważne kross nie jest drogi bo nie przepłaca się za nazwę..

merida to mocno przepłacona marka, już lepiej jakiegoś cube kupić, równie daleko mu do krossa a jaki ładny
kony na wyprzedaży ładnie zeszły jak tak zerknąłem, blast za 2,2k jeżeli zależy komuś na spowalniaczach, to byłaby to dobra opcja..
paddy wagon ze swapem na oste koło mi się marzy <33
fajnie jakby sie autor wypowiedział co o tym sądzi.
no i zawsze mozna jakiejś używki szukać

Nie spotkałem się żeby były jakieś problemy z rowerami meridy. Słyszałem o kilku przypadkach pęknięcia ramy w giantach i authorach . Jak autor postu się wypowiadał kilkukrotnie że cena max 1500.I nie polecam roweru używanego w tej cenie. Rozumiem jak ktoś składa rower to rama używana ale nie rower w tej kwocie.
Cuba też chciałem zaproponować bo nawet sieć martes-sport ma ciekawą ofertę z tymi rowerkami. Ale cena wyższa.

a ja słyszałem o paru pęknięciach merid lol
pęknięcia ramy to raczej nie jest problem authora a już na pewno nie gianta
jeżeli już to dany model/rocznik pękał, nawet nowe leader foxy jakoś trzymają już poziom

merida to przepłacona sprawa, nie polecam, lepszy będzie prawie każdy konkurent przy tej cenie
może kross lvl a4 ?

dobra używka za rok będzie lepiej wygladała niż kiepska nówka
uzywka mam na myśli mało zużyty rower na max xt, nie mówie tu o jakimś xc po bambilionie maratownów...

Przestaje się wypowiadać w tym temacie bo widzę za jest masa ludzi "znających się bardziej".
Jak grochem o ścianę.

Jak ktos skacze ze schodow, czy tam pojedzie w gory na DH to logiczne, ze rama MTB peknie
Voldarone jaki rowerek wybrales?

byłem w sklepie, rozmawiałem dłuższy czas z kolesiem i najbardziej przypadły mi do gustu te rowerki:

http://www.rowerzysta.pl/unibike_2011/r ... -2011.html

http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gors ... fragment-2

http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gors ... -2011.html z tym że założył bym do niego oponkę 1,9/1,95..

miał bym je ok. 50zł taniej niż tu + gratis oświetlenie krossa, licznik 9cio funkcyjny Sigmy i komplet błotników..
dodam, że rowerek w 75% ma służyć do jazdy po asfalcie, reszta to jakieś lasy, szuter itp. czyli nic strasznego..


który byście bardziej polecili..???

Szkoda, że merida ma RST , więc chyba Kellys'a

hmmm.. trudna decyzja..

a może ktoś jeszcze by mi coś poradził w sprawie wyżej wymienionych rowerków..??

75% miasto, to moze pomyśl o jakimś trekingu?