BMW Sport

Nie szkoda ci auta na takie katowanie?

nie zazdroszczę temu autu, moje jedynie jak już to w zimę jeździ bokiem szkoda mi aż tak katować, zwłaszcza że klekot ale zabawa pewnie super, z adrenaliną

szaleństwo

We czwartek w Rzeszowie też tak będziesz upalał?Jeśli tak to bardzo chętnie popatrzę Wybierasz się na spota?

na jednym spocie było upalanie, a potem kill

rozmawiałem z kusym przez tel i mówił, że jak zbierze ekipę to przyjedzie

Co chwile słysze to pytanie A tobie nie szkoda kasy na BMW jak mógł byś kupić Tico i też jeździć?

To jest Moje hobby i to lubie, więc chyba powinno sie robić to co sie lubi Jeden zbiera naczki albo jakieś karty po kilka set zł które leżą mu w domu a Ja lubie upalać i z tego czerpie frajde. Staram sie auta bardzo nie męczyć typu strzały ze sprzęgła, palenie na hamulcu, jazda na odcinie itd, najwięcej tutaj robią wyższe obroty rzędu 5-7tyś i bujanie z lewej na prawą więc troche bardziej sie zatem zawiecha zużywa i amortyzatory, ktoś kiedyś powiedział - "GDYBY WYSOKIE OBROTY SZKODZIŁY SILNIKOWI TO PRODUCENT ZASTOSOWAŁ BY ODCIĘCIE NIŻEJ" i tego sie trzymam
Co kilka min przegonie 1000m dla schłodzenia chociaż nawet temp sie nie podnosi, olej na ful i sie zostawia komplecik opon na tył co dobry trening (mowa o oponach po ok 2 - 2,5mm).

Dokładnie, czasem jest jak sie na ciężarówke leci Jak Rafał już powiedział, jak będe miał z kim to przyjade. A jak by było gdzie to bym może chwile pojeździł, ale za dużo krawężników tam jest i latarni, a nie mam auta za 3tyś co by można było sponiewierać. Ale jak chcesz popatrzeć to wbijaj do Nas w niedziele, bo też będziemy pewnie jeździć tylko Ja tym razem na MZ sie troche pokręce, ale Jacek Mką jakąś z Kazkiem pewnie będą upalać jak zwykle i ta E36 może też, a w następną niedziele Wiesiek wraca z za większej kałuży i będzie jeździł 200SX, a więc będzie na co popatrzeć. Jak co to jego filmiki są na youtube, nie problem znaleźć, "Mielec 200SX" "Strefa Mielec Nissan" itp dla chcącego nic trudnego

najpierw po katuję a potem się sprzeda jako igła na allegro

No tak, o stan techniczny dbam na bierząco więc będzie igła. Ewentualnie sie jeszcze silnik zmieni jak sie skończy bo z tym sie też licze I kupie 2.8i bo powinna więcej wytrzymać i sie ten silnik już nie będzie za bardzo męczył. Za 20zł gazu upalałem całą h bez gaszenia więc całkiem przyzwoicie

Nie szkoda mi było kasy na bmw, bo po to je kupiłem żeby jeździć, a nie zarzynać na parkingu paląc gumę No ale to Twoje auto, więc się nie wtrącam, skoro to lubisz to ok

a gdzie te palenie gumy ? chłopak se tylko bokami lata , najważniejsze jest żeby nie pałować za mocno auta a jeśli olej świeży i nie wali się po odcince to oprócz większego spalania i zużycia opon zawiechy raczej nic się nie dzieje, to jest poprostu szybsza jazda

No dokładnie, widze że wkońcu znalazłem tutaj bratnią duszę I troche ogólnie sie szybciej samochod zużywa, ale po to go zrobiono żeby go używać i zużywać. I jak Mnie casem obróci to nie wbijam 1 i gaz do spodu aż sie wytoczy do przodu i silnik daje max możliwości, tylko hamulec aż sie atrzyma, jedynka i normlanie powoli ruszam, rozpędzam, wbijam dwa i bujam znowu na boki A na oleju mam nalatane 7tyś i w tym może z 3h takiej jazdy, myślisz że już wartało by wymienić przed następnym treningiem?

Zobaczę w jakim stanie będę w niedzielę,bo w sobotę mi się dwie imprezy szykują ale chętnie bym się wybrał do Mielca.Przyjedź jutro na spota to najwyżej pogadamy.A Kazek czym teraz śmiga?

Powiem tak: O JAKIM MĘCZENIU AUTA W OGÓLE MOWA? Takie "przedmuchanie" auta na parkingu raz na jakiś czas na pewno mu nie zaszkodzi Auta za śmigłem na masce lubią wysokie obroty, a jeśli takie "upalanie" robi się z głową tzn, na silniku rozgrzanym, który ma w sobie dobry olej, to absolutnie nie można mówić o katowaniu! Nie mówimy oczywiście o codziennej takiej jeździe.

No Ja tak ze dwa razy w miesiącu po h przedmuchuje drifciare A oczywiście ze z głową i tylko na rozgrzanym silniku, a olej no to normalnie, tyle że troche częściej go chyba będe wymieniał, narazie ma 7tyś i na nim chyba już driftował nie będe, chyba że chwile z raz A Kazek ma Cordobe II 1.2 r3 przez co chodzi jak diesel bez turba

Do takiej zabawy przydalo by sie chyba cos wiecej pod maska, zeby go tak niezadreczac.
Pozatym jest czarna i to daje jej uroku.

Pasjonat driftowania raz na dwa miesiące 118konnym seryjnym samochodem.

Eeee... z całym szacunkiem, nie miej urazy do mnie.


@mani210 - podpinam się pod twoje słowa.

Tylko że Ja nie uważam sie za jakiegoś rasowego driftera, a auto chciałem kupić oszczędne i takie właśnie kupiłem, a że da sie polatać bokie i to lubie to sie czasem przejade polatać bokami i nie raz na dwa miesiące tylko kilka razy w miesiącu a przynajmniej raz i do końca opony zjeżdże.
Zgadzam sie z Tobą, i gdybym miał zamiar jakoś więcej drifotwać to 2.8i za szperą było by obowiązkiem, ale jednak na to Mnie nie stać i na ten sport by uprawiać go tak bardziej, i ekonomia sie przydaje chociaż wiem że 2.8 wiele więcej nie pali.

W becie zostały rozjaśnione szybki z przodu max a tył o stopień ciemniej i przy okazji oklejone słupki we wszystkich drzwiach na czarno lekki połysk

kusy6,w takim razie fotki by się jakieś przydały

i wypadałoby się na spocie pochwalić, a nie siedzieć cicho