BMW Sport

ja podczas odpowietrzania nic nie dolałem, poziom nie wiele opadł... po jeździe nie sprawdzałem, jutro zobaczę. Na tym zbiorniku jest jeszcze na dole jakiś spust, jego się reguluje??

Coz... mi dzisiaj plyn chlodzacy zniknal prawie natychmiast,
pekl mi wzdluz caly zbiornik wyrownawczy....

Teraz tylko mam zagryche czemu.....
Bo ni cholery nie mam pojecia... W sobote auto przelecialo 500km i wszystko si, dzisiaj po zrobieniu 35km
nagle tylko zobaczylem "mgle" w lusterku, a za chwile kontrolke "za malo plynu",
po otwarciu maski zobaczylem pekniety zbiornik wyrownawczy...

Jakies pomysly moze? (Olej na bagnecie i pod korkiem czysciutki, dzisiaj wymieniony na nowy, stary tez byl bez 'wody')

to trochę lipa ale u mnie zanosi się na to samo... zbiornik nowy ale ciśnienie dalej duże a wymieniony zbiornik był pęknięty wzdłuż i przy okazji silikonowany w każdym słabszym punkcie.... z tego co pamiętam płyn sie wylewał ale w znacznie mneijszej ilości pozatym właściciel dolał pod sam korek... stawiam że u mnie jednak nie jest to zapowietrzenie, ale dalej próbuje odpowietrzyc;D

Jeszcze niech mi ktoś doradzi jak długo ma trwać to odpowietrzanie? do momentu aż ze zbiornika nie będą lecieć bąbelki czy aż z zaworu pocieknie płyn (kwestia 3-5sec)?

aż nie będą leciały bąbelki, ja podstawiałem pojemnik pod chłodnice, by płyn z odpowietrznika ściekał do niego, ba razem z płynem jeszcze dłuższy czas pojawiały się bąbelki.

Tak czy inaczej u mnie jest nadal lipa

Zastanawia mnie jedno, czytam w różnych tematach że korek powinien regulować ciśnienie, czyli teoretycznie nawet jak uszczelka jest walnięta i powoduje wzrost ciśnienie w układzie to korek powinien to wyregulować (upuścić ciśnienie), czyli jak korek jest sprawny, to nawet walnięta uszczelka nie powinna powodować takich objawów jak mamy u siebie. Ostatecznie walnięta uszczelka spowoduje na tyle duży wzrost ciśnienie że przez korek wywali płyn. Czy nie tak to powinno wyglądać ??

rozumiem, że chodzi o bąbelki z wnętrza zbiornika? z zaworu ma sie lać, przecież można delikatnie mniej odkręci i powietrze powinno ujść??

sytuacje mamy lipną bo uszczelke wymienić to nie 200z, żeby chociaż mei pewność, że to ona jest padnięta to nci nie powiem...

bąbelki z odpowietrznika, bo teoretycznie jest ona najwyższym punktem układu, płyn się musi przelewać i co jakiś czas lecą bąble bo układ jest dość "kręty" i powietrze nie od razu przesuwa się w stronę odpowietrznika. W zbiorniczku nie powinno być bąbli.

no a mi w zbiorniczku wygląda jakby woda się gotowała, "bulgota" woda;d

Przyjrzyj się dokładnie czy tego nie powoduje spływająca/kapiąca woda z otworu na ściance, gdzie wkręcany jest korek chłodnicy.

ja dolalem na zimny silniku plynu do kreski max i pojezdzilem wrocilem do domu po 30km gasze i widze ze plyn sie wydostaje z pod korka wiec troche wylecialo popuscilem korek i teraz jak by co to mam plynu ponizej kreki cold i jest jak odziwo gitara chyba zobacze jeszcze dzis po wymianie chlodnicy

a no pryska taka fontanna w bok ścianki pod dużym cisnieniem (strumień płynu), sprawdzę to, może faktycznie to robi takie wrażenie.

to chociaż wiesz że pompa działa dobrze ale taki poziom masz na zimnym czy na ciepłym ??

Tak czytam i czytam temat i dochodze do kilku wnioskow.

Powody tego co mi sie stalo:
-korek nie wyrobil (auto po polerce mialo troche pylu na obudowie silnika wiec mogl sie przytkac zaworek)
-zmeczenie materialu zbiornika (Stones1 mowi ze stosunkowo sporo tych zbiornikow sprzedaje)
-zapowietrzony uklad
-uszczelka pod glowica

Z tego na chlopski rozum odrzucam uszczelke (olej czysty, plyn czysty, temperatura nie wzrosla, auto chodzi rowno).
Jutro bede mial nowy zbiornik i korek + odpowietrze uklad.

Zobaczymy jakie beda tego efekty.

ja mam podobne spostrzeżenie, kwestia tego czy uda mi się odpowietrzyć uklad...

taki mam stan na zimny silniku a jak sie rozgrzeje to jest rowna z kreska max

ok wróciłem z 2fazy odpowietrzania.

Spostrzeżenia:
- nie ubyło mi nic płynu od wczorajszej jazdy (30km),
- nie mam bąbelków, jednak to spadający ze ścianki płyn sprawia takie wrażenie,
- w ciagu tych 15min auto nie rozgrzało się do 90stopni,
- nie zaobserwowałem spadku płynu, ciekło mi z zaworu az do momentu jak miałem MIN na zbiorniku (stan początkowy MAX),
- strasznie się nagrzał zbiornik wyrównawczy, tam obok zaworu zbiornika
- poza tym wydaje się być ok.
Zostawiłem płynu na poziomie MIN, dola czy tak jeżdzic?
Dzis się przejadę zobaczę jak to ciśnienie, może go nie rozerwie.

i tak będzie, bo jak jest na minimum, to z odpowietrznika nie będzie już leciał płyn. a na rozgrzanym powinno być powyżej MIN, czy to podczas odpowietrzania czy normalnej jazdy. Poziom płynu musisz sprawdzić na zimnym.

Na wolnych obrotach nie bedzie lecial jak masz na minimum ale jak juz dodasz gazu wystarczy delikatnie to zauwazysz ze plyn juz leci z odpowietrznika..Ja mam teraz na minimum i jak odkrece odpowietrzniki to plyn faluje w odpoietrzniku gora,dol...gora,dol ale powietrze nie leci jak by co...dodam troszke gazu i wylatuje plyn w tedy..aha luknijcie panowie do tematu JAKA CHLODNICA bo nie wiem co mam robic

Założyłem inny korek, nie wiem dokładnie jakie trzyma ciśnienie, ale na pewno niższe. zobaczę co się będzie działo. Czytałem gdzieś że niektórzy robią taki manewr.

Ja wczoraj siedzialem i szperalem na necie i doczytalem,
ze w moim przypadku moglo to byc spowodowane wada fabryczna tych zbiornikow.
Od polowy 2000 albo od 2001 roku produkowane sa pod zupelnie innym numerem czesci,
wolne od wady fabrycznej, jako ze mam auto 02/2000 to moglo byc tak ze zalapalem sie
wlasnie na ta wade fabryczna.
Dzisiaj autko bedzie mialo zalozony nowy zbiornik i korek + bedzie odpowietrzone, zobaczymy co bedzie dalej.

ja wczoraj zalozylem nowa chlodnice razem ze zbironiczkiem..plynu wlalem juz jakies 6litrow moze troszke wiecej nawet 6,5l dolalem na zimnym silniku 2cm nizej od kreski cold zobaczymy jakie bede tego efekty aha i korek mam nie do konca dokrecony bo wydaje mi sie ze moze tez broic.