BMW Sport

Witam koledzy. kupiłem jakies pół roku temu bmw 530d. miała pękniętą szybę czołową. Pęknięcie szło od dachu do maski i nie było widać zadnego odprysku tak jakby szło poprostu pękniecie od krawedźi szyby. Szybę wymienilem co prawda na uzywana al e wstanie idealnym i nie ma na niej żadnej ryski. Jezdziłem ok 2 miesięcy i wczoraj rano zauwazyłem jak teraz pęknięcie wychodzi od strony maski i widze że kieruje się ku dachowi pojazdu. nigdzie nie uderzyłem ani nie widać odprysku. narazie pękniecie to 5cm ale wiadomo żę bedzie postepować. pytanie. czy to zbieg okoliczności czy może z karoserią jest coś nie tak. nadmieniam jak wcześniej wymieniałem szybę to przejrzałem gniazdo szyby i słupki i nie było śladów spawania.

faktycznie dziwna sprawa
spróbuj powstrzymać te pękanie,ci od wymiany mają na to sposoby
i obserwuj czy będzie się powiększać

Sposob na powstrzymanie pekniecia jest bardzo prosty. Cienkie wiertelko i wiercisz tam gdzie doszlo wspomniane pekniecie. Mozesz dla pewnosci zrobic to kilka mm dalej. Rysa dojdzie tylko do dziurki i na tym koniec

Coś jest na rzeczy z budą jeżeli szyba pęka samoistnie. Poszukaj do swojego modelu rozpórki kielichów żeby mniej pracowały. Często pomaga w wymęczonych budach.

obejrzyj dobrze karoserie , kielichy , ramy przednie z gory i z dolu , auto od przodu na prostym odcinku drogi czy rowno stoi itp. itd. - rzadko sie spotyka by szyba leciala po raz drugi - zastosuj sie do pord klegow a jakby juz to zamontuj nowa szyabe i zwroc uwage na grubosc kleju wokol jej

Auto może być po strzale, może mieć robione podłużnice miałem tak samo w peugeot 206, szyba zaczęła pękać od dołu. Lub tak jak pisze Grzesiek2290 rozpórka dużo daje dodam tylko że szyba musiała być źle osadzona, klej do szyb jest elastyczny i działa też po części jako amortyzator dla szyby, jeśli np szyba została osadzona na małej warstwie kleju było jej za twardo

Samochód miał ewidentnie dzwona i został źle poskładany dlatego są naprężenia na przednia szybe i dlatego pęka. Często się to zdarza w drzwiach gdy są krzywo wypukane po wypadkach tylko, że tam szyba od razu pęka w mak

moze woda polales wczesniej...ja tak mialem w busie,potem samochod sie suszyl i ciach od gory z 10cm...potem zalatwilem stado kuropatw,a pozniej kamien...takze w ciagu 2 miechow wymienialem 3 razy:(ale to w dostawczym.najlepsze jest to ze po tej 3 wymianie jade sobie i mijam sie z samochodem z naprzeciwka a bylo po deszczu wiec byly kaluze,tamten w ta kaluze i slysze u siebie na szybie "pyk",mowie ocho znowu niefart,patrze uwaznie na szybe i widze gwiazdeczke....na szczescie do dnia dzisiejszego sie nigdzie nie rozeszla.