BMW Sport

No szkoda panie kolego ze nie udało Ci się kupić takich felg jak chciałeś ;/ Ogólnie rzecz biorąc felga ma swój urok jednakże bardziej ona mi się podoba na e36 .Jak mówisz że stan konkretny jak i cena była przystępna to jak najbardziej popieram Twój wybór Jakby nie było śliczna seryjka pełną gębą
Pozdrawiam kolęgę sympatycznego

Fela trochę przy mała,myslałem że będzie chociaż ten styling 44.Powiedz jakie masz spalanie jeżdżac tylko po mieście?ja przy normalnej jeździe nie emeryckiej chyba jeszcze nie zszedłem poniżej 11l.

Szkoda, szkoda ale tak jak pisałem, felga w świetnym stanie, opony też jeszcze posłużą z 2 sezony spokojnie, cena przystępna więc nie można było nie wziąć

Zresztą wiesz z jakim animuszem szukałem styling 44 więc wiesz także, że szybko nie dałem za wygraną

Pozdrawiam również

Jarek1984, jeżdżąc po mieście nie mierzyłem średniego spalania ale w granicach 10-11L. Na trasie zawsze mierzę. Dzisiaj wracałem z Pabianic, troszkę spokojniej niż we wtorek (wtedy jechałem do Pabianic) i spalanie wyszło mi 6.9L (we wtorek miałem 7.2L). Można by było zejść jeszcze niżej ale to już przy bardzo ekonomicznej jeździe

Pozdrawiam

Pogratulować spalania w trasie ale to chyba jazda tylko do 120 km/h?

też sie dołączam do pochwał za "sesje"
Pozdr.

felga nie w moim guście, w sumie tak samo jak i styling 44, ale rozmiar to już w ogóle strasznie biedny. 17" to minimum co jakoś wygląda w e46. Ale rozumiem czemu akurat to koło a nie inne czekam na lepsze zdjęcia.

Dokładnie, wizualnie podobna do styling 44




Dziękuję



Tak, przeważnie 110 km / h z ewentualnym przyśpieszeniem na wyprzedzenie

Marcin ale te śruby to zmienisz?

Na razie mi się nie chce

Binta ehh... napiszę tak by Twój samochód nie był taki jak Twój poprzedni samochód ... bo jesteś kolejnym przykładem , że chcesz mieć tylko ładne zdjęcia w galerii forumowe "igły"

ze względu , że wg następnego właściciela który twierdzi że jesteś dobry chłopak nie będę pisał co jest nie tak , ale nie widzę problemu byś mnie zachęcił do opisania swojego poprzedniego sreberka .

Ale o co chodzi? .

Motywację dla chłopaka by nie poza zdjęciami i ładnymi kółkami miał w miarę sprawny technicznie samochód bo poprzedni taki idealny nie był

Kurcze, dzięki za motywację bo ona zawsze się przydaje. Przyznam szczerze, że jest mi w tym momencie bardzo głupio i przykro. Tak jak pisałem Ci w PW, nigdy praktycznie nie miałem problemów z poprzednim samochodem. Kupiłem go od Kuba. i od momentu zakupu zawsze byłem zadowolony. Nie ma moim zdaniem 13-sto letniej igły ale zawsze uważałem ten samochód za zadbany. Poza rysą na prawym boku o której każdy wiedział i palącą się kontrolką poduszki oraz padniętym czujnikiem oleju (z tego co wiem jest to częsty problem w E46, gdzie zapala się żółta kontrolka, która po chwili gaśnie. Zamontowana nowa podobno, często potrafi znów szybko paść) nie było żadnych problemów przed sprzedażą. Oglądała go jedna osoba, która od razu nim odjechała do domu. Nowy właściciel był ze swoim tatą, samochód sprawdzany był zarówno przez nich jak i na stacji diagnostycznej. Nie miałem nic do ukrycia. Po sprzedaży kontaktowałem się jeszcze z chłopakiem w celu uzyskania informacji jak się sprawuje samochód. Wymieniliśmy ogólnie jeszcze po kilku sms-ów, raz czy 2 do mnie zadzwonił i wszystko było w porządku. Samochód sprzedałem bodajże w październiku

Kurcze, jest mi naprawdę przykro i nie wiem o co dokładnie chodzi. Aż przedzwonię dzisiaj do niego i zapytam

wierz mi że ani do tego ani do rysek bym się nie czepiał ani do spalonej żaróweczki

No własnie
Nie mogę nprawde
"Ni z gruchy.." takie teksty
Pozdr.

to są prywatne sprawa miedzy mną a Binta i po mojej stronie nie zamierzam tego publikować i nie warto robić OT w temacie ?

Skoro prywatna sprawa miedzy Toba a Nim to po co w ogole napisales pierwszego posta, aby zrobic jakies poruszenie w tym temacie i pokazac czy udowodnic, ze poprzednie auto binty bylo jakims parchem?

by go zmotywować do utrzymania tego auta w lepszym stanie

o ile wiadomo binta sprzedal samochod juz dosyc dawno wiec dlaczego teraz ktos wywleka to i tamto. Przeciez nabywca widzial samochod i na pewno go sprawdzal wiec w czym jest problem ?

Gdyby byly jakies wyrazne wady to chyba nie kupilby tego samochodu..?

Nie potrzebnie sieje sie tu zamieszanie

Dosłownie, każdy przed zakupem widzi co kupuje, więc kompletnie nie rozumiem wywlekania takich spraw na forum...