szperałem ostatnio trochę po necie i znalazlem kilka ciekawych historii odnośnie chyba najbardziej zasłużonego silnika w dziejach BMW
najciekawsza wariacja silnika m10 to odmiana m12/13 czyli używana w F1 w latach '80
finalna odmiana miała moc 1300KM osiąganą dzięki turbosprężarce wielkości dużego wiadra, pompowała ona maksymalnie 5.5bara max obroty silnika to 11500 a co ciekawe tą moc uzyskano z pojemności 1500ccm
wyglądało to niesamowicie:


małe sprostowanie co do mocy, bo dane w necie się różnią i ciężko powiedzieć co jest prawdą
a więc najbardziej wysilony motor montowano w czasie kwalifikacji w 1986 roku, według niektórych danych miał on 1300KM, a według innych 1500KM przy doładowaniu 5.5 bara jeździło to w samochodach Benettona
na czas wyścigu obniżano doładowanie do 3.6 bara i moc spadała do ok 850KM (team benetton i arrows)
w roku 1987 doładowanie na czas wyścigu podniesiono do 3.8 bara i moc wzrosła do 900KM, za to podczas kwalifikacji doładowanie obniżono do 4 barów- takie wprowadzono wówczas przepisy
o ile dobrze wiem w następnych latach zabroniono używania wszelkiego rodzaju doładowania w F1
no i jeszcze taka mocno ciekawa wariacja silnika M10 czyli Schnitzer 20-4
na blok m10 założyli 16 zaworową głowicę, pojemność wynosiła 2L a moc od 200KM w cywilnych samochodach do ponad 300KM w formule 2
warto dodać że taka 16 zaworowa głowica Schnitzera kosztowała wówczas 11000marek
tutaj taki motor przygotowywany do włożenia do BMW 02

również BMW wykorzystywało wolnossące motory na bazie M10
powstało taie cudo zwane BMW M12/7
moc to ok 290-320KM

a więc panowie i panie, jak następnym razem znajomy hondziarz będzie wam wmawiał że BMW nie ma małego i mocnego silnika pokroju tych montowanych w TYPE-R możecie z całą śmiałością powiedzieć że już pod koniec lat 60 do BMW był dostępny ponad 200 konny 2 litrowy motor