BMW Sport

rybik, most wyje juz kilka lat, ruda sie pokazuje, swoje natargal, trzeba sprzedac, poki jeszcze jakos wyglada i cos za niego zaplaci

Faktycznie jeżeli chodzi o longa na bliźniakach to Francuskie nie będzie idealne aczkolwiek są to dobre auta 3,0 HDI idzie aż miło, Craftera ludzie nie polecają z resztą wiem, że kilka padło we współpracującej firmie, chociaż oni nie dbają specjalnie o samochodu... Natomiast dobre opinie słyszałem o najnowszych Sprinterach z silnikami 3,0 CDI V6 niestety te auta jak na swoją moc nie powalają troche zamulacze żwawszą jazde odczuwam w HDI. Nie wiem jak z awaryjnościa, ale 2,2 CDI 163 km chyba najciekawsza jednostka...

To szukaj innego, lepszego egzemplarza. Nie znam nikogo, kto stwierdziłby, ze Crafter jest lepszy od LTka.

Dla mnie LT 2,5TDI i Sprinter 2,9TD - symbole bezawaryjności.

nie za maly silnik?

szkoda, ze te craftery to nie sa dobre auta, wygladaja bajecznie

gdyby bmw produkowalo tego typu samochody nie byloby tego tematu

chyba zaczne ogladac mercedesy



ehhh... wiem, ze wygladem sie nie pracuje... ale jednak inaczej wyglada jak podjezdzasz pod firme nowym vw czy mercem niz lt ktore wygladaja juz troche jak zuki...

myslalem o lt z 2005r, ale to mi duzo nie zmieni

co nie zmienia faktu, ze masz 100% racje niestety

Właśnie zależy ile chcesz kulać przebiegu i z jakimi obciążeniami... Bo jak duże przebiegi z dużym obciażeniem to lepiej V6 ze względu na mniejsze wysilenie, większy moment... Różnica spalania zmaleje. Natomiast jak masz wozić styropian i tego podobne to 2,2 wystarczy

bendzamin, znajomy wozi drewno 2.2cdi, piora rowniez dolozone i daje rade, nie wiem ile juz, ale te 4t podobno targa (podwyzszone burty)

tylko, ze to raz na miesiac stoi u mechanika, a to komputer, a to czujnik, a to wentylator itd, lt przez tyle lat stal tylko na zmiane oleju, klockow i swiezo po zakupie- pierscieni, nic poza tym.

styropianu nie ma wozic, jak pisalem, ma harowac, ale na krotkich trasach- do 70km w jedna strone

No to sam nie wiem... Tak jak mówię słyszałem dobre opinie na temat 3,0 CDI V6 pod względem bezawaryjności, kosztów utrzymania... Minus to dynamika. 2,2 CDI nie wypowiem sie... Głębiej mógłbym się wypowiadać o PSA 3,0 HDI, ale one odpają.

W CDI raczej bym nie poszedł.

Skoro samochód ma jeździć w okół komina to bierz Craftera. Jakbyś jeździł dużo za granicę to inna sprawa..

Iveco może to i mechanicznie dobre, ale jak komuś zależy na jakiejkolwiek dynamice to jest porażka. Z wierzchu to samo jak widze te pordzewiałe, kopcące, pokrzywione Iveco to mnie od razu odrzuca, a często są to młode auta...


A ja na Twoim miejscu poszedłbym w Renault Mascott 3,0 DXi 156 KM... Pożądne auto zbudowane na ramie, silnik wzdłużnie, napęd RWD. Miałem okazje kilka razy jako pasażer, ale opinie po firmach chodzą bardzo pochlebne. Przemyśl...

Kilka razy pożyczałem od kolegi Iveco (poniżej zdjęcia).

Moc, spalanie, dynamika- naprawdę wystarczająca. Nawet pod największe góry na A2 w Austrii nigdy nie zakopcił, nie zabrakło mu mocy. Sam teraz chce się przesiąść ze starego Boxera na takie Iveco, tylko najlepiej w dublu i na bliźniaku- Iveco jako jedyne mają na haku 3,5T (auta do 3,5).

Sąsiad ma również od niedawna takie Iveco jak wyżej - mówi, że lepszego busa jeszcze nie miał.

Nie wiem czy wszystkie Iveca tak mają, ale to powyżej fabrycznie nie posiada koło dwumasowego- ogromny plus .

Mascott

http://truckfocus.pl/nowosci/2273 <-- Kilka ciekawostek.

Nie do końca prawda. Mam w firmie Ducato Maxi. I też mogę ciągać 3,5 tony. Bez problemu mogę wozić 2 tony ładunku.
Technicznie samochód przygotowany na masę całkowitę 4500kg.

na co dzień jeżdżę LT , ale mam też styczność z 2 crafterami, póki co nic się z nimi nie dzieje przebiegi w okolicach 150tys. Jak na takie trasy w koło komina to taki crafter chyba będzie w sam raz, niestety sporą palą po warszawie z lekkim załadunkiem 17l(2.5 TDI 164km), ale jazda w porównania do LT to całkiem inna bajka.

Ale samochód masz zarejestrowany powyżej 3,5?

Tak do 3500kg.
Ale wersja MAxi ma dop. obciązenia osi 2100 i 2400kg
A zwykła wersja też do 3500kg ma 1850 i 2000kg.

To trochę jestem zdziwiony. Znajomi mają w różnych autach zrobione 3,5 na haku, ale nie do końca legalnie

w znajomej firmie maja kilka... po trzech latach wyciagali silniki, ruda sie pokazuje itd

francuska tylko milosc pamietaj

co do iveco to wlasnie takie mam skojarzenia- ktos mowi iveco to w glowie mam braz padliny.

wybor raczej ogranicza sie miedzy sprinterem a crafterem

Ilu ludzi tyle opinii. Kilka lat temu kiedy jeszcze były eksperymenty z flotą, kupiłem jednego LT, nie chcę tego więcej widzieć
A Iveco i Sprintery trzymają się bardzo dobrze, jak na razie