BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 18:56

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 577 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 29  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 00:54 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
Co do zjeżdżania z lewego, to mnie wkurza jak ktoś mi wali długimi ciągle z tyłu, a dobrze widzi, że przede mną wlecze się np. 2 delikwentów, którzy mi nie chcą zjechać.
W takich sytuacjach nie opuszczam lewego pasa, no chyba, że pojawia się możliwość wyprzedzenia prawym.
Nawiązując jeszcze do wyprzedzania prawym pasem - nie wiem dlaczego ludzie mają skłonność do jazdy lewym pasem, jak nawierzchnia prawego jest w super stanie i kompletnie nic nie jedzie na horyzoncie. Ja w takiej sytuacji jadę zawsze prawym pasem (z nadmierną prędkością "niestety") i jak zbliżam się do delikwenta, którego zaraz sobie machnę prawym - ponieważ na nim jestem - to on wbija mi się 10m przed maską zmuszając mnie do gwałtownego hamowania - najczęściej w nocy mi się to zdarza.

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 01:48 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 3604
Lokalizacja: Sin City
Moje BMW: E39 525I
Kod silnika: M54B25
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=146009
Ja czasem okupuję lewy, ale wtedy jak prawy jest zniszczony i są koleiny na nim, albo dziury. Tyle, że jak już jadę to cisnę.

_________________
Obrazek
OCEŃ MOJE E39


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 02:36 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 242
Moje BMW: 520d
Kod silnika: M47
???

_________________
Moja 520tka
Obrazek
Moj Kanal YT


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 02:36 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
To się trochę naczytałem :)

Oczywiście z większością się zgadzam, nie mniej jednak chciałem coś zauważyć.

Moim zdaniem problem nie polega na tym że ci wszyscy ludzie są jakoś strasznie głupi, wredni itp. Oczywiście część jest ale tylko część :) Podstawowym problemem jest to iż większość ludzi nie interesuje się motoryzacją, a co za tym idzie nie zgłębia wiedzy na ten temat i nie uczy się więcej niż to absolutnie konieczne. A co jest skutkiem słabych umiejętności nie muszę pisać :)

Z drugiej strony nawet najlepsi popełniają błędy. I jeżeli spotykasz codziennie na drodze setki samochodów to któryś w końcu zrobi błąd i ci zajedzie/wyjedzie/przyblokuje mimo że ogólnie jest dobrym i kulturalnym kierowcą. Mi się raz na jakiś czas zdarzy popełnić błąd, oczywiście wówczas (o ile to możliwe) przepraszam.

A jak już mówimy o tym co nas najbardziej wkurza to mnie najbardziej drażnią rowerzyści :mad: Nawet pomijając to że większość z nich nie ma prawka i na drodze zachowuje się co najmniej dziwnie, a czasami bardzo niebezpiecznie. Nic mnie tak nie :cenzura: jak rowerzyści którzy mając piękną ścieżkę rowerową jadą dwupasmówką i to czasami środkiem :mur: To jest największe zagrożenie, szczególnie dla nich. Różnica miedzy ich prędkością a nawet spokojnie jadącego samochodu jest bardzo duża. Nic ich nie chroni. Na chodniku stwarzają zdecydowanie mniejsze zagrożenie. Nawet jak uderzą w pieszego to z reguły tragedii nie będzie, a spotkanie rowerzysty z samochodem często kończy się tragicznie.

Jeżeli chodzi o inne wątki, to zauważyłem np. że tytułowe cioty drażnią mnie tym bardziej im mam wolniejszy samochód. eMką taką ciotę zaraz wyprzedzę/ominę, gdyż samochód świetnie przyśpiesza, hamuje, skręca i nie zawracam sobie tym głowy więcej jak kilka sekund. A jak już jadę dużym sprinterem to po prostu mnie szlag trafia gdyż jak trafię na taką ciotę (a mało ich nie jest) to muszę za nią jechać często dosyć długi odcinek. Wówczas muszę się użerać np. z tym że hamuje kompletnie bez potrzeby. W takich sytuacjach wychodzi ze mnie wariat drogowy i dosyć często wyprzedzam na styk. Po prostu inaczej się nie da, a to głównie dlatego że u nas trasy to przede wszystkim jednopasmówki i to przechodzące przez centra miast.

Niestety idealnie nie będzie i jedyne co możemy zrobić to starać się być wyrozumiałym i się nie denerwować. Mnie od jakiegoś czasu na drodze mało co denerwuję i naprawdę przyjemniej mi się jeździ :)

Ja oczywiście też idealny nie jestem. Zdarzało mi się popełniać błędy, przesadzać itd. Chociaż ja jak już to nie jestem ciotą a wariatem drogowym :) Lekkim to fakt ale jestem. Dlaczego lekkim? Poruszam się często z bardzo dużymi prędkościami, ale nie wciskam się na styk, nie wyprzedzam na trzeciego i ogólnie nie odwalam jakiś chorych akcji. W terenie zabudowanym (ale takim prawdziwym a nie według znaku) zwalniam itd. Zdarzało mi się wyprzedzać na trzeciego, ale to tylko w sytuacjach gdzie miałem bardzo dobrą widoczność a z na przeciwka było pusto i tylko w sytuacjach kiedy wyprzedzałem kilka samochodów i ktoś mi wyjechał bo też się nagle zdecydował, czy coś w tym stylu. Oczywiście w sytuacjach kiedy ktoś mnie puścił zjeżdżając na pobocze ale tego nie uznaje za wyprzedzanie na trzeciego :) Staram się jeździć płynnie. Mimo że jeżdżę często z dużymi prędkościami bardzo rzadko gwałtownie hamuję.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 09:52 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Wyprzedzanie na trzeciego ostatecznie można czasem przyjąć, ale jak dla mnie pod warunkiem, że jest szeroko na 4 auta, no i jestem pewien, że NIKT, kto mógłby też zacząć manewr wyprzedzania, nie jedzie za autem jadącym z przeciwka.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 10:44 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
Najlepsi są jeszcze mistrzowie prostej :rotfl: Sytuacja z dziś. Cisne sobie ze Zwolenia do Ostrowca... Kawałek prostej, na budziku mam 130-140 km/h... Droga pusta... Nagle z tyłu nadciąga e92, wyprzedza mnie... Różnica prędkości kolosalna bo ja mnie miną 'Siup!' i sie oddala, więc 170 km/h miał najbiedniej, czarne, widać, że zadbane... Z tego co później wyczytałem 335i... Po BMW widzę tylko poświatę na horyzoncie, ale ok jadę dalej... Ja jechałem Mercedesem C300 W204 więc auto zdecydowanie słabsze. Dojeżdżam powoli do zakrętu i widzę, że BMW się zwiększą w oczach więc nie wiem OCB puszczam nogę z gazu... Okazało się, że BMW wchodzi w zakręt ( :faint: ) Załamałem się jak zobaczyłem jak gość ten zakręt zabrał... Rejestracja miejscowa, więc droge pewno znał, normalnie ja ten zakręt SCENICIEM biore przy 110 km/h, BMW zeszło do 70 km/h... Ale nic na zakręcie usadziłem mu sie na dupe, wyjeżdżamy z zakrętu kolejna prosta, BMW mi odchodzi w oczach, dojeżdżamy do kolejnego zakrętu, BMW rośnie w oczach... No więc się wkur... Więdząc, że w tym zakręcie można będzie dynamicznie wyprzedzić, nie hamowałem tylko wyprzedziłem... Minąłem w zakręcie, wychodzimy na prostą gość mi siedzi na ogonie, przed nami nic... Myśle sobie przecież przed nami jeszcze w 'Uj' zakrętów, to redukcja i but na prostej doszedłem do 180 km/h, przed zakrętem hamulec, redukcja i w zakręcie gaz, widzę gość już został, prosta, zaczyna dochodzić to ja znów but... Po kilkunastu zakrętach gościa zgubiłem... Dojeżdżam do Ostrowca, stoje na przejeździe kolejowym... z 10 minut, patrze mistrz prostej dojeżdża :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Ponad 50 KM różnicy to powinna być na mnie katechizacja, niestety jak widać, nie każdy potrafi wykorzystać swoje, auto... Na prostej by mnie odszedł, ale widać było, że kierownik do 200 km/h dojść nie chcę, bo im ja szybciej tym on bardziej odpuszczał, w zakrętach hamował na pewno poniżej 100 km/h... A spokojnie je brałem przy 120 km/h bo tam delikatne łuki :ok: Krótko mówiąc Katechizacja na o wiele mocniejszym aucie...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 10:45 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
Pamiętajcie że każdą taką ciotę drogową która blokowała wasz pas ruchu zachowywała się niebezpiecznie możecie zgłosić na swojej komendzie tylko do tego przyda się świadek i możliwe że dostanie mandacik na podstawie waszego zgłoszenia. Ja już takiego jednego h... zgłosiłem który jechał ciągle lewym pasem za Chiny nie chciał zjechać - nie siedziałem mu na zderzaku - po czym nagle zahamował tak że O WŁOS nie wjechał mu w dupę bo odbiłem na bok.

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 11:36 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1023
Lokalizacja: pomorze
Moje BMW: e46 Coupe +Mustang
Bobby Vintage napisał(a):
Ja już takiego jednego h... zgłosiłem który jechał ciągle lewym pasem za Chiny nie chciał zjechać - nie siedziałem mu na zderzaku - po czym nagle zahamował tak że O WŁOS nie wjechał mu w dupę bo odbiłem na bok.


Oj tam, ja mam sprawdzoną metodę na przyklejonych do lewego pasa: migam 2x długimi- jesli zjedzie to fajnie, nawet podziękuję czasami awaryjnymi, jeśli nie zjedzie to odpalam długie na stałe i problem rozwiązany :- ).

_________________
the answer is always coupe


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:01 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Jak ma fotochromatyczne lusterko to może w sumie olać Twoje długie, chociaż to pewnie i tak drażni.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:11 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
Mnie jeszcze denerwują pedryle jeżdżący na halogenach w dzień lub ot tak... i jeżdżący na przeciwmgielnych w mieśice, albo w deszcz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:12 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
Bobby Vintage napisał(a):
Pamiętajcie że każdą taką ciotę drogową która blokowała wasz pas ruchu zachowywała się niebezpiecznie możecie zgłosić na swojej komendzie tylko do tego przyda się świadek i możliwe że dostanie mandacik na podstawie waszego zgłoszenia. Ja już takiego jednego h... zgłosiłem który jechał ciągle lewym pasem za Chiny nie chciał zjechać - nie siedziałem mu na zderzaku - po czym nagle zahamował tak że O WŁOS nie wjechał mu w dupę bo odbiłem na bok.

To zaraz oni zaczną zgłaszać ludzi jadących szybciej niż przepisy pozwalają...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:32 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 27
Posty: 2401
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Moje BMW: E39
Kod silnika: m62tub44
bendzamin napisał(a):
Mnie jeszcze denerwują pedryle jeżdżący na halogenach w dzień lub ot tak... i jeżdżący na przeciwmgielnych w mieśice, albo w deszcz

tylnych? IMHO tylne przeciwmgielne w b. mocnym, deszczu to zbawienie.

pzdr
RZaba

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:40 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
RZaba napisał(a):
bendzamin napisał(a):
Mnie jeszcze denerwują pedryle jeżdżący na halogenach w dzień lub ot tak... i jeżdżący na przeciwmgielnych w mieśice, albo w deszcz

tylnych? IMHO tylne przeciwmgielne w b. mocnym, deszczu to zbawienie.

pzdr
RZaba

Tak, tylko jadąc w mieście, gdzie auta jadą z odstępami kilku metrów choćby nie wiem jak padało to wali po oczach... W trasie jeżeli leje, że nic nie widać, jeszcze jako tako, ale na pewno nie w mieście.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:41 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
RZaba napisał(a):
IMHO tylne przeciwmgielne w b. mocnym, deszczu to zbawienie.

Mi tylko raz w przeciągu 5lat tak lało że mógłbym się z tobą zgodzić. Niestety ludzie używają ich jak jest np delikatna mgiełka.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:55 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 664
Lokalizacja: Leszno k/ Warszawy
Moje BMW: E46 316 Ti
Kod silnika: N42
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 4#p2213424
Ludzie używają halogenów aby pokazać innym że ma się auto na wypasie i z dodatkowym wyposażeniem :wstyd:

Sama nazwa wskazuje kiedy należy używać takich świateł - czy mnie oślepia czy też nie nie powinno się na nich jeździć kiedy nie ma wskazań ku temu ( zawsze wale długimi jak widzę takiego kierowcę który ma włączone przeciwmgielne bez uzasadneinia )

No i jeszcze kwestia kończącego sie jednego pasa ruchu to nie znaczy że nie można nim już jechać i trzeba robić na pasie obok kilku kilometrowy korek / a ten co dojedzie do końca uznawany jest odrazu za cwaniaka - tak być nie powinno... wszyscy powinni wykorzystywać pasy ruchu do samego końca gzyż po to właśnie one powstały.

_________________
byłe
miłe wspomnienia E90 viewtopic.php?f=6&t=93850
miłe wspomnienia E34 viewtopic.php?f=6&t=115176
miłe wspomnienia E46 viewtopic.php?f=6&t=144578
miłe wspomnienia E91 viewtopic.php?f=6&t=157257


Ostatnio edytowano 29 maja 2011, 13:00 przez zerD, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 12:58 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
zerD napisał(a):
Ludzie używają halogenów aby pokazać innym że ma się auto na wypasie i z dodatkowym wyposażeniem :wstyd:

Sama nazwa wskazuje kiedy należy używać takich świateł - czy mnie oślepia czy też nie nie powinno się na nich jeździć kiedy nie ma wskazań ku temu ( zawsze wale długimi jak widzę takiego kierowcę który ma włączone przeciwmgielne bez uzasadneinia )

Dokładnie! Jedzie bez uzasadnionej przyczyny na przeciwmgielnych lub halogenach, to od razu również włączam długie i halogeny, lub wyprzedzam i włączam przeciwmgielne i przyhamowuje, że go po oczach jebły. A traf chciał, że Boxer ma wysoko światła i włączeniu 'długich' doświetla się żarówka z pozycyjnych i dodatkowo włącza druga dla długich :]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 13:20 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 27
Posty: 2401
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Moje BMW: E39
Kod silnika: m62tub44
kostek_ja napisał(a):
RZaba napisał(a):
IMHO tylne przeciwmgielne w b. mocnym, deszczu to zbawienie.

Mi tylko raz w przeciągu 5lat tak lało że mógłbym się z tobą zgodzić. Niestety ludzie używają ich jak jest np delikatna mgiełka.

Mi dwa.. no moze 3 przy predkosciach rzedu >80 to jest istna ulga dla mych oczu, bo nie musze wygapiac ledwo widocznych pozycji. (nie nie mowie o jechaniu w korku).
Ale z drugiej strony nie widze, zeby ludzie naduzywali tylnych przeciwmgielnych. Jesli juz, to raczej jezdza z wlaczonymi przednimi - te tak bardzo po oczach nie wala, gorszej piany na pysku dostaje jak czlowiek ma nieustawione swiatla i wali mi prosto w oczy.

pzdr
RZaba

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 15:47 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
RZaba napisał(a):
Mi dwa.. no moze 3 przy predkosciach rzedu >80 to jest istna ulga dla mych oczu, bo nie musze wygapiac ledwo widocznych pozycji. (nie nie mowie o jechaniu w korku).

Mi się z drugiej strony cały czas wydaje że ten ktoś hamuje. Może mam po prostu dobry wzrok i tak intensywne światło mnie wkurza, a kompletnie nie pomaga.
RZaba napisał(a):
Ale z drugiej strony nie widze, zeby ludzie naduzywali tylnych przeciwmgielnych.

Ja widzę. Może nie jakoś mega często, ale w nocy na trasie co najmniej jeden zawsze mi się trafi.

Co do przednicj przeciwmgielnych to koledzy wybaczcie ale tutaj już chyba buractwo wychodzi. Nie powinien ich używać, co z tego że mi nie przeszkadza, nie powinien i ja mu już pokaże... Mnie światła przeciwmgielne przednie u kogoś w ogóle nie przeszkadzają, one świecą w dół, tuż przed maską samochodu. Ja na nich nie jeżdżę prawie w ogóle, ale jak jadę w trasie i mam co chwila mgłę potem jej brak i znowu mgłę to zostawiam włączone. One po prostu nie przeszkadzają nikomu a mi we mgle troszeczkę pomagają.

Co innego źle ustawiane światła. Jak ktoś ustawi przeciwmgielne w górę, to wiadomo że rażą bo to mocne światła. Ale światła mijania ma źle ustawione bardzo dużo ludzi i one wówczas też bardzo rażą mimo że to tylko mijania.

Mnie na trasie kleli na CB, walili mi długimi mimo że jechałem na mijania. Zwracałem w ASO na to uwagę wiele razy, ale dalej świeciły wysoko. W końcu stanąłem na pustej prostej drodze w nocy i je ustawiłem na oko. Od tamtej pory i ja świetnie widzę i nikomu nie przeszkadzam. ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 17:08 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 664
Lokalizacja: Leszno k/ Warszawy
Moje BMW: E46 316 Ti
Kod silnika: N42
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 4#p2213424
kostek_ja napisał(a):
Ja na nich nie jeżdżę prawie w ogóle, ale jak jadę w trasie i mam co chwila mgłę potem jej brak i znowu mgłę to zostawiam włączone. One po prostu nie przeszkadzają nikomu a mi we mgle troszeczkę pomagają.


To jest uzasadnione ich używanie

_________________
byłe
miłe wspomnienia E90 viewtopic.php?f=6&t=93850
miłe wspomnienia E34 viewtopic.php?f=6&t=115176
miłe wspomnienia E46 viewtopic.php?f=6&t=144578
miłe wspomnienia E91 viewtopic.php?f=6&t=157257


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stop ciotom drogowym.
PostNapisane: 29 maja 2011, 17:32 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 46
Posty: 7448
Lokalizacja: Toruń
Moje BMW: e39 530d
Kod silnika: M57D30
Garaż: www.tinyurl.com/podol-e39
RZaba napisał(a):
podol, tyle, ze ten nieszczesny kursant w to przyslowiowe dziecko wjedzie tez i przy 50km/h caly w tym sek
Tym bardziej nie powinien jechać 80 w zabudowanym.
RZaba napisał(a):
Sugerujesz wiec, ze kursant powinien na tym wziesieniu jechac 20km/h?
Sugeruję, że kursant jako osoba kompletnie zielona w technice prowadzenia auta powinien trzymać się przepisów.
Co do przeciwmgielnych w mieście to chyba jest to niedozwolone, ale pewny nie jestem. Kilka lat temu kumplowi policjant chciał dać mandat za przeciwmgielne w terenie zabudowanym. Nie wiem jak to wygląda teraz.

_________________
Obrazek
Kupię deskę w skórze.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 577 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 29  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL