BMW Sport

ja nie wyobrażam parkować czy cofać z odkręconą głową(dla mnie to utrudnienie niż pomoc) , nigdy tak nie robię , zawsze tylko lusterka , w busie to nawet nie mam wyboru bo wiele nie zobaczę jak spojrzę za siebie na egzaminie tylko taki idiotyzm wymyślili.

Ja wolę patrzeć gdzie jadę, lusterkami się wspomagam.

Też cofam na lusterka, o wiele wygodniej, jak zdawałem prawko, to mi instruktor powiedział, że jak będę na egzaminie tak cofał to mnie obleją, i dodał: "odwróć głowę do tyłu i zerkaj na lusterko" i tak zdałem

Pozniej zastepczym jak jechala to zawadzila o bramke ktora sie oposzczala na parkingu i jak szyba przy aucie pekla to chciala chlopakom na myjce wmowic ze to onie cos zrobili.


Widze jest dyskusja na temat luku powiem tak sa na to "kody"
i majac wprawe mozna go zrobic bez lusterek i ogladania sie za siebie
Plac manewrowy musi miec identyczne wymiary co w WORD`zie i nie pamietam jak to bylo ja tak nie robilem na egzaminie bo niechcialem ryzykowac ze obleje ale da sie to zrobic. Na wysokosci jednego z slupkow robie sie skret kierownica o 45 pozniej jeszcze raz i jak sie ma slupek od koperty po lewej rece to sie wraca do pozycji wyjsciowej a auto zatrzymuje majac ten slupek w prawym rogu auta jezeli jecahlismy po srodku pasa to wychodzi idealnie.

znam ten kod ale ja np robiłem na odwróconą głowę patrząc na linie i wyszło

Znajoma nauczylem i zdala na "kodach" bo nie dala rady kilka razy to ja przeszkolilismy:P Ja prawko zdalem za 1szym razem sadze, ze jestem dosc dobrym kierowca, chociaz nie mnie to oceniac ciezko mowic o tym jak jest sie zajebistym. Zap.. nikogo nie zabilem nie spowodowalem kolizji drogowej wyszedlem z kilku takich sytuacji ze momentami sie zastanawiam sam jak to wyrobilem a ludzie ktorzy to widzieli to mowia, ze czuli reke Boga. mam tylko jeden problem mecza mi sie szybko oczy bo duzo pracuje tez przed kompem i galki czasami nie daja rady.

Teamt dotyczyl ciot drogowych a jak zwykle po kilku stronach, rozmowa odbiega od tematu.

przeciez to bmw-sport... doprawdy nie rozumiem czemu sie dziwisz.. grunt, ze jeszcze nie zeszlismy na kille condora

pzdr
RZaba

Tutaj przykład sprawnego wyprzedzania na Polskich drogach

bo my opisujemy Cioty potem je chcemy uczyć a teraz dzielimy sie doświadczeniami z egzaminów ja miałem ich np 4 tylko

Przez takiego jednego idiotę, co mnie uczył robić rękaw tylko na kodach, nie zdałem 2 razy egzaminu. Także nie polecam takich metod, tym bardziej, że to później się zemści.

Ja miałem instruktora, który chciał żebym placu nauczył się na "kodach" i nie mogliśmy dojść do porozumienia. Ostatecznie jeździłem jak chciałem.
Generalnie egzamin zdawałem 3 razy. Pierwszy raz nie zatrzymałem się na STOPie (no bo nic nie jechało ), za 2 razem jechałem zbyt dynamicznie (hehe na pierwszym biegu pod 40 podciągnąłem i parę innych numerów - generalnie instruktor mi gadał, że nie powinien mnie za to oblać).

jiGsaw kamil_85
Ja zdałem za 1szym razem ale sie tu nie chwale teraz, gdyby nie poje podejscie do egzaminu tez bym nie zdal. Stres przed masakryczny czekajac szedlem chyba z 4 razy siku lapska sie trzesly jak wsiadlem do auta to pierwszy teks a pan co juz gotow do jazdy ? Mowie w sumie tak... A auto samo sie sprawdzi z taka szydera, szybka obczajka swiatel oleju itd. Jak zaczynalem luk to sie przezegnalem uslszalem haslo to i tak Panu nie pomoze
Na stopie sam bym sie przejachal bo koles w korku przedemna stal polowa auta na lini zatrzymania ja z rozpedu bym polecial za nim ale jak zobaczylem jak siega po ta swoja kartke to uswiadomilem sobie, ze cos jest nie tak i zatrzymalem sie na 2 sekundy i dopiero pojechalem. Tak samo chcial mnie udupic tekstami jedziemy w lewo prosze zmienic pas ten pan pana wpuszcza prosze jechac patrze w lusterko fakt luka chce zmieniac a gosciu skoda juz w polowie mojego auta i oburzenie egzaminatora dlaczego nie jedziemy sie zatrzymalem kierunek w lewo i czekalem az ktos sie z atrzyma i mnie wpusci. Rondo spoko parkowanie dal takie troche nie takie na parkingu osiedlowym ze ani moje ani jego drzwi sie do konca nie mogly otworzyc a w mysl przepisow jedne i drugie powinnny spokojnie sie otworzyc. Jakos udalo sie zdac ten egzamin ogolnie polecam pojsc tez schludnie ubranym jakas koszula cos tam pracuja glownei stare komuchy i dla nich to jest egzamin panstwowy swieto jak 3maja a nie ma sensu podpadac na wstepie.

Ja zdalem za 3 razem a to dla tego ze bolal mnie brzuch bo czyms sie zatrulem dzien wczesniej i mialem wszystko w d**** wiec podszedlem na luzie niczym sie nie przejmowalem oprocz brzucha i wszystko olalem i zdalem

Dokladnie. Dodatkowo zmiana pasa ruchu/właczanie sie do ruchu bez sygnalizowania kierunkowskazem, jazda kilku ciezarówek blisko siebie bez odstępu miedzy nimi, który ułatwi wyprzedzanie oraz wyprzedzanie ciezarowki przez cieżarówke -obie maja podobne osiagi, zaden nie ustapi i taki manewr trwa i trwa.

takO

Ej a jak to jest z wyprzedzaniem na trzeciego?

Większość mówi, że jest to sytuacja, w której ja kogoś wyprzedzam i z naprzeciwka ktoś jedzie i kierowca chowa się na "żyletki" (nr 1)

A ja zawsze uważałem, że jest to sytuacja, w której ja wyprzedzam pojazd, który wyprzedza inny pojazd (nr 2)

A ja mam wrażenie, że umiejętność cofania na lusterkach powoli zanika- a powinna być podstawą. Dobrze ogarniając cofanie na lusterkach parkuje się bardzo sprawnie.

Generalnie z ciot drogowych, to cioty parkingowe są okropnie wkurzające. Parkują na 10x, nie potrafią zaparkować tyłem, obijają drzwiami wszystkie auta dookoła, potrafią jednym pojazdem ogarnąć 3 miejsca parkingowe..... itd.

KaroleK, na trzeciego to jest nr 1 nr 2 to jest na czwartego jakby coś z naprzeciwka leciało

A moim zdaniem wyprzedzanie na 3 to nr.2. Nr 1 to wyprzedzanie na styk.

A no właśnie - ilu ludzi tyle opinii