BMW Sport

Sprawa wygląda tak, dość dużo ucieka wody z chłodnicy. Auto ma gaz. Najpierw szukałem samemu przyczyny i znalazłem jeden cybant niedokręcony na wężu od gazu. Ale płyn ucieka dalej w dość dużej ilości . I teraz zastanawiam się czy to jest jakiś wyciek czy może uszczelka pod głowicą???!!!
-nie ma mleka pod korkiem oleju,
-nie ma wody w silniku,
-praktycznie zerowe kopcenie z rury (jakiś dymek jest- brak katalizatora itd...) ale przy tej ilości glikolu co ubywa to chyba by kopcił ostro?
-wody ubywa a nie przybywa i nie wywala korka,

Po weekendzie podjade do warsztatu gdzie mają ponoć jakąś aparatue do sprawdzania czy to uszczelka. Co myślicie o tej ubywającej wodzie. Trochę mnie to martwi i nie wiem co robić: zdjąć najpierw kolektor i wymienić wszystkie węże, cybanty od gazu itd... czy odrazu uszczelkę???

a czy odkrecajac korek od chlodnicy czujesz jakies spaliny ??

Nie mam pojęcia, jutro sprawdzę.

Piotrek-S, ja miałem podobną sytuację. W moim przypadku była to chłodnica, a dokładnie jej rdzeń (plastikowy) ten, który jest za zbiorniczkiem.
Ubywało u mnie płynu i ubywało, myślałem, że to głowica. Postawiłem auto w garażu, odpaliłem i czekałem. Aż po ok. 10-15min zaczęła się lać woda. Wymieniłem chłodnicę na nową, odpowietrzyłem układ i jest malinka

PS a nie zagotowałeś kiedyś swojej BMW? ukł. masz odpowietrzony? wisko sprawne? temp. Ci trzyma?

Ja nie. Nie wiem jak poprzedni właściciele!

Tak. Ostatnio jak dolewałem płynu to odpowietrzaliśmy tym koreczkiem aż sie pokazałą woda tam.

Tak.

Tak, wskazówka zawsze pionowa, nigdy sie nie przechyliła na prawo.

to zrób tak jak pisałem w poprzednim poście, czyli wstaw samochód najlepiej do garażu (tylko zostaw otwartę bramę) i czekaj co się będzie działo ok. 10-15min, woda powinna się gdzieś pokazać, jeśli nie to na 98% uszczelka pod głowicą

Sprawdziłbym jeszcze pompę wody. Była wogóle kiedyś wymieniana? Często bywa, że pompa wody ma wyciek.

Najlepiej wjechać na kanał albo na podnośnik, zdjąć osłonę pod silnikiem (jeśli jest), rozgrzać dobrze auto i obserwować gdzie się pojawią jekieś krople.

Uszczelka pod głowicą to ostateczność i zostawiłbym to na koniec. Wiadomo, że wiąże się to z planowaniem głowicy.

marcin004 ma rację, sprawdź jeszcze pompę bo to również ona może być przyczyna (do '97 były pompy z wirnikiem plastikowym i one częściej ulegały popsuciu).
Tak czy inaczej, odpal i czekaj gdzie pojawi się woda

Pompa z tego co widać jest nowa. Macie może namiar na jakiś warsztat w Wawie, który by mógł mi jutro lub w weekend sprawdzić aparaturą czy to uszczelka??? Kurde bardzo mnie to martwi i od kilku dni jestem też zdenerwowany bo jak jeszcze mi ktoś wspomniał o jakiś przypadkach gdzie była głowica albo blok pęknięty to mnie zimny pot zalał.

póki co odrzuć czarny scenariusz, próbowałes zlokalizować wyciek poprzez czekanie na odpalonym silniku i wypatrywanie skąd cieknie?

ale tez jest tak ze wyciek moze byc przy nagrzewnicy i wtedy juz nie bedzie tak szybko widoczny pot musisz wszystko dokladnie sparwdzic tak jak pisali poprzednicy uszczelka pod glowica to ostatecznosc

Niestety nie mam narazie możliwości skorzystania z kanału. Dopiero najprawdopodobniej w poniedziałek ruszę pełną parą w tym temacie bo w weekend praca i szkoła.

.j

Chłodnice z zintegrowanym plastikowym zbiorniczkiem na płyn mają pewną wadę. Otóż zbiorniczek montowany jest wzdłuż całej wysokości boczka chłodnicy zasłaniając go. Głównie to on ulega pęknięciu, lecz jest to zjawisko niewidoczne bez zdjęcia zbiorniczka. Cieknący z pęknięcia płyn chłodniczy ścieka na dół chłodnicy tzw kanałem odprowadzającym nadmiar płynu w zbiorniczku - aby płyn nie oblewał całego zbiorniczka na zewnątrz, przelewa się wokół gwintu korka i spływa w dół obszarem ukrytym za zbiorniczkiem.

Ten właśnie odpływ nadmiaru płynu jest u samego dołu chłodnicy i odprowadza nadmiar bezpośrednio na ziemię w wyniku czego sam wyciek jest trudny do zlokaliwzowania. A na chłodnicę podejrzenia nie padają gdyż samo odkręcenie korka powoduje już czasem zawilgocenie tego spływu.

krisek, u Ciebie to coś jest nie tak z wiskozą skoro temp. wskoczyła na czerwone pole (nawet w korku nie powinno się tak stać)

z wiskoza wszystko oki,mysle ze to byl wynik ubytku plynu,a ubylo sporo bo ponat 4litry dolalem,juz bylem dzisiaj u znajomego mech. i stwierdzilismy wyciek ze zbiornika wyrownawczego jest pekniety,niestety jest on zintegrowany z chlodnica i musze kupic cala chlodnice zamowilem ja w poniedzialek bede mial po znizkach w intercarsie za 514 zeta

Miło czytać jak coś nowego montuje się do auta, choć wydatek mały to nie jest. Ale na następne lata spokój (bynajmniej z chłodnicą)

Ehhhh a ja niestety dalej jestem zmartwiony Spróbuje umówić się z MAG POLEM niech zbadają całe auto, problem tylko że są ponoć długie terminy oczekiwania a ja nie wiem czy jezdzić moją e36 czy ma stać do momentu badań.

no fakt milo,aczkolwiek szkoda mi troche bo mialem wszystko w oryginale ,

Piotrek-S lepiej zrobisz, jak zrezygnujesz z jady samochodem bo nigdy nie wiadomo czy nie stanie się gorzej niż jest
krisek, mam telefon do gościa, który ma tanie chłodnice (jeśli nie jest za późno), ja u niego kupowałem i wszystko było OK, nr tel.: 506743477 (nick allegro: Jogis21)