BMW Sport

Wujek dał mi dzisiaj bojowe zadanie

"Znajdź mi wygodne auto, niezawodne i z dużym bagażnikiem, którym będę mógł jeździć do końca życia, bo auta już zmieniać nie chcę"

Dodam, że wujek ma 65 lat i budżet ok. 15 tys. Musi to być koniecznie diesel.


Zaproponowałem Merca W124, kombi w dieslu 3.0.

Coś tego typu - tylko tu akurat jest 3l na turbo ale ponoć równie dobry silnik jak wersja 136 konna.

http://moto.allegro.pl/mercedes-w124-30 ... 01744.html


Wujkowi się spodobało, mówi, że słyszał o solidności itp. Ale powiedział czy mam coś innego no i zgłupiałem...

Myślałem nad E34 ale ten cholerny tds

Pokazałem Passata B4 ale powiedział, że za mały.


Macie jakieś propozycje?

Dodam, że rocznik minimum 90. Ale może to być również 1998,2002. To nie ma znaczenia.



P.S Ogólnie pierwsza myśl jak mnie ktoś pyta o solidne auto to W124



Edit.

Zapomniałem napisać, że Ople i Fordy nie wchodzą w grę.

Mitshubihi Galant w kombi bedzie świerzy w miare i bezawaryjny

killer23, no to może być ciekawa propozycja

Bendzamin mi zaproponował:

http://otomoto.pl/audi-a6-2-5-tdi-clima ... 15300.html

http://otomoto.pl/mitsubishi-galant-2-0 ... 74597.html przykładowo ale nie doczytalem że ma być diesel wiec raczej odpada , bo nie ma rewelacji w tym silniku a audi ładne

.


Tylko i wyłącznie MB W124 Do 15tysięcy to znajdziesz zadbany egzemplarz od kogoś z forum MB..na allegro bym chyba nie szukał

Silniki: 250D/300D(mam takiego).

200D jest za słabe -75km miałem;), natomiast 300TD już jest dosyć paliwożerny w połączeniu z automatem.Tak naprawdę jeśli znajdziesz zadbaną sztukę,to do końca życia wymieniasz- klocki,tarcze,olej itp. Części śmiesznie tanie, np klocki hamulcowe 50zł,poduszka SB- 30zł, wiele części dostępnych na szrotach.

Słyszałem też wiele dobrego o audi 100/a6, silniki 5cylindrowe 2,5tdi 116Km/140KM - nie mylić z 2,5tdi 150KM w nowszej a6

Dokładnie, budżet w miarę przyzwoity więc na pewno coś fajnego się znajdzie
Wyłącznie bezel. Wujek postawił Ci takie wymagania, że praktycznie powiedział Ci, że to ma być Mercbezel

Jeśli chodzi o A6 C4 2.5TDI w automacie to trzeba byłoby trochę doczytać na temat tych silników, żeby się nie władować w kłopoty (bo sama buda C4 bardzo mi się podoba). Ja miałem A6 C5 2.5TDI Tiptronic i jeździłem nim trochę za krótko, żeby ocenić czy faktycznie są problemy z tymi silnikami, tyle że tam już było V6 (chyba bardziej wadliwe). Jedno co mogę powiedzieć na pewno to, że był to ogromny pożeracz paliwa. W124 zdecydowanie tak, ale skoro wujek nie chce to trzeba szukać dalej... Może za 15k znalazłby się jakiś "okular"?

Jeszcze może być TD, podobno mniej awaryjny.

Szczerze mówiąc to lepszą opcją wg mnie jest W124 z końcówki produkcji niż okular. Z tego co wiem to gniją one na potęgę i nie są już tak solidne..




Po przygodach kolegi z tym silnikiem będę miał do tego motoru uraz do końca życia

A ja mam inną propozycję...
Tylko pytanie jak duży ten bagażnik ma być...
Mitsubishi Carisma po lifcie czyli po roku 1999, ale jak diesel to tylko i wyłącznie DId a nie TD.
Samochód bezawaryjny i bezproblemowy. Komfortowy - dość miękkie zawieszenie. Sporo miejsca w środku.
I bagażnik niczego sobie. Dostępny htb i sedan.
Do 15k spokojnie znajdziesz ładne autko z roczników 00-03
pozdrawiam

Im większy tym lepiej.

I tu kolejny plus dla W124 kombi, bo po złożeniu kanapy mamy ogromny bagażnik.

A, że wujek z nudów zajmuje się renowacją starych mebli i często dowozi je do klienta to potrzebuje duży bagażnik

A może z innej beczki

SsangYong Musso z mercedesowskim 2.9TD

Ten merc to będzie dobry wybór.

No to fakt, że tu bagażnik ma znaczenie

Wszyscy sugerujecie jakieś japońskie albo inne badziewie , nie czytacie ze zrozumieniem
Jeśli wujek postawił warunek:

Nie ma innej opcji niż w124
Ten z aukcji którą pokazałeś do mnie też by nie przemówił, są ładniejsze, trzeba poczekać, szukać po forach a na pewno wujkowi się spodoba
Żadne niemieckie TEDEI, ani japońskie TEDE nie dorówna trwałością wolnossakom z w124, tak samo wykonanie prawdziwych mercedesów jest bezdyskusyjne, toporne, ale nastawione na żywotność, o którą tutaj chodzi

też bym polecił 124

jurexxx co do trwałości diesla w starych mercach to się w 100% zgodzę.

ALE ...
Z tym nie

Ja bym szukał C klasy z początku produkcji z silnikiem 2.2 ( nie CDI) Znalezienie graniczy z cudem, ale jak się trafi dobra sztuka to na pewno dożywocie

silniki 2.2 (220D) były wyposażone w awaryjne pompy Lucasa. Polecałbym raczej 200D(auto do toczenia się) 250D/250TD pompy Boscha.

A W124 w jakim zestawieniu najlepsze?

2.5/3.0 + manual?

3.0 td + automat? Znaleźć 3.0td z manualem ciężko niestety..

Bo 2.0d na pewno odpada.


Tak sobie oglądam te W124 to ciekawe sztuki i w dobrych cenach można u Niemca wyrwać.