BMW Sport

no to powiem ci tak . jak auto było by polakierowane tak jak sie nalezy tnie mial byś tego problemu możliwe jest ze ty zbyt słabo spłukałes auto z chemi , jak by ta auto myjnia była taka zła jak opisujesz to każde jedno auto by wyglądało jak twoje . Kolesiowi podejzewam że za wiele nie zrobisz szkoda twojej fatygi i nerwów pozdrawiam

I to jest właśnie myślenie większości nic nie robić bo szkoda fatygi i właśnie później mamy samych takich partaczy w warsztatach itp instytucjach

Dzwoniłem dzisiaj do właściciela myjni jak powiedziałem czego sprawa dotyczy to się rozłączył i wyłączył telefon Są jakieś artykuły czy paragrafy prawne definiujące taką szkodę?

Zgłoś sprawę do Federacji Konsumentów, jak trafisz na sensownych ludzi to dużo pomogą

Szkoda że nie masz zapinageo tego połączenia odrzucenia...

Nikt już nie pisze przez 2 tygodnie ale taka rada dla innych.
Nikogo nie nagrywajcie, bo jeszcze sami dostaniecie wyrok...

Najlepiej nigdzie nie jechać tylko wysłać do nich pismo listem poleconym (może być za potwierdzeniem odbioru) wraz z żądaniami i dokumentacją:
1) zdjęcia auta przed myciem
2) zdjęcia auta po myciu

Napisać czego żądamy i podajemy swoje dane do odpowiedzi - można dopisać, że czekamy na odpowiedź np. 14 dni, a po tym terminie udamy się do Federacji Konsumentów, a dalej -> sąd.

Od żądań na piśmie i przedstawieniu dowodów zaczyna się całą sprawę - żadne wizyty i rozmowy nie będą dowodem w sprawie.
Pierwsze co powiedziliby w sądzie, to że nikt nie zgłaszał u nich żadnych szkód.
W Federacji Konsumentów będą wiedzieć co robić.
Powodzenia

Nie widziałem wcześniej tematu. Po mojemu ten samochód został spryskany programem nr 3 albo 4 (w zależności od firmy myjni bezdotykowej)), w każdym razie chodzi o wosk a na niektórych myjniach polimer. Jeżeli po tym programie nie zostanie zastosowana woda zdemineralizowana lub nawet zwykła to zrobi się taka "skorupa" tworząc efekt zmatowiałego lakieru. Po umyciu gąbką problem powinien zniknąć.

Auto bylo brudne i jakis amator przed myciem zlal je samym detergentem typu "truck" jezeli on przeschnie albo jest zbyt slabo rozcieczony z woda i nie rozpocznie sie mycia lakier matowieje i wyglada jak by stal 4 lata na sloncu w szczegolnosci takie zwykle kolory jak Twoj a czerwony to juz w szczegolnosci.
Ja bym narobił syfu w tej myjni dogadal sie z nimi np na 300 zl do reki odszkodowania kupil jakas paste np 3M farecle i zwykla maszyne do polerowania anwet z allegro za 200 zl juz cos fajnego dostaniesz i cale auto pojechał ta pasta na mokro tylko przed oklej plastiki tasma bo ta pasta sie w nie wgryza i robia sie matowe po wszystkim auto dokladnie umyc i zabezoieczyc jakims woskiem/politura ogolnie z 6 godzin pracy ale efekt jest konkretny