BMW Sport

sam miałem kilka razy szlifa tylko przy mniejszych prędkościach i to zawsze bez kasku i w krótkich spodenkach, ale nie wiem dlaczego zawsze i tak wsiadałem na moto bez odpowiedniego ubioru. Raz miałem nogę poparzoną jak Crossem się wywróciłem na silnik i udo się przypiekło

ale po tym chyba zakupie sobie odpowiedni kombinezon, a tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia

PS. Niech to będzie przestroga dla tych, którzy mówią, że "przy 200 się wyłącza myślenie" (słowa kumpla)

Zdrowiej i nie poddawaj się! To ważne, wiara i jeszcze raz wiara że wszystko będzie dobrze i że wyjdziesz z tego! Wsparcie rodziny jest ważne w ciężkich chwilach, dobrze że je masz - wszystko będzie dobrze! Trzymaj się !

Wracaj do zdrowia kolego Teraz juz sie stało i nie odwrócisz biegu wydarzeń, a Twój stan jedynie będzie sie poprawiał z dnia na dzień.

Jeżdze tez już jakiś czas (3-4 sezony 50 ccm i teraz trzeci sezon na normalnym moto) i wypadku nie miałem i mam nadzieję, że miał nie będe- czasem jest za ciepło na strój i to nie Twoja wina jak niektórzy gadają. Zawsze się może zdarzyć i gdybyś był ubrany nie poobdzierałbyś się tak to fakt. Ja jeśli wyjeżdżam w przysłowiowych krótkich spodenkach i t-shirtie to jeżdze tylko powoli i na miejscu zazwyczaj. Niestety za duża szybkość i poczucie opanowania maszyny Cie zgubiły. Trzymaj się i zdrowiej prędko!

Ja mialem twarde ladowanie przy predkosci 50-60. Z niewlasciwego ubioru to mialem jeansy i tylek troche poscieralem, ale bez tragedii. Nie chce nawet myslec co by bylo, gdybym jechal 100 a co dopiero 200.

Wszystkim o2o polecam zeby nie zalowali kasy na ciuchy. Podstawa to integralny kask dobrej firmy- nie wazne ze nie pasuje do stylu motocykla. Wewnetrzna blenda przeciwsloneczna potrafi obciac koniuszek nosa- ma jej nie byc. W tanich kaskach sa szybki ktore tluka sie na ostre kawalki. Ciuchy koniecznie ze wzmocnieniami, barki, lokcie, kregoslup, kolana i tylek sa na pierwszej linii ognia. Buty jesli maja byc tansze, to wojskowe daja rade, rekawiczki musza byc solidne, 2 kpl zaleznie od temperatury. Jesli stac was tylko na jeden komplet ciuchow, to warto brac te bez ocieplenia, lepiej zmarznac pare razy niz zrezygnowac z ubioru latem.

Moto zmienicie szybciej niz ciuchy, wiec to jest dlugoterminowa inwestycja. Wszystkim doradzam rozsadek i zadbanie o bezpieczenstwo, bo BAWARA mogl nie miec tyle szczescia...

BAWARA jak tam zdrówko..???

Lepiej już trochę z Tobą..??

Przykra sprawa...;/
Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia

piotr320, dziekuje.Powolutku goje sie caly-bede w bliznach caly,ale z dnia na dzien jest coraz lepiej.Dlonie beda najdluzej sie goic,plecy to skorupa strupow,ale jest coraz lepiej.Pozdrawiam

Facet bez blizny to nie facet !!

Trzymaj się chłopie !

Wychodze z tego samego założenia

i tak trzymaj !! weź przykład z Kubicy Obyś jak najszybciej doszedł do pełnego zdrowia i mógł znowu dosiąść dwóch kółek Chyba że odpuszczasz sobie już jazdę na jednośladach

Nic nie odpuszcza ! Ja wam mówie !

Bawara na plecy i tak nie patrzysz A każdy 'koksu' musi mieć blizne... Znajomym powiesz, że sie tłukłeś w Kanadzie i imieniu tej e60 M5.

bendzamin, a reszcie dziekuje za mile slowa chlopaki

Witam, również Ci kolego współczuję i życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i pełni sił. Widzę, że miałeś też tyle szczęścia co ja... jeśli Cię zainteresuje mój podpis to kliknij w link i zobacz też co przeżyłem. W tym roku na Św. Krzysztofa jadę swoją nową Bumcią do Częstochowy na mszę! Cieszę się, że jesteś wśród nas, bo naprawdę konsekwencje mogły być tragiczne!

Pozdrawiam...

tylko sie modlić do Boga, a nie dawać na tace.

bendzamin zgadzam się z Tobą z ta tacą.

BAWARA wracaj do zdrowia i nie pekaj- teraz z bliznami przynajmniej w barze zawsze miejsce znajdziesz bo będziesz mial respect Bedzie dobrze szybciej niz myslisz!