BMW Sport

Witam

Mój nowy nabytek E46 325i 2005r sedan. wydaje mnie się że za bardzo pływa. Auto pochodzi z USA.
Wyekploatowane zawieszenie raczej nie jest - przebieg udokumentowany 45tyś mil.
Znajomi powiadają że "auta z USA tak mają, oni wkładają komfortowe zawieszenia".
Nawet jeśli tak już ma być to dla mnie nie jest ok bo:

- przy 140 buja jak w łóżku wodnym już przy lekkim skręceniu kierownicy
- przy 100 jak wjade w studzienke to traci przyczepność na ułamek sekundy, brak kontroli nad autem
- ogólnie nie trzyma się na drodze tak jak moja poprzednia E39 (a one i tak mają komfortowe zawieszenia)
- czuć wszelkie drgania na kierownicy.
- o jeździe przy 180-200 nie wspominam bo się boję takim pływającym statkiem jechać. a przecie to powinno jechać 220 lub może więcej.

Proszę o wskazówki od czego należy zacząć wymiany?
- amortyzatory przednie? gazowe? firma?
- czy mocowanie amorków także ma wpływ na pływanie i niestabilną jazdę? jeśli tak to jakie są odpowiednie?
- czy sprężyna w wersji USA może być inna niż w EU? jeśli inna to na jaką wymienić?
- czy coś jeszcze ma wpływ na zbyt miękkie auto?


pozdrawiam

Polecałbym Bilstein B6, przy standardowej wysokości sprężyn. A gdybyś zamontował obniżone sprężyny to Bilstein B8...

no ok dzięki ale...

polecanie konkretnego sprzętu marki to ostatnie pytanie, w zasadzie najłatwiejsze.

bardziej chciałbym poznać przyczyny tej "miękkości"
co na to wpływa, co by trzeba było wymienić, a może co sprawdzić, czy te różnice z USA są rzeczywiście takie duże, czy jeśli wymienić to czy nie będzie kolizji że amorki/sprężyny czy cokolwiek - Europejskie wejdzie bez problemu w auto z USA?

dziękować