BMW Sport

witam! sprowadziłem sobie coupe leciutko uszkodzone "moim nie znającym się zdaniem".
wziąłem je bo jest mega utrzymane oprócz wyblakłego lakieru. na całej karoserii, na podwoziu, nawet kropki rdzy, nadkola jak z fabryki, siedzenia jak nowe, zawieszenie tip top, ale ma feler jak na zdjęciach-






zderzak wyciągnąłem metodą na drzewo, a raczej na Vito, tzn pas i kilka małych szarpnięć i zderzak wrócił na miejsce razem z podłogą bagarznika, i tak przyjechałem do polski.
opisuję sytuację dokładnie bo chciałbym wiedzieć co powinienem wymienić i jakie orientacyjne koszty blacharki będą (lakiernika nie liczę bo to już mam załatwione u teścia ) nie chciałbym się dać naciągnąć na koszty, zwyczajnie z niewiedzy.

z wymianą tylnego pasu jak niektórzy sugerowali mi wolałbym się wstrzymać, wiadomo że spawane zardzewieje, czy da się to wyprostować do bdb stanu bez cięcia i spawania? wolałbym to wyklepać i podszpachlować. póki co szukam jakiejś ładnej klapy, jak już znajdę to porównam ile trzeba by do ideału wyciągnąć, o ile będzie trzeba wyciągnąć. i wydaje mi się że chyba od tego powinienem zacząć.


się rozpisałem na pół strony pisząc o duperelu.



pozdrawiam.



edit: foty poprawione

Kolego, daj jakieś większe fotki, bo z tych miniaturek wielkości znaczka pocztowego to nic nie można wywnioskować...

Po kliknięciu na dane zdjęcie będziesz mieć większe

jak wymienisz pas i go dobrze zabezpieczysz to nie ma co sie tam dziać z tym, jesli będzie to dobrze zrobione oczywiście a jak ponaciągasz i poszpachlujesz to moment i zaraz wyjdzie wszystko. Jak najmniej tego kitu na auto.

masz przecież łączenie pasa z błotnikiem więc smiało wrzucaj od innej E36 przynajmniej bedzie się zamykac normalnie i kit nie popęka, a spawy i blachę zabezpiecz antykorozyjnym podkładem i polakieruj i bedzie ok