BMW Sport

No wlasnie nie masz racji.Jezeli na kartonie masz napisane sok to zapewniam cie ze jak przeczytasz sobie sklad to bedzie napisane ze jest w 100% z owocow ewnetualnie z soku zageszczonego.Poprostu ludzie kazdy napoj w kartonie traktuja jako sok.A wyjasnilem jaka jest roznica.Jak nie wierzysz to jak nastepnym razem bedziesz w sklepie zwroc na to uwage.Zauwaz ze np beda dwa prawie identyczne opakowania np. tego samego producenta tylko ze na jednym bedzie napisane ze to sok a na drugim ze nekatar albo napoj.I w cenie tez bedzie roznica.

Dla mnie najprostszym przykladem jest produkcja wodki. Czemu po wodce jest kac, a po bimbrze nie? Mozliwosci oczyszczenia destylatu w gorzelni sa na prawde imponujace, wniosek z tego, ze "zacier" to musi byc niezly syf. W gorzelni rektyfikacja=100 konwencjonalnym destylacjom, polecam rozcienczyc taka wodke do ok 5% i sprobowac poszukujac nieprzyjemnych chemicznych smakow. Gwarantuje ze paskudny bimber w tym tescie wypadnie o wiele lepiej.

Na wszystkie pozostale pytania, wlacznie z technicznymi odpowie Dzordz-e36

Mam kolegę który non stop się żywi od lat w takich sklepach jak Biedronka a zapija zawsze najtańszymi napojami albo energetykami które kosztują 2zł za litr. Jest w moim wieku a wygląda na 5 lat starszego, dorobił się wrzodów + jakiś innych chorób, zero kondycji i konkretna nadwaga. Tyle że jemu się nie przetłumaczy, dla niego ważne że coś czym zapcha kichy jest tanie.

maly3, ma rację z tymi sokami.

ded, po każdej wódce masz kaca ? a po każdym bimbrze nie ?

nie koniecznie, wystarczy że podniosą temperaturę rektyfikacji i już fuzle przechodzą do składu wódki. A na kaca składa się kilka czynników (sami do końca naukowcy nie wiedzą i trwa cały czas spór o to).

Boby a to wszystko dlatego że "wymywa" witaminy a w szczególności wit. młodości - E

To samo jest z maslem, znalez kostke z napisem "maslo" to wcale nie taka latwa sprawa:P Wszedzie smietankowe deluxe

Ze wszystkim tak jest panowie co ma odpowiednika tańszego, innej firmy itd

Maly ma zawsze racje no chyba ze akurat sie myli
Podobnie jak z sokami jest w woda.Wiekszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy jaka jest roznica miedzy wodami mineralnymi a zrodlanymi.Woda zrodlana ladnie brzmi ale wcale nie musi byc lepsza od waszej kranowy.Nie dosc ze nie ma skladnikow mineralnych albo ma ich niewiele to na dodatek wyplukuje wasz organizm wlasnie ze skladnnikow mineralnych.A wody mineralne sa najzdrowsze bo wlasnie dostarczaja do organizmu niezbedne do funkcjonowania mineraly.
A jaka woda ma najwieksze udzialy na naszym rynku?Zywiec zdroj ktora jest zwykla woda zdrodlana

w ogóle przemysł produkujący wody pitne ma tak małe wymagania że nie zdajecie sobie z tego sprawy, dla mnie to jakieś nieporozumienie. A słyszałem jakiś czas temu (ile w tym prawdy to nie wiem)że Żywiec w cale nie jest dobrą woda (pomijając fakt że jest wodą źródlaną) ale ze względu na czystość mikrobiologiczną i inne nieodpowiednie parametry z normą.

dobra ide na piwo

Nie można też przesadzać z demonizowaniem tych wszelkiej maści dyskontów bo nie zawsze jest tak że tańsze=gorsze. Sporo jest przykładów że poprostu droższe=ładniej opakowane a w środku to samo (albo nawet i gorsze). Swego czasu np najgorsze warzywa były w Almie która się pozycjonuje na lepsze delikatesy. Tak czy siak trzeba poprostu patrzeć co się kupuje i tu wychodzi przewaga prowincji




To w ogóle jest ewenement że udało się wytworzyć rynek na butelkowaną kranówę.

Nikt nie powiedzial ze dyskonty sa zle.Trzeba poprostu zdawac sobie sprawe z tego co sie kupuje no i czytac etykiety.

Jak będę miał chwile to na pewno popatrzę na te kartony

Jak chcesz mieć gęsty jogurt bez żelatyny?

Spoko, naturalny jogurt, czyli mleko zaszczepione bakteriami jogurtowymi i trzymane przez jakiś czas w trzydziestu paru stopniach (nie wiem, nie jestem mleczarzem) gestnieje tak jak powinno. Żelatyna jest aby ściągnąć te wszystkie inne dodatki, których mogło by nie być.

Nie mówimy o zsiadłym mleku, czyli skiśniętym. Mówimy o jogurcie naturalnym, który jest rzadki, gęstnieje pod wpływem żelatyny. Tzw. jogurty pitne jej nie mają. Jak spojrzysz na etykietę to mają mniej białka, właśnie z powodu braku żelatyny.

Tak, jogurt naturalny jest gęsty. Żelatyna być może jest po to, aby zagęścić jogurt owocowy z tymi wszystkimi badziewiami, ale taki naturalny z samego mleka nie potrzebuje żelatyny i nie jest zsiadłym mlekiem. To zasługa bakterii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jogurt
A S8 i tak jest sporo szybsze od 750i

No tak, u mnie w domu sami robimy jogurt naturalny, wiem co to jest i nie jest gęsty.

No w praktyce z tego co wiem, to dość trudna sztuka.

Z odpowiednim sprzętem da radę.

i love fucking mcdonalds

Owszem, nie zawsze tansze = gorsze, bo markety zarabiają na obrocie. Czy też ta sama firma np Hoop wytwarza napoje pod własna nazwą/droższe i dla Biedronki/tańsze. Poza tym w marketach owoce, warzywa są świeże bo mają swoje normy przechowywania w stałej temperaturze w przeciwieństwie do straganów, gdzie owoce i warzywa bardzo często leżą na granicy zepsucia.



Ludzie mają wyprane mózgi marketingowymi bzdurami, że powinno się wypijać ... wody dziennie i ją kupują.

Przypomia się stary dowcip. Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód z którego wysiada małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczyna ja sobie popijać. - Popatrz - mówi jeden z pijaczków - Pija wodę! - No - mówi drugi - Jak zwierzęta...