BMW Sport

dokladnie, tymbardzie, ze zyjemy w kraju "promilowych rekordzistow"
w wieeelu krajach nie kladzie sie wogole uwaga na to czy ktos ma 0.20 czy 0.21- znajomy byl w hiszpanii 6 lat i ani razu nie dmuchal w alkomat, czemu? temu- kaza dmuchac jak jest widac, ze ktos nie ogarnia, np jak w usa= potrafisz prosto przejsc po linii- jestes trzezwy, nie wazne ile wypiles, czy piles wczoraj, czy miesiac temu- panujesz nad soba i tym co robisz, czyli jestes trzezwy.

A ja uwazam, ze obowiazkowy w kazdym aucie powinien byc alkomat...tak jak gasnica...i wtedy do 0.2 promila nie karac...powyzej 0.2 promila karac i to bardzo surowo

Wtedy sprawa bylaby jasna...nie byloby tlumaczenia, ze wypil piwko 2 godz. temu albo jest "wczorajszy"...prowadzisz a jestes nietrzezwy...znaczy zrobiles to z premedytacja

a za brak alkomatu na wyposazeniu 100zl mandat

maly3, wg teorii doktorów z którymi mam zajęcia również z ciekawości pytam o alkohol i jazdę autem. Ostatnio miałem fajne zajęcia i mieliśmy nt zatruć alkoholami. I właśnie dr mówił mi (i pamiętam b. dobrze) że organizm ludzki jest w stanie "przerobić" do 7 g czystego alkoholu na godzinę, w wyjątkowych przypadkach (ale bardzo wyjątkowych) są ludzie co mogą "przerobić" więcej alkoholu ale nie więcej niż 8 g (mówił że 7 z lekkim hakiem). Także Ty jak wypiłeś tyle alkoholu (choćby same piwka) to powinieneś mieć dość sporo. Wniosek: alko kiepskie, ty nie jesteś człowiekiem albo masz 3 wątroby (dwie ost. opcje joke)

jnx jak bym nie pił to bym uschnął i stwarzał jeszcze większe zagrożenie

bafi, tylko koszt porządnego alko jest spory, szczerze to wolałbym dostać 100 zł mandatu niż kupować (chyba że na współę). Swoją drogą czy osoba wypita mając alkomat w aucie, będzie w niego dmuchać ? Jeśli tak, to czy przejmie się wynikiem ? Szczerze wątpię bo jak chce jechać to nic nie pomorze, a jak mądry to albo nie wsiądzie i nie będzie myślał w ogóle o jeździe albo pójdzie się przebadać.

Kiedyś byłem się przebadać, bo popiliśmy z kuzynem a że moja wątroba gorzej ogarnia większe stężenia alkoholu to wolałem mieć spokojną głowę. Podszedłem do radiowozu zagadałem, gościu (pomijając fakt że miał wydepilowane brwi, kobieta mi później mówiłą jak odeszliśmy od radiowozu )- wyciągnął sprzęt i dmuchałem bez żadnego "ale", dziwi mnie fakt że niektórym policjantom nie zależy na bezpieczeństwie.

Taki temat już był...

Art. 46 ustawy o wychowaniu w trzeźwości:







Mało powiedziane, deejeys jest niepowazny skoro proponuje zabranie pojazdu włascicielowi, który nie jest sprawcą . Firmy też mają stracić swoją flotę ?

Ostatnio spiłem 0.5 albo nawet 0.6l czystej, zacząłem o 20, skończyłem chyba około 1 - 2. Na drugi dzień nie czułem się gotowy do jazdy, poszedłem na pobliski komisariat i około 13:40 chciałem się przebadać. Gruby policjant zeznał, że nie ma alkomatu albo nie działa, jednak tanio skóry nie sprzedałem i jak już wstał to o dziwo alkomat i świeży ustnik się znalazł. Wydmuchałem 0.25 promila i musiałem dać auto prowadzić koledze...

jiGsaw, a na komistariat przyjechałeś autem ?

Jakiś %% przeszkadza w czytaniu ze zrozumieniem ?

u mnie w miesci byl taki przypadek, podjechal autem, zaparkowal POD ICH OKNEM i szedl sie zbadac, mial 0.6 i odrazu zostawil prawo jazdy na komisariacie

Septua, najwyraźniej przeszkadza

Jeżeli właściciel udostępnił pojazd osobie pijanej, również ponosi winę. Firmy bez problemu zabezpieczają swoje floty, na każdy przepis mają swój wewnątrz firmy.

Ja myślałem, że ty żartujesz sobie z tym.
A jak syn/wujek/kumpel/ojciec/ciotka etc. weźmie Ci BMW i go złapią to zobaczymy czy byłbyś taki pewny tej opcji..

Moje bmw, jest moje. Nikt go nie bierze, nie ma takiej opcji. Zresztą pomysł na konfiskowanie aut już był, tylko niestety nie przeszedł przez możliwość wejścia w posiadanie pojazdu przez pijanego kierowcę, bez wiedzy właściciela. No ale swojego auta należy pilnować.

PS. Syna nie mam, za młody jestem


Tak samo jak pedofilowi powinni uciąć co trzeba ( oczywiście w momencie gdy sąd ma 110% pewności) , tak kierowcy zabrać auto. Niestety ani jedno, ani drugie nie przejdzie. Uważacie, że pedofil w więzieniu się zmieni ? A kierowca który raz wsiadł za kółko po pijaku więcej tego nie zrobi ?

Kiedyś był dokument w TV na temat polaka który siedzi w pudle za to, że pomagał przy kąpieli swojej 5 letniej córce ( w USA w którymś stanie jest to uznawane za pedofile ) Inaczej ma się sprawa naszego filmowca


Oczywiście można by to opisać tak, że zabranie pojazdu za jazdę z powyżej 1 promilem, bo faktycznie za 0.3 to można być nie świadomym (tak sobie to tłumacze )

Pedofil się nie zmieni, ale dobrze mu zrobi więzienie są tam najniższą warstwą, zwykłe szmaty gorsze do morderców.

Kiedyś czytałem o tym co ich spotyka w celi, większość próbuje samobójstwa po paru miesiącach

Ulubionym narzędziem współwięźniów jest szczotka klozetowa, domyślcie się do czego jej używają



A gadanie że twoje BMW jest tylko twoje do tylko gadanie do czasu, aż będziesz miał syna

Pedofil sie nie zmieni napewno bo jest chory ale wcale nie jest powiedziane ze jak ktos raz wsiadl po pijaku za kolko ze zrobi to jeszcze raz,tym bardziej jesli nie zdawal sobie sprawy ze ma jeszcze alkohol w organizmie.

Naciągane na maxa. Kto prywatnie pożyczy auto czlowiekowi będącemu w stanie po spożyciu/stanie nietrzeźwości? Kto odpowiedzialny za transport w firmie wiedząc, że pracownik pił, pozwoli mu jechać?

Np. inny po spożyciu alkoholu. Taki światowy człowiek, a wiadomości nie ogląda? Nie tak dawno w łódzkiej gazecie było, że kierowca miał 1 promil, a właściciel auta na lewym fotelu 1,6 promila. I to nie jest jakieś tam zjawisko jedyne w swoim rodzaju.

A gdyby babcia miała kółka, to dziadek zrobiłby przyczepkę. Może z UK przyjechali, że kierowca mial wypite i właściciel auta na lewym fotelu również. W wiadomościach było też, że jedna posłanka dwojga nazwisk nic nie piła, a zażyła syrop na kaszel, a syn prezydenta równiez nie spożywał alkoholu tylko był chory na pomroczność jasną.

renoraines


W sumie to możemy tak dyskutować tydzień, a wiesz co z tego wyniknie?

Ból głowy Bo świata nie uratujemy na pewno


Swoją drogą przekroczenie prędkości to też jest jakieś wykroczenie ale jak się je samemu popełnia to ma się inne podejście...