Panowie nie krzyczcie ale przejrzałem 107 stron i nie znalazłem wyczerpującej odpowiedzi.
Problem jest nastepujący - beta jest z 00,przed liftem, kombi, przebieg licznikowy to 209 tyś...jaki naprawde nie wiem...
Mam ją dwa lata i zaczyna się problem- na zimnym silniku pali od strzała, nie trzeba kręcić , jak zapali chodzi równiutko, nic nie dolega. Na ciepłym też pali od strzała i chodzi równiutko- problem pojawia się gdy "trochę" wystygnie. Trochę to znaczy jest pewien przedział na wskażniku temperatury mniej więcej od połowy niebieskiego do tej kreski przed połową. Przepraszam za taki opis ale nie wiem jak bardziej obrazowo to "namalować" .
Mogę kręcić i godzinę i nic , jakby nie dostawała paliwa.

Wyprzedzając pytania- dzieje się to niezależnie od ilości paliwa w zbiorniku (wiem o pompie w zbiorniku). Jak zapali to chodzi normalnie , obroty są równe nie gaśnie, przyspiesza- jakby nic jej nie było. Wychaczyłem trochę szczątkowych informacji że to może być czujnik położenia wałka rozrządu.... ale nie jestem pewien czy to diagnoza dla tych objawów. Jakby ktoś mógł podrzucić coś na ten temat- panowie ale konkrety proszę, jeśli to to to gdzie szukać tego czujnika i tu też błagam nie piszcie że w okolicy czegośtam. Może ktoś ma jakiś schemat albo foto.
Z góry wielkie dzieki, mam przed sobą wyjazd 1200 km i nie chciałbym gdzieś stanąć w polu w taką pogodę.
Pozdrawiam.
green231@o2.pl