BMW Sport

Witam,
jak zwykle bmw zawiodlo. Wczoraj w nocy wszystko ok podczas odpalania dzisiaj juz nie.
Po przekreceniu kluczyka wszystkie lampki sie zapalaja, te co maja gasnac gasna i potem nic.
Kiedys padl mi aku i jak auto chcialo zakrecic to lampki przygasaly, teraz nic sie nie dzieje.
Mam dwa kluczyki i na drugim to samo. Nie chce odpalic. Bezpieczniki sa ok.
Jakies sugestie Panowie?
Jesli to rozrusznik to gdzie go szukac? Moze jakies kabelki czy cus?
Podpialem pod laptopa i INPA nawet nie pokazuje ze aku i stacyjka sa wlaczone.
Prosze o pomoc.

może spadł przewód od rozrusznika (u kumpla kiedyś tak było) beczał itp, 5 min roboty i skasowali go kolo 100 hehe

To ze lampki nie przygasają, nie oznacza ze akumulator może mieć za słabą moc... Podłącz się pod drugi aku, lub pod prostownik...
Wtedy będziesz miał pewność ze to nie wina Akumulatora...

Podlaczylem sie pod honde accord 2.2 diesel i tez nie chcial ruszyc,
mialem prostownik i to samo.
Kolega powiedzial, ze mam przywalic w rozrusznik kluczem podczas odpalania,
ot dziwno samochod odpalil. Czyli sprawa prosta, po 9ciu latach rozrusznik pada.
Czy warto w PL regenerowac czy lepiej kupic nowy?
Ogolnie rzecz biorac jestem zawiedziony awaryjnoscia tego modelu.
Jak dla mnie to pieknie prowadzacy sie szmelc i tyle

Ja e36 zregenerowałem, i jestem zadowolony...
Fachowcy szczegółowo przeglądają rozruszniki i od razu mówią ci co jest do wymiany... ja bym doradzał regeneracje...
No chyba ze finanse nie robią dla ciebie dużego znaczenia- wtedy oczywiście nowy

NIE NAZYWA SIE SWEGO AUTKA SZMELCEM - jesli cos pada taka kolej rzeczy - proponuja kup sobie nowe audi , tourana , golfa ,czy dacie - wtedy zrozumiesz , ze piszesz bzdury

Lekki OT...
...przez dwa lata tolerowalem usterki i zuzycia czesci w "autku" teraz to juz 9letni grat i tyle... moze uda mi sie kupic cos mlodszego co sie nie bedzie tak czesto psulo.
Sprobuje mercedesa tym razem, bo e60 czy e61 urokiem wnetrza nie powala, a E klasa w mercedesie juz duzo ladniejsza,
prosze nie zrozumcie mnie zle, BMW to wspaniala marka i zawsze bede za BMW, tyle tylko, ze nie stac mnie na nowa 5ke, a starsze sie psuja
Nie mam czasu juz tyle co kiedys zeby samemu sie bawic w naprawy, dzieci i inne obowiazki sa teraz na pierwszym miejscu, niestety BMW to juz tylko samochod

A za ile kupiłeś to auto ?
15 , czy 20.tyś ?
Widzisz w kraju 90% 530D to ruiny z allegro w tych właśnie kwotach z przebiegami 150.000km
A raczej 650.000km.
Nie ma tygodnia żeby nie było nowego tematu o tym aucie.
Coś to mówi ?
Auto jest świetne.
Ale do pewnego przebiegu.
Sam mam kumpli którym co chwile coś pada w takim 530D.
Dziwne , bo mój ma 260tyś i gdyby nie super tarcze ATE które rozwaliły mi zawiechę to nic bym nie włożył przez 3 lata codziennej jazdy do pracy i 50 tyś km. przebiegu.
Żadnego problemu poza częściami które normalnie się zużywają.
Ale ja za swoją dałem 39000zł.
Jak ktoś ma w swoim podpisie czym rożni się Beemka od auta marki BMW - ceną.
5 a 50.000zł
Tak wiec sprawdź swój przebieg i oceniaj te auto po tym przebiegu .
Sama awaria rozrusznika może świadczćy o znacznym przebiegu .
Być może tylko wadliwy element.
Moze , ale nie słyszałem o psującym się rozruszniku w tym aucie.
Skoro też padł aku to można to powiązać z wielokrotną ilością odpaleń.
Auto jest klasy premium i takie są też ceny części.
A wystarczy spojrzeć co idzie na allegro - części to co najtańsze.
Więc nie dziw że robi się skarbonka...
Do tego wiara kupuje diesla dla oszczędności.
A to nie jest oszczędne auto - eksploatacja jak filtry , oleje itd.
Wiara leje mineralny olej i filtry firmy krzak i zdziwko...

A co do gratów to się zdziwisz jak te nowsze są wykonane.
Więc albo nówkę sztukę , albo 5 letnie ruiny.
Niestety dzisiejsze auta po 5 latach intensywnego użytkowania to tylko graty.
Tak niestety jest i będzie coraz gorzej.
Dobre auta skończyły się w połowie lat 90tych...

Uważam że czy to mercedes czy bmw zawsze to będzie tylko samochód...rzecz nabyta
Ostatnio regenerowałem rozrusznik od rovera i zajęło mi to max 30min, koszty to też wyszły jakieś drobne także spokojnie nie jest źle.
Może rozrusznik się poprostu zaciął ? tak też się zdarza

Hej Panowie, ogromny OT sie zrobil i moderator zaraz go zamknie.
A to nie o to chodzilo w tym temacie.
Summa summarum, rozrusznik moze sie zacial, mocniejsze pukniecie kluczem odpalilo samochod.
Rozrusznik znajduje sie po prawej stronie silnika stojac przodem przed otworzona maska.
Troche by trzeba bylo sie nagimnastykowac zeby go wyjac, nie mam pojecia jak.
Nie mieszkam w PL ale mam zamiar przytelepac sie tym "gratem" (prawie 200k km na liczniku) w sierpniu do PL.
No chyba, ze kasa z nieba spadnie to inne kupie.

Muda44 autko kupilem 3 lata temu za 24000 PLN (w przeliczeniu) bo tyle one tu kosztuja.
Mam ksiazke z serwisami od samego poczatku, ale to tez mozna sfabrykowac
Wiec ile mam faktycznie przejechane pewnie sie nie dowiem
A aku byl nieoryginalny jak samochod kupilem, nie mam pojecia dlaczego.
Rok temu kupilem jakis duzy srebrny z Varty, wiec powinien wystarczyc dla nastepnego wlasciciela.

Mój miał 7 lat jak go kupiłem i aku miał oryginalny od nowości.
Przelot jakieś 216 tys km .
Aku wymieniałem po roku dla własnej pewności że nie zawiedzie mnie lada chwila , choć nawet przy mrozach ładnie odpalał.
Nawiązuję do aku bo może o czym świadczyć.
Skoro Twój już nie był oryginalny i też padł to świadczy o tym ze albo ktoś pierwszy zajechał i drugi podjechał bo auto było bardzo dużo uruchamiane.
Co znowu można przełożyć na przelot.
Moze też ktoś miał padniętego jeża albo zajechał jeden i drugi aku w inny sposób.
Choć w Twoim przypadku padający rozrusznik może świadczyć o tym pierwszym.
Czyli demontuj i jak możesz to regeneruj.
A najlepiej to kup drugi , zregeneruj go i wtedy podmienisz.
Wiem na pewno ze może być problem regeneracji z alternatora. Chodzi o któreś łożysko.
Z rozrusznikiem nie wiem.
Poszukaj może coś znajdziesz na forach.