Wstrzykiwałem także w kanały nawiewu, bo w opinii forumowiczów paska wstrzykiwanie w sam przewód zasysający gó#$% pomagało i smród jak był tak był. Pisząc "zgodnie z instrukcją" biegało mi o doświadczenia ludzi z forum m.in. ze wskazanego przeze mnie tematu - sorry za nieścisłość. Po maxymalnym wepchnięciu rurki do przewodu nawiewu przytrzymałem przycisk puszki jakieś góra 2 sekundy i po każdorazowym wstrzyknięciu cofałem rurkę o jakieś 3 cm i znów 2 sekundy psikania. W przypadku pierwszego kanału (od drzwi kierowcy) psiknęło mi się troszkę za dużo i pianka wypłynęła przez włącznik świateł

Ale po wysuszeniu przełącznik działał - nie udało mi się go spieprzyć.

Inna sprawa, że jak już mówiłem - swoje doświadczenia opieram na pasku a nie bmw i nie wiem, jak np. zareagowałby włącznik świateł w bmw gdyby został przez przypadek zalany pianką. Zużyłem praktycznie 99% puszki - wlot do klimy, nawiewy na desce i nawiewy na podłodze przód i tył.