BMW Sport

e61 jest mega duze, kup uzywane i juz

remonty w trzy, czteroletnim bmw? racej nie

To wszystko zależy od przeszłości danego auta...

Szczerze powiedziawszy, jeżeli miałbym kupować auto rodzinne, nie patrzeć na to od strony serduszka to popatrzył bym na np. toyota avensis. Oni naprawdę potrafią zrobić dobre auto, na którym można polegać. Jedyną wadą, przez którą nie kupił bym tego auta to wygląd. Jest totalnie poprawna, wręcz nudna.

Kie bym odpuścił. Skoda - nie lubie tych aut, aczkolwiek właściciele raczej są zadowoleni... Co do plastików - wiadomo, jak się przesiadasz z mercedesa do skody to na 100% poczujesz się jak w tramwaju...

Równiez moge polecić avensisa.


Co do skody, byc może warto rozważyć octawia II przed FL, nadal do nabycia nowe, 1.6 8V z fabrycznym LPG.

Avensis jak najbardziej,moze nie jest pieknoscia,ale japonczyki sie nie psuja,a przestronnoscia wygrywaja z trojkami-obojetnie czy jest to E46 czy E90.Bedzie ci brakowac prowadzenia BMW,ale cos za co....

a kto Ci tak powiedział???? 30% moich klientów to ludzie którzy kupują części do Toyoty (głownie Avensis i Corolla). Części do japończyków do najtańszych nie należą.... Aute te są dobre póki są nowe, później się zaczyna....

giizmo, kupuj jakieś E61 lub E39, jak nie Bmw to raczej coś z VW lub Audi (wygodne i tańsze w częściach niż japończyki)

Jak sie dba to się ma.

Wszyscy wiedzą, że Toyota robi dobre auta. I taki Avensis z silnikiem D4D może być świetnym wyborem, ewentualnie Corolla Verso- ładny i praktyczny samochód.

rybik, Że są całkiem nie złe to się zgodzę, ale czy lepsze od Bmw, Audi, VW... wszystko fajnie do czasu aż coś się zepsuje poważniej, części droższe niż do aut niemieckich... Najgorsze jest to że w Polsce jest za dużo ludzi którzy podobnie jak niektórzy na tym forum kupują cenę, nie jakość. Widzę to na przykładzie moich klientów, którzy w 90% chcą części jak najtaniej, jakość mniej istotna. W takim druciarstwie przodują właśnie właściciele Toyoty. Jeżeli kupisz auto w dobrym stanie to ok, ale w Polsce ciężko coś takiego trafić....

Zależy jeszcze o jakim D4D mówisz....

feder25, kto mi tak powiedzial?brat mojego ojca ma trzecia juz avensis(kazda z generacji)i nigdy zlego slowa nie powiedzial na te autka.Tylko czesci eksploatacyjne jak olej,klocki,opony..to sa naprawde dobre auta pomimo ze nie naleza do pieknosci...E61-to sa samochody duzo drozsze w zakupie i uzytkowaniu.Wiadomo ze to klasa wyzej,ale spojrz na pierwsza strone co pisze zainteresowany...

O nowość. Które D4D jest słabe? Pytam całkiem poważnie, bo kiedyś bardzo się zdziwiłem jak dowiedziałem się, że silnik benzynowe w Avensisie po FL (00r czy 01r) są kiepskie. Ja piszę o D4D 115KM.



czyli wujek

BAWARA, spoko, tylko nie miał chyba wersji 2.2 D4D Mojego kolegi ojciec miał nową i szczęśliwy z niej raczej nie był... Więcej stała w serwisie niż jeździła. Sąsiad też jeździł, przesiadł się na Bmw

rybik, 2.0 to się zgodzę, ale 2.2 150Km to już nie bardzo...

Widocznie moi znajomi, czy mój wujek trafili na kijowe egzemplarze tych Avensisów

rybik, dokladnie wujek

O co chodzi w 2,2? Możesz opisać? Coś czułem właśnie, że słaby ten motor jest



[/quote]

Zawsze mam problemy jak ktoś opowiada, że wujek siostry mojego brata....

Dokładnie to się nie wypowiem, ale wiem że kumpla ojciec szczęśliwy kupił nowego Avensisa 2.2 d4d. Wiem że miał problemy z turbiną, sprzęgłem (przy przebiegu ok 60-70tys), coś z wtryskami a o odpaleniu w zimę jak było poniżej 10'C można było pomarzyć wcześniej jeździł starym Avensisem i był w miarę zadowolony, niestety nowszy to już trochę kiepsko wypada...

Wiesz, może przypadek jeden na milion.
Śmiało można powiedzieć, że słabe silniki to np. VW 2,5TDI V6, Mazda 2,0CiTD czy BMW 2,0d M47 , bo mnóstwo jest przykładów o ich awaryjności.

Widocznie trafiam na tych pechowych użytkowników Toyoty, bo jak dzwonią do mnie po części, to płaczą o ceny...



i pewnie jeszcze trochę by się takich przykładów znalazło

Toyota się opuściła, od jakiegoś czasu daleko jej do legend typu starlet, czy te starsze corolle. Mówię o poziomie awaryjności.



Bo liczyli pewnie, że kupią stare auto i nic nie będą dokładać, bo przecież Toyota. A tu pech, a części drogo...

Oczywiście, że tak. Ja tylko podałem przykłady z którymi miałem do czynienia. Myślę, że CiTD wygrywa

tak to czytam o tych toyotach avensis i jeśli to prawdą to rodzice znajomego mogą sie zdziwić kupili pół roku temu taką toyotę 2.0 150km z salonu to będę śledził czy im nawala