BMW Sport

Ile razy już bym się naciął przez złe oznakowanie dróg.
Nie wiem jak te patałachy to ustalają,ale np. na DK 5 od Bydgoszczy do Gdańska za miejscowością Kusowo jest koniec zakazu wyprzedzania a zaraz górka za którą nie widać nawet największych samochodów.Bardzo zdradliwe miejsce,podejrzewam,że gdyby nie szerokie pobocze codziennie dochodziłoby tam do jakiejś kraksy.
Po kilku takich sytuacjach gdzie prawie pojechałem na czołówkę,powiedziałem sobie,że już nigdy nie będę ufał znakom na drodze w Polsce.Nad tym pracują jakieś imbecyle.W kilku sytuacjach pomogła mi tylko moc autka,która sprawiła że wyprzedziłem naprawdę szybko,gdybym jechał słabszym autem to nie chcę myśleć co by się stało.

Jak pojedziesz w podróz po Europie i dostaniesz mandaty w euro, a w przeliczeniu na zlotowki uderzy Cie to po kieszeni już w tys zł to zmienisz zdanie.

Każdy z Was ma rację, ale najpierw nich zrobią nam drogi zebyśmy mieli gdzie , a potem niech dźwigają mandaty bo jak narazie to przecietny kowalski wiecej kasy na prostowanie felg i reanimacje zawieszenia wykłada niż na mandaty.

a niby dlaczego??? czyli co, jak 40/h to mam się wlec 40 i szału dostać??? przecież takie bzdurne ograniczenia są co kawałek, mimo tego że droga prosta, żadnej szkoły, żadnego zagrożenia dla innych ani nic takiego???i jak Cie wtedy wysuszą strażnicy praworządności to rozumiem że zabulisz z uśmiechem na twarzy 3x stawkę jaką otrzymasz??? no chyba że w ogóle nie przekraczasz prędkości.

Jak pobudują drogi to niech podnoszą. Jak będą ekspresówki pomiędzy ~20 największymi miastami to można latać w miarę przepisowo.

A tak jeździ się z miasta wojewódzkiego do miasta wojewódzkiego takimi sarajami że plomby wypadają, to i nie dziwota że ci co mają trochę mocniejsze auta jak widzą prostą w miarę równą drogę lecą 160-180km/h.

Dymaja tych ktorzy nie moga sie bronic jak zwykle...

juz za 4 godziny piatek

Tak, darcyn najlepiej 10x krotnie. Co, auto sprzedałeś , tramwajem jeździsz?


Jak bym miał jechać np. po Włókniarzy , 3 pasmowej ulicy 60km/h to ja dziękuje za takie drogi. Albo wbić na autostradę i jechać w tempie dostawczaków

no ostatnio na a4 do zgorzelca wypadlem o 2 w nocy w łikend wiec nawet tirow nie bylo i majac 3,0i pod maska powinienem jechac 140 km/h

To jakos mnie pocieszylo

Jakby wprowadzili takie przepisy jak w Skandynawii o których mówi JarekBDG, to przeciętny Polak mógłby cisnąć ile wlezie. Bo niby z czego mieliby mu zabrać?
Tam są chyba lepsze zarobki więc mogą ich bardziej rzeźbić po kieszeni. To tak samo idiotyczne jak ten system Viatoll. U mnie centralnie na wyjeździ z miasta montują bramkę i zastanawia mnie ile ciężarówek dziennie tą drogą przejedzie. 10? 20? I to sami obcokrajowcy. Bo miejscowi 500 metrów wcześniej skręcą w lewo, pojadą bocznymi bez ograniczenia tonażu i finito. Dobrze że osobówkom dają żyć, choć zaraz na coś wpadną, kwestia czasu. Najbardziej idiotyczną drogą w Polsce (moim zdaniem) jest wyjazd z Radomia w stronę Ostrowca Św. Ładna prosta i co 50 metrów wysepki. Nigdy nie liczyłem ile ich jest,ale koszt ich budowy na pewno nie był mały. Osoba odpowiedzialna za projekt tego syfu powinna dostać karę chłosty.

ktoś pięknie musiał przytulić za kontrakt na wykonanie tych wysepek, ja nie wiem czy ta wszechogarniająca granda w tym kraju kiedyś ustanie..... ale raczej sie na to nie zanosi, i cały czas będziemy bombardowani kolejnymi poje wymysłami, przepisami, wymaganiami etc

Nie, 140km/h to górna granica, lepiej trzymać się 100km/h , chyba nie chciał byś przypadkiem przekorczyć 140km/h? Śmierć w oczach na dwu pasmowej jezdni z poboczem!!!!

deejeys, no co Tyyy, za przekroczenie tak ogromnej prędkości mandat przecie grozi.....

Prawda jest taka, ze zyjemy w sprawie absurdu

no wlasnie a pozatym te 140km/h tam nie jest zbyt długo zaraz jakies 110km/h albo lepiej i znowu mandat i od hu punktow
ostatnio lecialem a4 przykleiłem sie do niemca w x5 lewy pas i predkosc odpowiednia na v8 i znalazl sie pan ktory przepisow przestrzega i od innych tez tego wymaga lewy pas 110km/h i on jedzie ale niemiec sie gotował

Ja powiem tak: Ceny mandatów w Polsce w porównaniu do innych Państw są jedne z najniższych. Natomiast dla mnie jako użytkownika polskich dróg jest robienie ze mnie durnia znakami drogowymi. A konkretnie natłoku tych znaków. A skoro jest ich tak dużo, to zwyczajnie przestajemy na nie zwracać uwagę. Znaki drogowe winny być ustawione w miejscach w których faktycznie powinny stać. To samo się tyczy nieuzasadnionych ograniczeń prędkości np do 40km/h bo 2 lata temu był wypadek albo stoi jedna chatka na kurzej łapce- i już wielki teren zabudowany.

Szkoły,pasy dla pieszych, zwiększony ruch np dzieci szkolnych - owszem.

a tak - jest jak jest

http://d.wiadomosci24.pl/g2/6b/6f/65/11 ... d=196076-2

Podoba mi się ta dyskuje. Łamiecie przepisy prędkości a drogi mamy tylko dziurawe. Nie szkoda Wam aut? A serio. Skoro narzekacie że paliwo drogie to po co gnacie autem i łamiecie przepisy? Nie dość że auto pali więcej to jeszcze trzeba zapłacić mandat. Nie lepiej jechać wolniej i nie dostać mandatu i zaoszczędzić na paliwie? Ja tam jestem za karaniem kierowców łamiących przepisy prędkości ale za zwiększeniem dozwolonych prędkości. Zresztą powoli to się chyba zmienia. O ile jadąc do Łomianek można się zirytować że jest ograniczenie i fotoradar (las po obu stronach) tak jadą przez wieś 120km/h nie jest fajne, kierowca po trasie przyzwyczaja się do prędkości i to 50 czy 70 wydaje mu się wleczeniem ale mieszkańcy mają już dość gnającyh po 120-140 przez ich miasteczko. Każdy kij ma dwa końce.

a mnie najbardziej irytuje 120km na ekspresówce, chyba nigdy nie jechałem przepisowo na esce...