BMW Sport

Cześć, niedawno robiłem diagnozę DISem (E46 320D 136kM 1998r), wywalił błąd:
"usterka zaworu ciśnienia doładowania (DS2)"
...od razy na myśl przyszedł elektrozawór N75. Zabrałem się z czyszczenie obydwu zaworków, (wywaliłem katy, czyszczenie dolotu). Postanowiłem także przeczyścić zmienną geometrię łopatek turbiny. Wszystko poszło dobrze! jednak nie zwróciłem uwagi na AKTUATOR turbiny.

Wczoraj z ciekawości sprawdziłem zakres wychylenia cięgna sterującego zmienną geometrią... wynosi TYLKO 4mm!!!! a z tego co "wygoglowałem" ludzie piszą o zakresach rzędu 1,5cm!!! Czy może mi ktoś powiedzieć ile wynosi zakres wychylenia cięgna w swoim aucie?? link do filmiku jak to działa:
http://www.youtube.com/watch?v=XDY1nbsFtgk

Czy ewentualnie można wymienić aktuator na ten dedykowany do grupy aut VAG?? jednie pozostaje jego regulacja. Czy tylko ori BMW??

Cyngiel zmiennej geometrii, na którym zaczepione jest cięgno chodzi w zakresie 1,0-1,5 cm. Chyba coś tu jest nie tak z tym aktuatorem turbiny (gruszką). Ogromnie proszę o odpowiedzi.
pozdrawiam! Łukasz

A czym kolego robiłeś to podciśnienie??? W jaki sposób czyściłeś zmienną geometrie?

podciśnienie sprawdzone na odłączonej gruszce od cyngla sterującego zmienną geometrią. Sposób: kawałek wężyka nakładasz na króciec gruszki, wbijasz strzykawkę i zaciągasz powietrze- cięgno gruszki powinno się w niej "schować" w zakresie 1-1,5cm... wielu twierdzi że więcej). U mnie chowa się jedynie o skok 3,5-4mm (widać to na filmiku).

2. Foto-porada jak czyścić zmienną geometrię turbiny:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=56903
pozdr!

Niewątpliwie po tylu latach membrana która znajduje się w aktuatorze mogła stracić swoją charakterystykę lub jest dziurawa.

raczej tak

turbina jest gareta bmw tylko montuje je w swoich autach jak i inne firmy, aktuator już jest raczej zamontowany na turbinie.

wiem że nie ma ori... chodziło mi o to czy muszę kupić gruszkę KONKRETNIE tą, która "szła" do turbin dla bawarek. Gruszki turbin BMW różnią się od VAGowskich miejscem występowania króćca podciśnienia i samą długością sztangi sterującej.

Sam sobie kolego odpowiedziałeś na pytanie.

Ale pytanie dotyczyło tego czy jest możliwość zastosowania! VAGowskich gruszek z ich różnicami względem bawarek. pozdrowionka

Podepnę się pod temat.
Sprawa wygląda tak że po odpaleniu samochodu cięgno w gruszce w ogóle się nie chowa i podczas przy gazówki żadnej reakcji cięgna. Czy to może być przyczyną braku odpowiedniej mocy samochodu? Czy to objaw "padniętej" gruszki czy zapieczonych łopatek ? pod komputerem wyskoczył mi błąd : "charge air-pressure control 65" co to może oznaczać?
Proszę o pomoc, gdyż czyściłem już EGR i i dwa elektrozawory, jeden od turbiny, drugi od ERG i dalej brak mocy. Jak można sprawdzić czy elektrozawory działają poprawnie?

Powiem Ci tak... Smarowałem cięgno od gruszki, rozruszałem palcami i skok był jakieś max 0.5 cm na wył silniku, więc to chyba norma. Auto jedzie normalnie chyba i jest ok. A co do Twojego błędu to czyściłeś/wymieniałeś czujnik ciśnienia doładowania w kolektorze ssącym?

Błąd oznacza problem z regulacja ciśnienia doładowania.
Sprawdź czy masz podciśnienie w ogóle wytworzone przez vacumpompe.
Sprawdź czy wszystkie wężyki masz podpięte od podciśnień. Jak nie będzie podciśnienia to nie będzie sterowania egr i turbiną.

A jak sprawdzić vacumpompe? Wężyki też zmieniłem i jest tak że jak ściągnę przewód z elektrozaworu który idzie do gruszki to jest zasysane powietrze, tylko ciekawe czy nie za niskie jest to Ciśnienie bo nie zasysa cięgna gruszki. bo jak strzykawką zasysam przez przewód to cięgno się chowa, może jest zła vacumpompa i nie daje odpowiedniego podciśnienia, a może po prostu jest padnięty elektrozawór sterujący turbinką bo tak bym tłumaczył ten błąd. sam już nie wiem, może zacząć teraz od zmiany elektrozworku i zobaczyć czy wróci moc i gruszka zacznie poprawnie pracować. A gdyby były zapieczone łopatki turbiny to dało by się ruszyć to cięgno ręcznie, czy stawiało by opór?
CO do czujnika w kolektorze to też czyściłem i bez zmian, tylko zaczął czasami falować silnik i w okolicach 2tys obrotów czuć taki przeskok jakby przez chwile się spalinami zamulił. mi się wydaję ze to mogą być padnięte te elektrozaworki, a jest jakiś sposób żeby je sprawdzić?
Przy okazji zapytam, czy jak spalą sie 2 świece żarowe lub nie będą odpowiednio dogrzane to istnieje możliwość nie odpalenia samochodu?

Witam
yoshimura01, WDS BMW mówi to :

"Boost Pressure Control DDE 3.0

A turbocharger with variable turbine geometry and without a wastegate is used for boost pressure control. It is operated by means of an adjustment lever on the turbine housing. The adjustment lever is connected by means of a control rod to the vacuum unit on the turbocharger such that the control rod is extended and retracted corresponding to the vacuum applied.
Components

* Turbocharger with variable turbine geometry
* Vacuum unit with control rod
* Pressure converter

Function

The pressure converter links the vacuum unit with the vacuum supply by means of hoses and, depending on the activation status, it switches a variable vacuum to the vacuum unit controlled by the DDE control unit. In this way, the control rod is set in the required position. The pressure converter is activated by a square-wave signal with duty factors (= variable pulse width) between 5 and 95 %.
Checking variable turbine geometry

* Maximum stroke of control rod: 10 mm
* The control rod must be fully RETRACTED (= maximum boost pressure) at 650 mbar vacuum applied at the vacuum unit.
* The control rod must be fully EXTENDED (= minimum boost pressure) at 0 mbar vacuum applied at the vacuum unit.

Troubleshooting

Fault code 65 "turbocharger control" is stored in the event of impermissible control deviation or fault "short/open circuit in pressure converter activation".

Consequences:

* Boost pressure control is deactivated
* Exhaust gas recirculation is deactivated
* The injection volume is limited to 25 mg/stroke in the event of negative control deviation in the boost pressure

Boost pressure control is also deactivated if following faults occur:

* Fault code 06: Exhaust gas recirculation (positive control deviation)
* Fault code 36: Boost pressure sensor"

Czyli aby turbulum uzyskiwało max wydajność ,"gruszka" musi zaciągnąć "sztangę" 1cm. Dotyczy to również dde4 i dde5

Pozdrawiam Krzysiek

Jak będą dwie świece spalone to będzie ciężko odpalić silnik przy -10 na dworze. Będzie telepało silnikiem po odpaleniu i będzie kopcił przez jakąś minutę dopóki się nie zagrzeje trochę.

Zrób prosty test.
Zdejmij wężyki z elektrozaworu od turbo i połącz je ze sobą.
Jak pociągnie cięgno to znaczy że podciśnienie jest ok. Jak nie podciągnie to znaczy że jest gdzieś nieszczelny układ podciśnieniowy lub uszkodzona pompa vacum.
Najbardziej prawdopodobne jest że nieszczelny jest egr. Aby go sprawdzić zdejmuje się wężyk z elektrozawory nim sterującego i próbuje strzykawką zassać powietrze tak jak przy gruszce od turbiny. Lub ustami spróbować podciągnąć grzybka. Jak będzie można bez oporu zasysać powietrze to egr nadaje się na złom. Można zaślepić wężyk do niego idący na próbę czy zacznie sterować turbiną.
Poza egr w niektórych silnikach jest siłownik od klapek w kolektorze. Tam też może być nieszczelny układ.

Cięgno od turbiny ciężko ruszyć ręką. Ja sprawdzam śrubokrętem robiąc dźwignię.Podważam to cięgno i sprawdzam czy da się je w ogóle ruszyć. Jak pisałem wyżej połącz wężyki przy elektrozaworze i zobacz czy się rusza. Oczywiście na odpalonym silniku.

Krzychu znam ten temat z WDSa już na pamięć Wtedy kiedy napisałem ten wątek byłem jeszcze "młody i głupi"... bo podciśnieniem z małej strzykaweczki próbowałem zaciągnąć wodzik na 1,5cm Pozdrawiam,

Hej Seba7er
"Zrób prosty test.
Zdejmij wężyki z elektrozaworu od turbo i połącz je ze sobą.
Jak pociągnie cięgno to znaczy że podciśnienie jest ok. Jak nie podciągnie to znaczy że jest gdzieś nieszczelny układ podciśnieniowy lub uszkodzona pompa vacum."
Zrobiłem tak jak radziłeś i podciśnienie jest ok,zaciąga sztangę w gruszce i zrobiłem tak samo z egr i ciśnienie zasysa wodzik w środku a jak ustami ciągnąłem to był opór, więc stawiam na padnięte elektrozaworki, jutro wybieram się po te części i zobaczymy czy pomorze. Bo cóż innego może być?

Może być nieszczelny dolot, uszkodzony przepływomierz, problem z czujnikiem ciśnienia doładowania.

Nieszczelny dolot robił by takie problemy, mianowicie ze nie działały by elektrozaworki ? a jak to sprawdzić czy jest szczelny czy nie?

pompę vacuum łatwo sprawdzić ciśnieniomierzem tylko nie pamiętam ile mbar powinno być... ale skoro strzykawką dużą ci nie bierze no to sorry pewnie masz coś z gruchą, podjedź tam gdzie regenerują turbiny i tam kup gruchę albo pożycz i sprawdź jak się wtedy twoje turbo zachowuje

Ale gruszka jest ok, bo pracuje jak się ja podłączy pod podciśnienie, wiec szukał bym przyczyny w elektrozaworkach..

Po pierwsze jazda z kompem i sprawdzanie czy turbina nie doładowuje czy przeładowuje.
Jest podgląd też wysterowania przez komp elektrozaworu od turbiny w procentach. Na podstawie ciśnienia doładowania i wysterowania elektrozaworu określa się w czym tkwi problem. Masz już sporo rzeczy sprawdzonych więc już niewiele zostało. Jedzie się na pustą drogę wrzuca się trzeci bieg i pedał podłoga. Obserwuje się ciśnienie doładowania. Jest podgląd ciśnienia jakie jest i jakie ma być. Przeważnie powinno być koło 2400mbar między 2000 a 4 tyś obrotów a powyżej już będzie spadało. Jak będzie za dużo to najprawdopodobniej uszkodzony elektrozawór. Jak będzie za mało to może być nieszczelny dolot, uszkodzona turbina, problem z pomiarem ciśnienia. Przepływomierz ma dużo do ciśnienia doładowania. Powinien pokazywać powyżej 1000. Z resztą jest też podgląd ile powinno być. Jakie są teraz błędy.