Jak pisałem w poprzednim poście padł mi amorek z prawej strony z przodu, zdecydowałem się zmienić całą zawieszkę. Udało mi się zakupić za przyzwoitą cenę nowy zestaw/kit FK 40/40, na razie zmieniliśmy przód w tym tygodniu tył. Przy okazji zrobiliśmy delikatnie mówiąc mały remont zawieszki:
- łożyska amortyzatorów przód i tył -lemforder
- drążki + końcówki drążków-lemforder
- osłony i odboje amorków - przód monroe tył sachs
oraz nowe klocki na przód
Pół roku wcześniej wymieniłem kompletne wahacze febi i teraz mogę powiedzieć że po zrobieniu zbieżności autko prowadzi się bosko choć niestety przód poszedł trochę do góry, mam nadzieję że jeszcze trochę się ułoży i zejdzie w dół.
Zdjęcia zawieszki:






Niestety po zimie wyszło kilka wykwitów rudej na aucie, znalazłem kontakt do dobrego blacharza-lakiernika i po dokładnych oględzinach auta okazało się że nalot nie jest bardzo groźny i obejdzie się bez wymiany elementów i tony szpachli.
Tu foty rudej






Zapadła też decyzja że skoro auto jedzie na poprawki to nastąpi koniec z szarzyzną i zderzaki oraz progi idą w kolor
Tu ostanie foty szarej eminencji




Wnętrze też zostało rozebrane i wyczyszczone, a po wycieczce do ///dawid'a zakupiłem nowe welurki do środka które będą służyły do codziennego turlania.

Autko już wróciło od lakiernika a w sobotę i niedzielę poskładałem całość do kupy i przy okazji wyprałem nowe stołki i zakupiłem emulator maty.
Sesja na letnim felunku i z nowo polakierowanymi zderzakami jak dopiszę pogoda, jeszcze w tym tygodniu.