BMW Sport

Witam, panowie czy można coś z tym jeszcze zrobić? z tą korozją?
Dodam że auto było malowane dwa lata temu no i wiadomo mi było że korozja wyjdzie znowu. W komorze silnika przy kielichu gdzie znajduje się zbiornik od spryskiwaczy troszkę oczyściłem rdze i na razie zamalowałem to minią. Czy blacharz-lakiernik może to jeszcze doprowadzić do ładu?

Fotki do wglądu:

nadkola to standard, ale można to zrobić. Pod maską zanim będziesz myślał o lakierze lepiej niech najpierw zerknie tam spawacz. szczególnie chodzi o 1 foto

Z tymi nadkolami z tyłu to już widziałem kilka e36 z tym problemem. Po niedzieli wybiorę się do kliku spawaczy i zobaczymy na ile sobie cenią taką robotę żeby to miało ręce i nogi.

nie rób tego bo się nie opłaca kompletnie. Sprzedaj i kup zdrową sztukę szczególnie że E36 są tanie jak barszcz.

Też o tym myślałem o sprzedaży,ale ileż to może być warte? aż wstyd wystawiać na allegro a kasy na dołożenie do kolejnego auta znikome,więc zobaczę jaki byłby koszt u blacharza.

Ładne 316/318i można mieć za 4 tyś zł a łatanie tego durszlaka mija się kompletnie z celem.

Tak jak pisze Bobby sprzedaj i kup zdrowa sztuke-bardziej ci sie to oplaci.

Jak nie masz z czego dołożyć to nie wiem czy dobrym pomysłem jest sprzedaż, pewnie i tak będzie nie tak łatwo ją sprzedać a pieniądze za nią raczej marne. Zostaw do zamiatania bokami na zimę

Dokładnie jak kolega wyżej nie każdy ma kase żeby ot tak zmienić auto. A szczególnie że w tym stanie za wiele za to nie weźmiesz. Połatasz trochę i będzie

też jestem tego zdania, połatać póki co i dozbierać kasy na inną

dzwiami się nie przejmuj, zawsze można je wymienić nadkola możesz samemu ładnie zrobić jak masz chęci.. ale czy się opłaca? zależy ile policzą tobie za spawanie w komorze, jak krzykną ci 500zł to wg mnie się opłaca jak nic innego nie dolega beacie
progi u ciebie jak się trzymają?

Jak na razie jeszcze nie byłem jeszcze u żadnego blacharza, jeśli to nie będzie jakaś wielka kwota na połatanie tego to dam to zrobić i będę śmigać raczej do końca-czas pokaże
NA forum były większe padaki z dziurawymi podłogami i progami i jakoś właściciele się nie poddawali i spawali.

No głupich u nas nie brakuje.

No fakt,najlepiej od razu na złom jechać

Bobby Vintage za to Ty masz pieniążki na każde auto jakie byś chciał

kris185 napisał(a):
NA forum były większe padaki z dziurawymi podłogami i progami i jakoś właściciele się nie poddawali i spawali.


No głupich u nas nie brakuje.



Znalazł się mądry...

Proponuje zamknąć ten temat.